Stefanotis bukietowy - liście żółkną, opadają i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
sabkis
200p
200p
Posty: 240
Od: 12 maja 2015, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Ja mam małego variegata i co jakiś czas gubi listki .Nie wypuszcza nowych.Może coś poradzicie.Zostały 4 liście w tym jeden żółknie.
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Sprawdź czy przypadkiem nie ma przędziorka.
Variegata ogólnie rośnie wolniej od tego z zielonymi listkami.
Poza tym musisz uważać żeby go nie przelać.
Wiem z własnego doświadczenie, że jest wrażliwy na nadmiar wody :roll:
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Przędziorki zobaczysz pod lupą. Jak spryskasz roślinę wodą o bardzo drobnych kroplach to osadzą się one na pajęczynkach przędziorków.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18779
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Nie zawsze są pajęczynki. Często owady już żerują, a pajęczynek jeszcze nie ma, zwykle pojawiają się, gdy roślina jest już mocniej zaatakowana.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Miałam kilka lat wstecz stefanotisa, stał w kuchni na oknie północny zachód. Miałam z niego 2 ukorzenione sadzonki, które oddałam znajomym.Z powodu dłuższego wyjazdu stefanotisa oddałam pod opiekę koleżanki, niestety padł. Zostało mi tylko zdjęcie.

Obrazek
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Dzisiaj zostałam obdarowana przez M Stefonotisem. Czytam cały wieczór i zastanawiam się, jak dam radę "toto" uprawiać. Jest piękny, to fakt. Całe mnóstwo pąków, które pewnie zaraz straci. Cudne ciemnozielone liście, które niebawem zżółkną. A jak jakimś cudem przeżyje, to zjedzą go robale. No dobrze, a teraz poważnie. Póki co nie przesadzać, chyba, że starci kwiaty za parę dni. Parapet południowo-wschodni. Tam mam kaloryfer, czyli tacka z keramzytem i wodą pod doniczkę. Nie zalewać, ale nie może mieć sucho. I co dalej? Czekać na rozwój sytuacji :D
russet
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 14 sie 2010, o 01:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Siostra dostała Stefanotis 2 lutego czyli 11 dni temu i liście już żółkną i kwiaty opadają,kwiat stoi przy zachodnim oknie, zasady są zachowane .Pragnę pomóc siostrze,ale jak?
Obrazek
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Ojoj, ale szkoda :( Mądrzy i doświadczeni pomóżcie ;:303 ;:303 ;:303 Nie ukrywam, że sama też skorzystam z porady. Mój póki co trzyma się. Kwiatki zaczęły się od wczoraj rozwijać. Podlałam jeden raz, trochę, po sprawdzeniu podłoża. Nie postawiłam na parapecie, ale na stole, jakieś 1,5 metra od dużego okna tarasowego bez firany.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18779
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Najprawdopodobniej przemarzł, kupując rośliny w zimie trzeba liczyć się z takim ryzykiem. Do tego zmiana miejsca i suche powietrze od grzejnika.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
russet
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 14 sie 2010, o 01:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Stefanotis jest w pokoju o temp.max.19 stopni,a wilgoć ok 45- 50 %,z dala od kaloryferów. Natomiast nie pomyślałam że mógł przemarznąć.Czy to oznacza że nie można go uratować?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18779
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Stefanotisy to nie są rośliny rosnące w klimacie umiarkowanym, więc każde narażenie na niskie temperatury, a szczególnie poniżej zera podczas transportu grozi uszkodzeniem rośliny.
Pewnie zgubi wszystkie liście, ale jeśli łodyga nie wyschnie albo nie zczarnieje może coś będzie. Ale to potrzeba czasu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Już mam zdjęcie mojego stefanotisa
Chyba sama sobie wykrakałam problemy :evil: Na liściach zauważyłam białe nieregularne plamy. Obejrzała pod lupą i myślę, że to wełnowiec. Był też taki lepki nalot. Umyłam liście w roztworze wody, denaturatu i odrobiny płynu do naczyń. Na drugi dzień zaczęły żółknąć listki od dołu. Widać to na zdjęciu. Dzisiaj zaczęły spadać najmłodsze pąki. Wcześniej zaczął rozwijać kwiatki i wszystko było dobrze. Nie przesadzałam go, no bo kwitnie. Stoi na stole, jakiś 1,5 metra od dużego okna tarasowego o wystawie południowo-wschodniej, bez firany. Nie robiłam oprysku ze względu na kwitnienie. Mam polysect. Nie wiem co mam robić. Pomożecie :?:


---25 lut 2017, o 21:12---

Nadszedł czas na przesadzenie stefanotisa. Niestety pączki spadły, jeden po drugim, rozwinięte kwiatki jeszcze są. Liście choć wolniej, ale żółkną. Na spodniej stronie kilku listków są ciemne przebarwienia, plamy. Coś się dzieje. Oto zdjęcie Dlatego chcę go przesadzić z tego kupnego podłoża. Mam tylko małe pytanko. Wyczytałam, że dla stefanotisa można do ziemi dać obornik granulowany i już nie nawozić w sezonie. Mam granulowany obornik owczy do ekologicznych upraw roślin ozdobnych, owoców i warzyw. Czy nie zaszkodzę roślinie, jeżeli dodam odrobinę do podłoża? Ilość przeliczę sobie wg instrukcji z opakowania i dla bezpieczeństwa jeszcze zmniejszę. Może ktoś stosował takie zasilanie rośliny i ma doświadczenia. Poproszę o radę.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18779
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Stefanotis bukietowy - żółknące i opadające liście

Post »

Jeśli chodzi o plamy i żółknięcie liści to zapewne od przelania i to jeszcze kiedy pewnie był w markecie. Inną opcją mogłoby być przemarznięcie. W każdym razie warto przesadzić i dokonać oprysku preparatem grzybobójczym. Wszystkie chore, podejrzane liście usuń.
Oczywiście na koniec wybierz mu stanowisko bliżej okna. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”