Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu tak cudnie się wszystko u Ciebie porozrastało, widoki jak w bajce. Trawy są niesamowite, dzięki nim późne lato, jesień i nawet zima zachwyca :) Bardzo żałuję, że nie mam na nie zbyt dużo miejsca, największe jakie mam to rozplenice i je po prostu uwielbiam :)
Buziaki serdeczne ;:167
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Cieszę się, że wróciłaś na łono foruma Jolu :)

Piękne te Twoje trawy, też muszę sobie wiosną nasadzić. I zawilec cudny, w tym roku nie zdążyłam kupić, ale w przyszłym sezonie na pewno u mnie zamieszka - w ogrodzie botanicznym widziałam całą rabatę September Charmów - robiła wrażenie.

Co do kuklika - ja mam k.trójkwiatowego i on jest różowofioletowy. Teraz poluję na Bell Bank.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu, wiosną dokupisz kuklika jaki Ci się spodoba u Przemka :wink:
Ja się nastawiam na paprocie i hosty
Musze dokończyć rabatę pod sosną
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu, dzięki Twoim jesiennym fotkom w blasku zachodzącego słońca chyba zacznę przekonywać się do tej pory roku. Może być naprawdę pięknie i kolorowo nawet późną jesienią ;:215
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Nie wiem jakim cudem ale minęły dwa tygodnie od ostatnich moich wpisów. Chyba jakoś słabo zorganizowana jestem, że mi czas tak przez palce przelatuje.
Ale za to mam posadzone już wszystkie cebule i zaczęłam obrywanie liści z róż. Niewdzięczna i czasochłonna praca. I zostały na nią jedynie weekendy, bo wychodzę z domu po ciemku i wracam z pracy, już po ciemku.
Jesteście lepiej ogarnięte z pracami ogrodowymi? Z pewnością tak. W kilka miejsc cichcem zajrzałam i wiem że już myślicie o świętach ;:224 Tylko ja jestem w lesie...

Soniu, nie ma sprawy. Koniecznie trzeba naprawić to niedopatrzenie, że jeszcze nie masz Brachytrichy. Reszta na pw.
Jestem ciekawa jak ci się powiedzie z prosem. Ja sobie wysiewy odpuszczam. Nie ten stopień wtajemniczenia ;:306
Twoje doświadczenia z miskantem dowodzą że jesteśmy jeszcze zbyt niecierpliwe. Pewne rodzaje traw wymagają czasu. Nie znaczy to że nie opłaca się ich sadzić. Trzeba jednak dosadzać do nich takie towarzystwo, które spowoduje że będziemy na nie czekać mniej niecierpliwie, które wypełni rabatę na czas oczekiwania.
Podziwiałam twoją produkcję słodkości ;:180 Do tego też mam dwie lewe ręce ;:306

Agness, wszelki duch....Fajnie że się przypominasz, bo ja ostatnio jakoś tyły mam ogromne w odwiedzinach. Ale teraz nie wypada, trzeba wpaść z rewizytą. U ciebie pewnie teraz okres wiankowania. Muszę poszukać wianek który mi zrobiłaś. Już pora zacząć myśleć o wystroju świątecznym.
Twój ogród jest piękny i nie wymaga traw, jest w innym stylu. Pewnie że kilka egzemplarzy dodaje uroku, jak rodzynki w cieście (ale porównanie :wink: ) Ale u ciebie trawy nie muszą grać pierwszych skrzypiec. Mogą być jedynie dodatkiem. Wtedy jest większy efekt. Takie jest moje zdanie ;:170

Sylvio, widzisz, wróciłam i nie wróciłam. Ciężko mi się zmusić do komputera, poza tym co niestety muszę. Po pracy mam już wstręt do pstrykania po klawiaturze... Coś tam czytam ale oczy też muszą odpocząć...
Uwielbiam trawy coraz bardziej, tylko u mnie problem z miejscem dla nich. Mam za dużo cienia. Za to zawilce jeszcze się pojawią. Muszę tylko sprawdzić które będą zimować, bo w zeszłym sezonie sporo ich straciłam niestety. Masz zdjęcie z ogrodu botanicznego? Musiało to super wyglądać.
Odmian kuklika jeszcze nie znam, dopiero będę się dokształcać. Od stycznia zacznę pewnie snuć plany na nowe nasadzenia, więc kuklik też musi się tam znaleźć. Dzięki za podpowiedzi, zaraz sobie poczytam o tym trójkwiatowym i tym drugim.

