Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 278
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

janopolski pisze:Ostatni raz dałem siarczan potasu pod koniec czerwca,
Siarczan potasu się daje od lipca do października, wiosną się daje siarczan amonu.
Zobacz jaki kolor mają przyrosty tegoroczne, jeżeli zielone to jeszcze nie zdrewniały czyli nie są gotowe do zimy.
janopolski
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 lis 2016, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nasielsk

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Przepraszam, napisałem siarczan potasu, a powinno być siarczan amonu. A siarczan potasu dałem swoją drogą we wrześniu.
Moim zdaniem musiałem podrzucić azot w nawozie z żelazem pod koniec lata. Nie mam przy sobie opakowania po nawozie, ale innego dodatkowego źrodła azotu nie widzę.
Tak myśle, ze te zielone gałęzie zabezpieczę może jakąś otuliną na mrozy.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Są odmiany które nie czerwienieją tak mocno na zimę np Bluejay i Spartan. Duke u mnie w tamtym roku i w tym też ma długo zielone liście.
janopolski
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 lis 2016, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nasielsk

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala, Dzięki. Natomiast niezaleznie od tego i tak jest cos na rzeczy, bo jednak część łodyg jest dopiero w trakcie drewnienia, ale może sie wyrobią do monetu kiedy przymrozi juz konkretnie.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

janopolski pisze:Tak myśle, ze te zielone gałęzie zabezpieczę może jakąś otuliną na mrozy.
Obsyp krzak korą. Zrób to w formie stożka.
janopolski
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 lis 2016, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nasielsk

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Dziadek, myślałem o trocinach sosnowych, które leżą od wiosny. Chyba moga być? Chcę tylko poczekać, aż zrobi sie zimniej.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Jak nie masz i nie będziesz miał kory, to daj to co masz tylko zbierz suche, jeszcze nie przegniłe trociny z wierzchu. Ale ja bym kupił worek czy ile tam potrzeba kory. Na wiosnę ją zbierzesz i przechowasz do następnej zimy.
Jak to zrobisz to dasz na ziemię ładnie już przekompostowane trociny.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

janopolski pisze:Tomala, Dzięki. Natomiast niezaleznie od tego i tak jest cos na rzeczy, bo jednak część łodyg jest dopiero w trakcie drewnienia, ale może sie wyrobią do monetu kiedy przymrozi juz konkretnie.
Pędy wcale nie muszą zdrewnieć one po prostu mają zesztywnieć, najczęściej robią się wtedy czerwone a wiosną znowu zrobią się zieleniutkie i będą wyglądać jak młode. Też kiedyś myślałem że pędy muszą na zimę zdrewnieć ale tak się dzieje na grubych pędach i to częściowo przy ziemi. U mnie na borówkach niektóre pędy które wyrosły w tym sezonie od samej ziemi i mają tam grubość ponad 1cm drewnieją na wysokości do paru cm.

Nie obsypywał bym borówki za bardzo bo jeszcze weźmie ją jakiś zgorzel jak będzie cieplejsza zima(podatne są Spartan i Darrow) albo jakiś gryzoń się okopie. Ja borówek niczym specjalnie nie przykrywałem, to jest roślina mrozoodporna. Jak będą zimą zapowiadać poniżej -20 to wtedy można okryć. Nawet malutkie sadzonki roczne dobrze zimują z tego co widziałem więc bym sie o przemarznięcie nie martwił. Najgorzej jest jak się trafią mrozy na koniec września albo na początku października jak pędy jeszcze rosną bo wtedy końcówki pędów będą do wycięcia a teraz już na pewno nie rosną.
steffen
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 25 maja 2016, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przyjazn

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Dziękuję bardzo za pomoc!
Czy muszą koniecznie być trociny iglaste czy mogą być również liściaste? Jaka jest różnica?
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Trociny liściaste zawierają garbniki.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 281
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań wschodni

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Ale tylko drewno dębowe (z gatunków krajowych), ma garbniki w dużej ilości.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Bukowe też. W innych drzewach liściastych ilość garbników jest taka duża że i one wymagają kompostowania przed użyciem jako ściółka.
steffen
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 25 maja 2016, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przyjazn

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Dziękuję bardzo za informacje. Czy powinienem zmieszac ze soba torf, glebe i trociny, czy układać warstwami?
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Najlepiej dokładnie wymieszać po trochu w taczce.
yacek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 28 maja 2015, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Czytam i czytam i na swój sposób cieszę się, że nie wiedziałem o tym forum kiedy sadziłem swoje borówki kilkanaście lat temu. Posadziłem je w czystym kwaśnym torfie z lasu. wyściółkowałem trocinami (chyba bukowymi), a borówki rosły, owocowały i co najważniejsze wcale nie chorowały. Tak jest do dzisiaj.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”