Pigwowiec japoński (Chaenomeles japonica)

[dsk121]

Male pytanie... krzaki pigwowca lepiej wykopywać i przesadzac teraz czy na wiosne?Miejsce sadzenia ma znaczenie?

[logan18]

Myślę, że warto w tym wątku zamieścić informację, że:

Pigwowiec japoński zawiązuje pąki kwiatowe latem, w związku z czym powinno się wykonywać cięcie tuż po kwitnieniu.

[Krasny]

Witam. Jakie odmiany pigwowca polecacie na nalewki? Jakie są najbardziej aromatyczne? W tym roku pierwszy raz zaowocowały moje krzewy, ale owoce były praktycznie pozbawione aromatu. Dało się je jeść jak dosyć kwaśne jabłka. Mam trzy odmiany (nie pamiętam jakie) i tylko jedna pachnie jako tako. Czy może to być wina bardzo wilgotnej jesieni? Pozdrawiam.

[x-ja]

Wreszcie udało mi się zamknąć temat z owocami pigwowca
Druga skrzynka sobie troszkę poczekała . Dojrzały zielone , a żółte zrobiły się pomarańczowe . Fakt, troszkę podwiędły , gorzej się kroiło ale syrop jest bardziej aromatyczny i o dziwo , z owoców uzyskałam tyle samo soku a myślałam , że nic nie wyduszę .
Wczoraj pokrojone
Tym razem troszkę grubiej bo i owoców miałam więcej

[przemek1136]

Krasny W krajach nadbałtyckich pigwowiec jest uprawiany na plantacjach owocowych. Prawdopodobnie na Ukrainie też są takie plantacje. W Polsce pigwowce są uprawiane jako krzewy ozdobne i dopiero od niedawna zwraca się większą uwagę na jakość owoców. Generalnie można przyjąć, że ładnie zabarwiają się na żółty kolor, dość wcześnie dojrzewają (koniec VIII-IX) i są bardzo aromatyczne owoce pigwowca japońskiego. Nie bez znaczenia jest też fakt, że gałązki odmian wysadzanych na plantacjach owocowych są pozbawione cierni. Najbardziej znaną odmianą "owocową" Chaenomeles japonica jest odmiana Cido. Liczne odmiany Chaenomeles x superba, choć mają dużo większe owoce dojrzewają znacznie później i na dodatek nie są już tak aromatyczne. W tej grupie jako obiecującą uważa się odmianę Nina.
Ja wczoraj też przerobiłem część owoców Ch. x superba (ok. 2,5 kg gotowego do zasypania surowca) ale swoje owoce pokroiłem znacznie cieniej.

[Krasny]

Dogrzebałem się, że jeden pigwowiec to Red Joy, drugi to prawdopodobnie właśnie Cido, a nazwa trzeciego zaginęła całkowicie w pomrokach dziejów. Nie ma co się łudzić w takim razie, że w przyszłym roku będą lepsze? Pozostaje wymiana na inne odmiany wiosną, albo jeszcze tej jesieni jeśli pogoda pozwoli. Pozdrawiam.

[przemek1136]

Red Joy to odmiana pigwowca japońskiego. Krzewy są nieco niższe niż u gatunku (ok. 0,6m). Ponieważ liście i kwiaty są drobniejsze niż u gatunku podejrzewam, że i owoce nie są zbyt imponujących rozmiarów. Natomiast kwiaty choć drobne są koloru ciemnoczerwonego i mają podwójną liczbę płatków. Owoce powinny być jednak stosunkowo wczesne i aromatyczne choć dużo mniejsze niż u Cido. Z tego co się orientuję to dla odmiany Cido wskazana jest inna odmiana jako zapylacz więc może warto zostawić choć jeden krzew Red Joy.
Owoce pigwowców są uważane za "prawie niejadalne" w stanie świeżym, dopiero po zasypaniu cukrem i ew. dalszej przeróbce stają się w pełni wartościowe. Podziwiam jeżeli faktycznie próbowałeś jeść owoce tak jak jabłka.

[Krasny]

To jest właśnie dziwne, że dało się je tak pogryzać. Były kwaśne, ale gdzie im tam do pigwowców, które pamiętam z dzieciństwa. Prawie całkowity brak aromatu. Tylko taka rozwodniona nuta.

[kaLo]

W samym końcu lat '80 miałem okazję przez pewien czas przebywać w dawnym NRD w Cottbus (Chociebuż). Jesienią w sklepach pojawiały się owoce pigwowców . Miałem je na działce, ale te niemieckie były 3-4 x większe i podłużne.Nie były to pigwy, bo i zapach cytrynowy, i żółta skórka bez kutnera i pestki bez śladu galaretki tak jak w pigwie. Widziałem nawet taki krzew na trawniku w parku. Pokrój miał płożący, wysokość 30-40cm, średnica ok 2m. Owoce identyczne jak w sklepie.

[Reposit-11]

Wiosną jakaś roBaczki ukradła mi krzew tak właśnie owocujący Niestety nawet nie pamiętam gdzie kupiony.

[przemek1136]

Jest kilka odmian Pigwowca okazałego oraz Pigwowca pośredniego o dużych, wydłużonych owocach ale one przeważnie dojrzewają bardzo późno, nie są zbyt aromatyczne i niestety nie jest ich zbyt dużo na krzaku. Dodatkowo są to krzewy o wysokości w przedziale 1-2,5 m. Jedyną znaną mi niską odmianą Pigwowca pośredniego jest odmiana "Salmon Horizon" o wysokości 0,5-1 m ale nie widziałem jej w naturze i nic nie mogę powiedzieć o jej owocach. Kwiaty ma duże. Była dostępna w jednej szkółce zrzeszonej w Związku Szkółkarzy Polskich więc o więcej informacji, jeżeli na tym komuś zależy, warto się zwrócić do ZSP. Ze względu na rozmiary owoców odpadają wszystkie odmiany Pigwowca japońskiego.

[jokaer]

Krasny

Mam zwykłego pigwowca japońskiego, tzn, rozmnażanego przez nasiona.
Kupowałam go w szkółce z zamiarem kupna pigwowca jakiegoś odmianowego,
czyli rozmnażanego wegetatywnie.
Pani w szkółce powiedziała, że mają tylko wysiewane przez siebie.
Może nie mają tak okazałych kwiatów wielkością i kolorystycznie nie biją po oczach,
ale jak zaczynają kwitnąć to pięknie wyglądają. Owoce mają bardzo aromatyczne.
Niestety mają ciernie

Zebrane parę dni temu, czekają... na mnie


Początek kwitnienia w kwietniu 2015

[kaLo]

Owoce były duże, podobne do owoców p. katajskiego. http://www.drzewa.com.pl/4000-pigwowiec-katajski.html
W Łodzi można kupić siewki katajskiego, ale trzeba odebrać osobiście , bo sprzedający nie wysyła, uparł się i już
http://sprzedajemy.pl/pigwowiec-katajsk ... nr17064627

[przemek1136]

No niestety nie wyrobiłem się z przygotowaniem stanowiska dla moich pigwowców więc z konieczności zostaną zadołowane i dopiero na wiosnę trafią na docelowe miejsce. Pigwowiec katajski niestety może w warunkach naszego klimatu przemarzać więc ja go u siebie sadzić nie będę.

[Krasny]

Dostałem kilka siewek pigwowca. Mają tak na oko ze dwa lata. Kiedy mógłbym spodziewać się z nich owoców? Może jednak bardziej opłaca się kupić odmianowe, większe krzewy, które zaowocują już nawet w następnym roku? Tylko jak trafić na te aromatyczne...