Kwiatowe rabaty nie ruszone .Porządki robię dopiero wiosną .Zawsze to jakaś dodatkowa ochrona ,Na bieżąco grabię tylko nadmiar liści .Część i tak zostanie do wiosny na rabatkach .Nie wygląda ,to może zbyt pięknie ,ale chroni roślinki .Dalie jeszcze nie wykopane ,bo kwitną .Poczekam ,aż przestanę kichać .Rewolucji żadnych nie robię ,bo nie mam siły i czasu .Większość czasu pochłania mi Kubuś ,a i ręce odmawiają współpracy .

MARYSIU ,nie wiem o jaką szałwię chodzi .Może o omszoną

O ostrokrzewach przypomnij wiosną .
