Olu bardzo lubię berberysy, a o tej porze szczególnie ładnie się prezentują! W Krakowie przed galeriami rosną całe kompozycje kolorystyczne z tawuł i berberysów a zbadane wyglądają prześlicznie. Przycinasz swojego perukowca? jeżeli tak to kiedy
Berberysa mam tylko jednego, przypuszczam że to berberys Thunberga 'Atropurpurea'. Kilkanaście lat temu sam się wysiał i został, bo miał ładne liście. Teraz jest już sporym krzewem, co roku mocno przycinanym.
Twoje krzewy jeszcze bogate w liście, czyli przymrozków na razie nie było. Jak długo już masz perukowca?
Witaj Olu . Berberysy przepięknie się przebarwiają i nie wyobrażam sobie ich nie mieć . Moje jeszcze małe ale mam nadzieję, że szybko urosną . Chryzantema ma bardzo ciepły kolorek . Pozdrawiam .
Lideczko a to Ci berberys a może raczej jakiś ptak żywiący się jego owocami zrobił prezent Perukowiec ma 10 lat.
Daniusiu witaj. Zapraszam
Ewelinko moim zdaniem większość berberysów rośnie dość szybko, tylko niższe formy przyrastają wolniej. Chyba 2 lata temu kupiłam on line, były tak małe że byłam zaskoczona, w tej chwili są już widoczne, ale niektórych bylin to jeszcze nie przerosły
Olu wiesz jak to jest kiedy człowiek niecierpliwy , chciałby żeby rośliny od razu miały wielkość docelową . Te moje kolumnowe to faktycznie rosną całkiem szybko a ja narzekam . Za dwa lata to na pewno będą już widoczne z daleka .
Przymrozki są a na tyle małe że wstrzymywałam się z wykonaniem kopców przy różach, chyba jednak czas skorzystać z zakupionego w tym celu torfu. Czekam na ostatnie w tym roku cebulki około 100 sztuk oraz astra i rojnika.
Witaj Olu. Ja od dwóch dni mam naturalne kopce ze śniegu bo takich normalnych jeszcze nie robiłam . Pogoda jest taka, że nie wiadomo kiedy te kopce w ogóle robić . Zapowiadają jeszcze dodatnie temperatury więc ja nie spieszę się z tym kopcowaniem. Poczekam spokojnie aż temperatury będą minusowe przez całe dnie . Pozdrawiam .
Ewelinko dziękuję Ci Tak właśnie sobie myślałam że chyba jest wciąż za ciepło. Róże mają liście, jedna jeszcze kwitnie, a temperatura w nocy nie schodzi poniżej -5. Ba, nawet prognozy na kolejne dni są cieplejsze.
Olu , też nie spieszę się z kopczykowaniem.
Jak za wcześnie to się zrobi, to różom zaparzą się pędy pod kopczykami.
Nie wiem, czy to dobry pomysł na kopczykowanie torfem.
Torf podobno jakoś źle działa na rośliny podczas zimy. Zabiera im wilgoć, czy coś w tym stylu.