Margo, no właśnie bardzo liczę na Przemka i jego zasoby. W wolnej chwili muszę poklikać, co oni tam mają.
Paprocie też mnie interesują. Potrzebuję takie wysokie, nie rozkładające się zbytnio na boki, jakieś narecznice czy inne takie. Też jeszcze wymagać dokształcenia się w tym temacie. Jak będziesz miała ciekawe typy to podrzuć.
A hosty uwielbiam takie ogromne, właśnie na przemian z paprociami. Masz świetny pomysł na rabatę. Relacjonuj na bieżąco, co upatrzyłaś. Chętnie wykorzystam twoją wiedzę ;:215

Dorotko witaj. Ja się nigdy do jesieni nie przekonam. Kolory to tylko malutki pretekst żeby nie znienawidzić tej pory roku. Dla mnie jesień to przedsionek zimy, czyli niemal piekieł. Ja bym najchętniej ten czas przespała. Zresztą i tak zwalniam, wewnętrznie niemal śpię...Brrr. Nawet pisać mi się o tym nie chce.
Jedyną zaletą jesieni są falujące trawy......i w ten temat trzeba w ogrodzie rozwijać.

Poszukam jakiś fotek nadających się do publikacji i idę do Was na zwiady :wit

Z przekory pokażę jaką miałam zimę kilka dni temu :roll:
Sorry za małe zdjęcia ale nie miałam czasu zmniejszyć a fotosik nie ma nic pośredniego, tylko albo wielkie albo takie maleństwa


Obrazek


Obrazek furtka do części ogrodowej, zamkniętej dla psów


Obrazek


Obrazek Pomponella zdziwiona zimą nie mniej niż ja


Obrazek Nie zdążyłam zrobić nawierzchni we wgłębniku i pewnie poczekać to musi do wiosny
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Aprillo pocieszę Cię. Z pracami ogrodowymi jestem średnio ogarnięta (nawet nie pomyślałam o obrywaniu liści róż - ciągle czegoś nowego się dowiaduję), o Bożym Narodzeniu pomyślę pewnie pod koniec Adwentu i z czasem też nie wyrabiam - wchodzę na FO, coś napiszę, wchodzę ponownie - a tu okazuje się, że minęły 2-3 tygodnie...

