
Na zachód od Wisły III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Na zachód od Wisły III
Skoro ty masz jeszcze przed sobą przesyłkę z setką cebul,które trzeba wsadzić,to ja odetchnęłam,bo mam do wsadzenia wykopane w tym roku i zamartwiam się,czy nie za późno
Jesień potrafi być cudowna,zachwycić kolorem,chociaż deszcze odebrały jej trochę uroku.Owoce pigwowca przerabiasz?

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4926
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu to bardzo możliwe co napisałaś, zatem wymieszam go z ziemią. A Ty z jakiego materiału robisz kopczyki przy różach?
Mireczko cebulki które czekają na posadzenie to krokusy, żonkile i tulipany. Wydaje mi się że można je sadzić do póki ziemia nie zmarznie. Mam tylko kilka owoców pigwowca (z dwóch różnych krzewów na 4 w tym 3 młode i niewielkie).
Kolkwicja

Tu dwa przytulone krzewy berberys i jałowiec.

Wierzby długo zachowują liście.


Mireczko cebulki które czekają na posadzenie to krokusy, żonkile i tulipany. Wydaje mi się że można je sadzić do póki ziemia nie zmarznie. Mam tylko kilka owoców pigwowca (z dwóch różnych krzewów na 4 w tym 3 młode i niewielkie).
Kolkwicja

Tu dwa przytulone krzewy berberys i jałowiec.

Wierzby długo zachowują liście.


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły III
Olu
do kopczykowania używam ziemi kompostowej.
Zawsze mam jej sporo, buraków nie uprawiam to muszę do czegoś zużyć.
Dlatego dobrze podsypywać ją jak już będą porządne przymrozki.
Tylko, że u nas pogoda wariuje i nawet w pełni zimy potrafią być dodatnie temperatury.


Zawsze mam jej sporo, buraków nie uprawiam to muszę do czegoś zużyć.

Dlatego dobrze podsypywać ją jak już będą porządne przymrozki.
Tylko, że u nas pogoda wariuje i nawet w pełni zimy potrafią być dodatnie temperatury.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Olu ogród masz jeszcze kolorowy więc z kopczykowaniem się wstrzymaj, lepiej zajmij się jeszcze sadzeniem
Czy te fioletowe to są astry?

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4926
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu ostatki kompostu wraz z ziemią liściową z worków użyłam do sadzenia róż..
Poza tym kompost lubię używać do ściółkowania i na ogół dodaję go przy sadzeniu roślin. Dzisiaj zamówiłam jeszcze jedną różę: Poul`s Himdagan Musk rambler (biała), do niej piwonię prof. Wójcicki o karbowanych, purpurowych kwiatach.
Obie pachną. Róża będzie się wspinała po jabłonce.
Marysiu nie jestem pewna czy pytasz o zdjęcie ostatnie na poprzedniej stronie Jeśli tak to są astry. Jesień mamy póki co chyba bardzo łagodną jeśli chodzi o temperatury (zwłaszcza nocą). Dzisiejszy dzień był bardzo przyjemny i ciepły. Troszkę nadgoniłam odchwaszczanie ogrodu no i wysadziłam (co za śmieszne słowo w odniesieniu do sadzenia
) sporo cebulek. Czekam jeszcze na kilka rojników które mają swój powrót do tego ogrodu po kilku latach oraz domowy kwiat skrętnik Gloria.

Obie pachną. Róża będzie się wspinała po jabłonce.
Marysiu nie jestem pewna czy pytasz o zdjęcie ostatnie na poprzedniej stronie Jeśli tak to są astry. Jesień mamy póki co chyba bardzo łagodną jeśli chodzi o temperatury (zwłaszcza nocą). Dzisiejszy dzień był bardzo przyjemny i ciepły. Troszkę nadgoniłam odchwaszczanie ogrodu no i wysadziłam (co za śmieszne słowo w odniesieniu do sadzenia

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły III
Olu
u mnie Paul`s Himalayan Musk wspina się po wiśni Kanzan.


u mnie Paul`s Himalayan Musk wspina się po wiśni Kanzan.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Tak Olu o nim myślałam, a zapytałam bo moje astry już wszystkie przekwitły
U mnie też w tym sezonie ogród wzbogacił się o stracone rojniki i nie tylko nowe też, bo przy schodkach na taras powstały dwa skalniaki. Dzięki temu że sąsiad rozbierając u siebie oczko wodne sprezentował mi wspaniałe kamienie
Cebulek też sporo posadziłam i niecierpliwie czekam na wiosnę 



- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4926
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu o to super. Pytanko złożyłam w Twoim wątku. Coś czuję że ta róża całkowicie przykryje jabłonkę.
Marysiu udało Ci się z kamieniami od sąsiada. Z rojnikami trochę się pospieszyłam. Niewiadomo kiedy zaczną remont drogi, ale chyba zacznę przenosić to co się da (byliny) do doniczek na razie. Niestety dwa żywopłoty (z jałowca Blue Arrow i żywotnika Szmaragd) zostaną skasowane. Pod nimi mam kilka macierzanek, sporo rozchodników karpackich i ościsty, barwinek, rogownicę oraz przegorzany węgierskie, tych ostatnich nie da przesadzić.
Modrzew

