Witam w niedzielny wieczór,śnieg u mnie powoli dosypuje momentami ,ale jest bezwietrzna cisza.
Tereniu,a ja myślałam,że wszędzie sypie,mój ogród zasypany ,ale ma być cieplej ,bardzo na to liczę ,bo jak zwykle z niczym nie zdążam ,przez przetwory i grzyby

,pozdrawiam i dobrej nocki życzę
Marysiu,ja najchętniej robiłabym do świąt ,chociaż mam jeszcze robić moje skrzaty i choinki,zawsze mam dużo pracy naprzód

,tak teraz moje róże nadrabiają i dużo ich kwitnie ,jak się śnieg roztopi ,a grudzień ma być ciepły to może będą do świąt

,a grzebać w ziemi będziemy do końca możliwości ,pozdrawiam i buziaczki
Bożena,moje kwiatuszki też mają śniegowe czapeczki
Soniu,masz rację spiąarnia wypełniona po brzegi i wszystkie zamrażarki pełne, a są trzy w tym jedna skrzyniowa ,dalie schowane ,ale w ogrodzie jeszcze sporo zostało pracy ,no i jeszcze jedną chciałam nową rabatę,chociaż już trzy małe kawałki powiększone na nowe rabaty,czekam aż śnieg stopniej to może skończę co zaplanowałam ,dziękuję za uściski dla wnuczki,pozdrawiam
Bożena,ja też wolę słońce i lato,ale kiedy byśmy odpoczęły?
Grażynko,czekam na ocieplenie,i dobrą wiadomość czytam z tym grudniem ,oby się spełniło,a śnieg przyszedł na święta,żeby było romantycznie,pozdrawiam