Ładnie u Ciebie naśnieżyło. Trawy pod pierzynką wyglądają uroczo. Co do zawilców w botaniku, powinnam gdzieś mieć foto, poszukam i wkleję w szwedzkim.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Ty u mnie ja u ciebie :wit
Sylvio, czekam na fotki z botanika zatem.
I dzięki za pocieszenie, nie jest ze mną tak źle.
A liście róż obrywam, żeby patogeny nie zostały na zimę. Wiadomo, tylko tych chorych i tych co zdążę :;230 Szczególnie jest to istotne przy tak słabych zimach. Nic nas mróz nie wspomoże w walce z chorobami...
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Odnośnie ogarnięcia prac ogrodowych.
Ja już od długiego czasu nie wyróżniam granicy między pracami jesiennymi a wiosennymi.
To, co konieczne, robię w pierwszej kolejności, a resztę - jak czas pozwoli, czego nie da rady jesienią, robię wiosną, na luzie.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jola, Ty jesteś w lesie ;:306
Masz już posadzone tulipany, a moje jeszcze czekają. Dopiero co uporałam się z posadzeniem róż. W kolejce czekają jednoroczne na usunięcie. Kopczyki to chyba będę w lutym sypać :;230
Ładnie wyglądają trawy pod biała pierzynką. :D
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12112
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu rozplenica z puchem śliczna. ;:oj Pomponelli z pewnością śnieg nie zaszkodził, pewnie nadal całkiem ładnie wygląda. Mojej ani śnieg, ani przymrozki nie zaszkodziły, a to przecież jednoroczniak. Niech jednak zima trwa dwa tygodnie, koło świąt. ;:108 Też bym chciała ją przespać. ;:173 Prosa ścięłam, wiatr je mocno potargał. Zobaczymy, jak się rozrosną w przyszłym roku. ;:65 Pozdrawiam ;:3
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Magda, świetny patent z z określeniem prac jako międzysezonowe ;:306 Mniejszy stres. Ja generalnie rabat jesienią nie uprzątam z bylin. No chyba że nie chcę żeby mi się coś nasiało. Ale liście róż staram się usuwać. Szczególnie z głównej różanki. Odkąd to robię, róże wytrzymują zdrowe do późnego lata a nawet jesieni. Więc warto się poświęcić. A że czasem się nie udaje osiągnąć 100%, to przecież nikt mi z premii za to nie potrąci :;230
Niektóre prognozy pogody zapowiadają brak zimy w tym roku więc jest szansa że z pracami płynnie przejdziemy od jesieni do wiosny ;:222 Tylko czy to takie fajne? Ja chyba potrzebuję odpoczynku od ogrodu, nabrania dystansu. Żeby znów zachciało mi się CHCIEĆ :D Nie masz tak czasem?

Nena, jestem Aniu w lesie w dosłownym znaczeniu i w przenośni ;:306
Tulipany mam posadzone tylko dlatego że zamiast tysiąca, kupiłam ich tylko 100. I nie dlatego że liczę na masowe powtarzanie kwitnienia zeszłorocznych. Wprost przeciwnie. Zacznę je traktować jako jednoroczne, zamiast się wkurzać że mam same liście :evil:
Kopczyki dla róż może wcale nie będą potrzebne? Ja chyba będę sypać w miarę porządkowania rabat, bo inaczej będę znów miała syf pod kopczyk ;:224 Pogoda nie będzie tu miała znaczenia. Najwyżej kopczyki będą malutkie, a potem dosypię. Okopczykowałam tylko osiem nówek.
Dużo tych swoich nasadziłaś? Zaraz się dowiem. Lecę do cię ;:65