Ostatnia w tym roku

Łagodna jesień spowodowała że zakupy ogrodnicze się przeciągnęły, a że niektóre sklepy internetowe mają zniżki przybędzie mi krokusów białych, błękitnych hiacyntów i ranniki. Dziś zgrabiałam liście z trawnika, część umieściłam w workach a część wykorzystałam na ściółkę. Głównie liście dębowe. W przyszłości gdy wytną drzewa za płotem grabienia będzie mniej, ale wcale mnie to nie cieszy.
Marysiu udało Ci się z kamieniami od sąsiada. Z rojnikami trochę się pospieszyłam. Niewiadomo kiedy zaczną remont drogi, ale chyba zacznę przenosić to co się da (byliny) do doniczek na razie. Niestety dwa żywopłoty (z jałowca Blue Arrow i żywotnika Szmaragd) zostaną skasowane. Pod nimi mam kilka macierzanek, sporo rozchodników karpackich i ościsty, barwinek, rogownicę oraz przegorzany węgierskie, tych ostatnich nie da przesadzić.
Modrzew

Ostatnia w tym roku

Łagodna jesień spowodowała że zakupy ogrodnicze się przeciągnęły, a że niektóre sklepy internetowe mają zniżki przybędzie mi krokusów białych, błękitnych hiacyntów i ranniki. Dziś zgrabiałam liście z trawnika, część umieściłam w workach a część wykorzystałam na ściółkę. Głównie liście dębowe. W przyszłości gdy wytną drzewa za płotem grabienia będzie mniej, ale wcale mnie to nie cieszy.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły III
Olu
ta wiśnia nie zawiązuje owoców, więc zbieranie odpada.
Ona tylko kwitnie ozdobnie i jak skończy, kwitnienie zaczyna ta róża.
Szczerze mówiąc , nie pamiętam, czy zakwitła w następnym sezonie po posadzeniu czy po dwóch.
Mimo, że warunki, w jakich rośnie rewelacyjne nie są, to jednak pięknie rozwija się na drzewie i do tego
zahacza jeszcze o rosnącą obok jodłę kalifornijską.


Ona tylko kwitnie ozdobnie i jak skończy, kwitnienie zaczyna ta róża.
Szczerze mówiąc , nie pamiętam, czy zakwitła w następnym sezonie po posadzeniu czy po dwóch.
Mimo, że warunki, w jakich rośnie rewelacyjne nie są, to jednak pięknie rozwija się na drzewie i do tego
zahacza jeszcze o rosnącą obok jodłę kalifornijską.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na zachód od Wisły III
Witaj Olu. Piszesz, że dwa żywopłoty będą skasowane. Szkoda
. Ciekawa jestem czy jest możliwe jakieś zadośćuczynienie za to ?? Przecież to nie Twoja wina, że musisz przesunąć ogrodzenie i zmarnować rośliny. Głośno się tylko zastanawiam jak to jest w takich wypadkach
. Róża na koniec sezonu cieszy
. Pozdrawiam
.




- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4926
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu wspaniale dobrałaś różę do wisienki ozdobnej. Chyba zrobiłam błąd sadząc ją przy niewielkiej owocującej jabłoni
Ewelinko dziękuję Ci za to pytanie. Walczyłam o drzewa za płotem, bez powodzenia. Teraz czas zainteresować się żywopłotami po naszej stronie płotu (jeszcze).
Zakwitł zimowit Water Liliy

Miodunka

Drakiew Vivid Fiolet

Chryzantema Czechowski

Miesięcznica


Ewelinko dziękuję Ci za to pytanie. Walczyłam o drzewa za płotem, bez powodzenia. Teraz czas zainteresować się żywopłotami po naszej stronie płotu (jeszcze).
Zakwitł zimowit Water Liliy

Miodunka

Drakiew Vivid Fiolet

Chryzantema Czechowski

Miesięcznica

- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Na zachód od Wisły III
Witaj Olu
Przyszłam z rewizytą ,pięknie u Ciebie

Przyszłam z rewizytą ,pięknie u Ciebie

Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Olu zimowit sprawił niespodziankę, pewnie cebula była późno sadzona, bo to przecież nie czas na kwitnienie zimowitów
Czyli stracisz kawałek ogrodu?

Czyli stracisz kawałek ogrodu?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Na zachód od Wisły III
Paul's Himalayan Musk wsadziłam w zeszłym roku, również koło jednej z jabłonek.
Na razie nie rozrosła się specjalnie, ale w czasie pierwszych dwóch sezonów nie ma co robić sobie wielkich nadziei.
Myślę, że dopiero w nadchodzącym sezonie róża uzyska właściwe tempo wzrostu.
Kwitnienie już było - efekt jest, zapewniam.
Na razie nie rozrosła się specjalnie, ale w czasie pierwszych dwóch sezonów nie ma co robić sobie wielkich nadziei.
Myślę, że dopiero w nadchodzącym sezonie róża uzyska właściwe tempo wzrostu.
Kwitnienie już było - efekt jest, zapewniam.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na zachód od Wisły III
Ciekawa będę widzieć te różę wspinająca się po jabłoni
będzie świetnie wyglądała 

