Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
sauromatum dzięki za wyjaśnienie, a jeśli ta cebula wyraźnie nie rozpadnie się sama na dwie cebulki to lepiej nie rozdzielać i później po okresie spoczynku (czyli za rok) też je tak zostawić i razem wsadzić w donicę?
Mam jeszcze pytanie odnośnie nawożenia-mam zamiar nawozić bioponem do cebulowych w granulkach (takim jak zasilam tulipany, hiacynty itp.). Kiedy go powinnam dodać do podłoża jak rozwinie już kwiaty (teraz już pęka ta osłonka, w której znajdują się kwiaty-czyli lada dzień rozkwitnie), czy po przekwitnięciu?
Mam jeszcze pytanie odnośnie nawożenia-mam zamiar nawozić bioponem do cebulowych w granulkach (takim jak zasilam tulipany, hiacynty itp.). Kiedy go powinnam dodać do podłoża jak rozwinie już kwiaty (teraz już pęka ta osłonka, w której znajdują się kwiaty-czyli lada dzień rozkwitnie), czy po przekwitnięciu?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Piekara114 jeśli trzymasz w cieple, to kwiaty utrzymują się parę dni do około tygodnia - półtora. Żeby nieco przedłużyć kwitnienie, trzeba przenieść do chłodniejszego pomieszczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
U mnie jest dość chłodno i kwiaty na pędzie utrzymują się około dwóch tygodni 

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Lev779 dość chłodno tzn. jaką masz temp.?
Zapytam jeszcze doświadczonych o to czy wiosną i latem hippeastrum może stać na południowym parapecie?, czy liście nie poparzy słońce?
Zapytam jeszcze doświadczonych o to czy wiosną i latem hippeastrum może stać na południowym parapecie?, czy liście nie poparzy słońce?
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Szkoda, bo chcę kwiatkami nacieszyć oko, więc nie będę go do kuchni wyrzucać czy pokoju syna....norbert76 pisze:Piekara114 jeśli trzymasz w cieple, to kwiaty utrzymują się parę dni do około tygodnia - półtora. Żeby nieco przedłużyć kwitnienie, trzeba przenieść do chłodniejszego pomieszczenia.
To chyba kwiatek nie dla mnie...
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ninia, około 20 stopni. ,Czasami nawet nieco chłodniej, od 18 do 20 stopni.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ninia pisze: Zapytam jeszcze doświadczonych o to czy wiosną i latem hippeastrum może stać na południowym parapecie?, czy liście nie poparzy słońce?
Trzymałem na południowym zachodzie i to zewnętrznym nic się nie stało, to są rośliny słońcolubne, właśnie im więcej słońca tym lepiej wykształcone liście. Najlepiej jednak albo stopniowo aklimatyzować albo postawić na słoneczne okno przed wypuszczeniem liści - wtedy niepotrzebne jest przyzwyczajanie do słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Trzymam hippeastrum na północnym oknie, dopóki kwitnie- oczywiście, żeby przedłużyć kwitnienie. Potem przestawiam na południowe/zachodnie, żeby zapewnić większą ilość światła.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
To fajnie, bo na moim parapecie właśnie jest temp. 17-20 stopni, czyli mam nadzieję, że dłużej będą kwitły.Lev779 pisze:Ninia, około 20 stopni. ,Czasami nawet nieco chłodniej, od 18 do 20 stopni.
norbert76
No właśnie teraz je trzymam na parapecie południowym (może już jutro zakwitnie), czyli może to być już ich stałe miejsce. Dzięki.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ja kupiłam cebule i gnije mi .Sypałam cynamonem ,smarowałam środkiem na grzyba ale nic nie pomaga .
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A oczyściłaś ją? Ja kupiłam gnijące, powycinałam to, co gniło i zasuszyłam, teraz po miesiącu puszczają listki. 

-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Gnije w tym miejscu gdzie wyrastają listki.Zrobiła się dziura i brzydki zapach z niej .
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Wreszcie zakwitły 2 hippeastrum zakupione przeze mnie niedawno w Aldim-kolory zgodne ze zdjęciem, natomiast mam miłą niespodziankę, bo okazało się, że nie są pojedyncze tylko pełne, na każdym pędzie po 4-5 kwiatków i średnica kwiatu wynosi 18cm
. Mam jeszcze 2 szt., które pewnie zakwitną za jakieś 2-3 tygodnie: niby 1 to biała-taka jak te wyżej opisane przeze mnie i 1 czerwona-kupiłam ją wczoraj też w Aldim (myślałam, że może przecenią, bo zostały tylko 2szt., ale twardo się ceny trzymają). Wcześniej mówiłam, że kupię każdą tylko nie czerwoną, ale...to ten cały wątek, czyli Wy mnie przekonaliście-przebrnęłam przez wszystkie strony cz.1 no i cz.2 ...i wczoraj po pracy poleciałam jak na skrzydłach do Aldiego właśnie po czerwonego.
Powiem Wam jeszcze anegdotę: gdy pędy kwiatowe już lada dzień miały pękać, mój mąż zapytał mnie "na parapecie w kuchni to tulipany będą kwitły?"

Powiem Wam jeszcze anegdotę: gdy pędy kwiatowe już lada dzień miały pękać, mój mąż zapytał mnie "na parapecie w kuchni to tulipany będą kwitły?"
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Pokaż zdjęcia
Będziemy podziwiać
Ja też czekam aż 1. w tym sezonie hippeastrum się rozwinie


Ja też czekam aż 1. w tym sezonie hippeastrum się rozwinie

- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
sabkis - tę cebulę da się uratować jeśli chcesz spróbować. Cebula gnije łuskami - możesz spróbować oczyścić cebulę bez jej krojenia, czymś, może wacikiem, może czymś większym. Jeśli dobrze oczyścisz to ona przestanie gnić. Ona ogólnie już nie urośnie bo ma stożek wzrostu zniszczony, z tego co mówisz, ale albo z jej wnętrza albo pod nią wyrosną cebule potomne - przynajmniej powinny
Drugim sposobem jej jej częściowe przekrojenie - aż do piętki. Oczyszczenie gnijącego wnętrza, wsadzenie do sterylnej ziemi. Sama cebula też powinna być wysterylizowana żeby nie zaczęła pleśnieć. W tym przypadku cebula też powinna wypuścić cebule potomne. Jest z tym trochę zachodu więc nie wiem czy masz ochotę na taką zabawę
Ja tym 2 sposobem uratowałem jedna cebulę, teraz mam 3 potomne.