Soniu, chyba tylko ja się przejęłam śniegiem. Ani rozplenica, ani tym bardziej Pomponelle nic sobie nie robiły z tego puchu. Wyglądają cały czas ok.
Twój planowany terminarz zimowy bardzo do mnie przemawia, dwa tygodnie w okolicy świąt zupełnie by mnie satysfakcjonowało :uszy
Przypomniałaś mi że też powinnam proso ściąć bo potem się nie ogarnę z siewkami ;:209 A i tak pewnie nie rozróżnię od trawy, która się wysiewa bo ściółkuję nią niektóre rabaty...
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Ja też potrzebuję odpoczynku nie tylko od ogrodu, ale i od innych rzeczy, które sprawiają mi wielką przyjemność.
Myślę, że dotyczy to w większym lub mniejszym stopniu każdego.
Obrywanie liści róż - chylę czoła, mi by się nie chciało.
A że róże lubię, to staram się sadzić takie, które nie wymagają żadnych zabiegów.
Mam sporo kanadyjek, róż botanicznych i historycznych, niektóre z nich są wprost niezniszczalne.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jola ja z niczym nie jestem ogarnięta, i szczerze Ci powiem że nawet nie chce mi się sprężyć i ogarnąć. Masz rację , czas przelatuje szybko, zaraz święta. Piękna zima u Ciebie u mnie już wiosna ;:306 .
Ciepło, prawie skończyłam grabienie, ale nawet nie chce mi się nic robić w glebie, a to dziwne , bo myślałam że potrafię cały czas grzebać. Zmyłka ? albo się wypaliłam?.
Uśmiałam się z Twojej Morning Light, jak mogłaś nie zauważyć że Ci w żywopłocie rośnie :;230 . Plan na trawy trzeba mieć, ale jakoś na razie nie myślę o tym. Trochę chyba te nieskończone plany podcięły mi też skrzydła do prac ogrodowych, z drugiej strony się wkurzam, bo można pogodę wykorzystać i coś dokończyć. Najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. :wink:
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Wiecie co, właśnie dotarłam do etapu, w którym mówię sobie "nic nie muszę, ale chcę". Dotyczy to oczywiście tylko ogrodu. A szkoda. Niestety w Lotto znów nie wygrałam i do roboty chodzić trzeba...
Tak więc dziś, mimo wiatru i dość niskiej temperatury, z przyjemnością oczyściłam i przygotowałam na zimę moją najnowszą rabatę. Ponieważ rośnie tam osiem róż, troszkę się zeszło. Piękne słońce, sprawiło że ta monotonna praca, wydała mi się bardzo przyjemna.
Powoli zaczęłam kopczykowanie. Mając ponad setkę kolczatek, muszę to robić stopniowo, w miarę oczyszczania rabat. Nie wszystkie róże wymagają okrywania, ale małe kopczyki staram się robić każdej. Mniej szkodzą im wtedy wysuszające wiatry, które u mnie są codziennością. Nowych zdjęć nie zrobiłam bo gwałtownie się ściemniło, ale przecież i tak już nie ma czego fotografować.

Magda, nadrobiłam spore zaległości, jakie u ciebie mi się porobiły. Jestem pod wrażeniem twojego osobistego zoo. Już własne konie zrobiły na mnie wrażenie ale paw wymiata. Kociaki też słodkie.
Jakie kanadyjki masz u siebie? Ja mam tylko John Cabot. Miesiąc temu wycięłam mu ogromnego dziczka. Mam nadzieję że przetrwa tę operację. Historyczne też uwielbiam i mam ich kilkanaście...dwadzieścia...trzydzieści...nie wiem nawet ile. Ale mam też kilkadziesiąt bardziej wymagających. Im poświęcam więcej czasu ale uważam że warto. Lubię różnorodność. Taka kokoszka trochę jestem, choć walczę z tym ;:306

Dorota, u mnie też była już po zimie wiosna. Ale teraz idzie ochłodzenie, podobno chwilowe...Te zdjęcia to tak z przekory. Raczej więcej białego już nie będę w tym roku wstawiać :;230
Dorota, M.Light nie zauważyłam bo stał na rabacie czekającej na zmiłowanie mojego M, i wycięcie wierzby. Dopiero jak się wreszcie sprężył i wzięłam się za porządkowanie, to wyszły trupy z szafy ;:222
Ileż ja mam niedokończonych zadań i planów na wyrost ;:124 Ale to lepiej niż cierpieć na brak weny. Nadrobisz w przyszłym sezonie, jak odpoczniesz. I tak zrobiłaś niesamowicie dużo. Jesteś mega pracowita. To procentuje.

Teraz przerwa techniczna, bo może znajdę jeszcze nie publikowane zdjęcia. Obiecałam sobie że kotlety odgrzewam najwcześniej w grudniu :wink: :wink:

Obrazek Elmshorn się nie poddaje


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać, niewiele się już dzieje. Ogród zasycha i zasypia. Teraz pora ocenić czy rabaty dobrze zaplanowałam, czy mam wystarczająco zimozielonych, żeby nie było łyso. Jeszcze jest wiele miejsc do poprawienia. Ale z roku na rok jest coraz lepiej :lol:
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jolu, piękny, spokojny ogród, to taka pora roku. Ja bardzo lubię jesień i tę kolorową i taką zieloną jak teraz. Szumiące na wietrze trawy to uspakajający odgłos. Pozdrawiam serdecznie :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”