Dzięki , to jeszcze przemyślę te wybory .
Następny dylemat czy warto zastąpić pomidora Ałtajskij Oranżewyj Królem Syberii .
U mnie ten pierwszy wypadł taki średnio plenny , pomidorki ładne , smaczne .
Ałtajskiego jeszcze nie miałam, mam w planach na następny sezon zamiast Amany Orange ( sadzę ją od kilku sezonów co rok i myślę, że czas na zmianę ). Miałam natomiast Króla Syberii smakiem nie powalał ( jak dla mnie za delikatny) ale był najwcześniejszym dużym pomidorem jakiego jadłam. Więc ze względu na wczesność warto.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
U mnie powraca Orange Russian 117, smakiem przebijał i Persimonową Sakiewkę, Korola Syberi i Zołotają Korolewę. Zostaje u mnie na zawsze jako zółto pomarańczowy Malachitowej Szkatułce dam w tym roku ostatnią szansę
U mnie poza Pesimmonową Sakiewką, która ma już stałe miejsce, na drugim miejscu plasują się Zolotye Kupola, to pewniaki, jeżeli nie ograniczę odmian to z żółtych dołączą Zolotaya Koroleva i jakaś żółta kozulka, byle nie K/100, ta mi nie wychodzi.
Tak, dokładnie ta o która pytałaś na jednym ze zdjęć. Nasionka wysłałam, ale gdyby co to zawsze jeszcze moge podesłać.
On lepiej mi rósł i plonował w gruncie.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Super się prezentuje ta K/121. Aż przeglądnąłem nasionka w jej poszukiwaniu ale niestety nie znalazłem. Poszukuje jakiegoś maniaka od Kozulek, bo poszukuje jednej z nich dla osoby z innego kraju.
Moim zdaniem ten , którego pokazałeś jest mniejszy od Lampy i ma wyrażny dziobek , którego
u Lampy nie zauważyłam .Ja na rosyjskich stronach znalazłam pomidorka , który właśnie ma
nazwę Łampa i jest znacznie bardziej podobny .
Mam zamiar w tym roku sama sprawdzić czy Lampa warta uprawy .Oczywiście sprawa nie jest
przesądzona , bo mam za dużo odmian do przetestowania i niestety trzeba będzie z niektórych
zrezygnować .