Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5

[amba19]

Lucynko - jaki masz ładny płotek koło szałwii powabnej Lubię tę roślinkę zwłaszcza za jej kolory..

[Aza]

Dużo masz jeszcze kwiatków, podziwiam, ja ostatnie nędzne nagietki ścięłam na stół.

[stasia_ogrod]

Lucynko, zajrzałam aby pożegnać się przed wyjazdem: życzę zdrówka mamie i Tobie oraz dużo cierpliwości do niektórych członków rodziny.
Całuję i ściskam serdecznie.

[Maska]

Lucynko być może że dalszym ciągiem owych zjawisk będzie 14 listopada największy księżyc od 70 lat!
Róże jeszcze ładnie kwitną
Nie wykopałam krzaczka, bo kupiłam sobie piekarnik. Miałam nadzieję na montaż przed świętem, ale niestety będzie dopiero w poniedziałek
Pomyślałam że w ogóle przed długim weekendem nie warto wysyłać. Więc jak nie będzie dobrej aury po święcie to pomyślimy czy nie połączyć na wiosnę z chryzantemami, dobrze?
Miłego wieczoru!

[jagusia111]

Lucynko jak tam idzie ukorzenianie?

[iwona0042]

Ej no Lucynko, a co Ty tu zimą w maju straszysz, niech już lepiej ta zima będzie tak normalnie jak być powinna, choć wiem, wiem, takiej to już od dawna nie ma , no a księżyc mam zamiar obejrzeć dokładnie, będzie okazja

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko. Piękne masz jeszcze chryzantemy no i jeszcze róże terminatorki Ci kwitną . Ja to już koloru właściwie nie mam ale trawy będę podziwiała . Ten księżyc to i ja z chęcią zobaczę jeśli pogoda pozwoli i o ile nie zapomniane . Pozdrawiam .

[plocczanka]

Nareszcie i mnie słoneczko poświeciło przez calutki dzień. Pięknie było.
Szczególnie ładnie było rankiem po opadnięciu mgły, bo lekki mrozek posrebrzył otoczenie, które cudownie srebrzyło się w jasnych promieniach słońca. Dzisiaj zapowiada się dużo niższa temperatura, bo już jest zero na termometrze.
Dużo się zmieni na działce. Kwiatuszki na pewno posmutnieją, a niektóre to i zmarzną. Cóż, aby do wiosny!


Tereniu [TerDob] - jutro po moich panienkach zostanie już tylko wspomnienie, a i liście będą masowo spadać, ale taka jest kolej rzeczy w przyrodzie. Znaczy, że klimat mamy podobny.
Twoje życzenie się spełniło. Dziękuję Tobie życzę wzajemnie dużo

Julio - ja też nie chcę spełnienia się owego przysłowia
A kolorów i liści już jutro ubędzie. Szkoda.
A Tobie może w święto uda się odwiedzić działeczkę, czego szczerze Ci życzę.

Marysiu [amba] - szałwię powabną mam po raz pierwszy i też ją bardzo polubiłam.

Olgo - Ty ścięłaś ostatnie kwiatki, a moje ostatnie dzisiejszej nocy zetnie mróz.

Stasiu - cieszę się, że znalazłaś jeszcze czas na odwiedziny.
Jedź kochana, rehabilituj się i wracaj szczęśliwie do domku i do nas.

Marysiu [Maska] - oby pogoda pozwoliła pogapić się na tego wielkiego łysego.
Te kwitnące - zdaje się, że do dzisiaj - różyczki to okrywowe. Jutro już opuszczą łebki.
Myślę podobnie jak Ty i raczej już poczekajmy z wysyłkami do wiosny.
Tobie również miłego wieczoru życzę. Dziękuję.

Aguniu - na razie ukorzeniane patyczki - łodyżki zieloniutkie. Jest nadzieja na pożądany efekt.
Już odpukałam w niemalowane.

Iwonko [00..] - ja nie straszę, ja tylko cytuję przysłowie ludowe, a lud wnikliwie obserwował naturę. Też liczę na to, że i to powiedzenie się nie sprawdzi, podobnie jak szereg innych. Księżycowi i ja się przyglądnę.

Ewelinko - ino że te chryzantemy pąków rozwinąć nie zechciały.
Traw nie mam, ale też nie mam ogrodu przed domem. Kto by je podziwiał? Popodziwiam Twoje.


Już jest mniej niż zero, a do rana daleko.
A wczoraj na działce było jeszcze tak:

[iwona0042]

A wiesz, czytałam w internecie, że Brytyjczyków straszą straszną zimą, ma być u nich dość długi okres temperatur w okolicy zera, i u nas ma być podobnie, więc oni, niech się obawiają, ale dla nas to nie było by tak źle, prawda

[Iwonka1]

Jeszcze całkiem kolorowo miałaś na działeczce Widocznie Twoje kwiatki nie boja sie zimna. Moje to zmarzluchy
Ciekawe, czy pogoda pozwoli obejrzeć księżyc? Zresztą 14 listopada będę w nocy w pracy, to sobie nie popatrzę Chociaż właśnie w tej chwili zerknęłam na okno (też jestem w pracy) i widzę łysą głowę, to może i 14 zobaczę?

[plocczanka]

Iwonko [00..] - zmarzluchy z tych Angoli.
Co to jest zero stopni! Dla nas to pestka!
A tak poważnie to ja bym chciała takiej prawdziwej zimy z białym śniegiem i mrozem. No może niezbyt wysokim, ale tak do 10-15* na minusie.

Iwonko1 - dobrze powiedziane: miałam. Dzisiejsza mroźna noc przerzedzi i już nawet z pomocą lupy kwiatków nie znajdę.
Da Pan Bozia, księżyc się nam pokaże w całej swojej krasie. A skoro teraz go widzisz, to i 14-ego zobaczysz.

[jagusia111]

Lucynko bardzo fajny clematis. Przydałaby się taka normalna zima tylko śniegu nie za dużo żeby znowu powodzi nie było.

[plocczanka]

Aguniu - bardzo tego powojnika lubię, tylko drżę o niego, bo jest młodziutki i jeśli zima będzie ostra, to może go zniszczyć.
Masz rację, po tych obfitych deszczach obfite śniegi mogłyby narobić galimatiasu w przyrodzie, a kłopotów ludziom.
Trzeba mieć nadzieję na przyjazną zimę.

[slila1]

Całkiem sporo kwitnących roślinek jeszcze na działeczce znalazłaś. Nawet kokorycz pokazała kwiatki. U mnie dzisiaj -5 i to na czwartym pietrze, wiec przy gruncie na pewno chłodniej. Chyba niewiele z moich kwiatów zostało. Szkoda mi chryzantem, bo dużo pąków jeszcze miały.

[julcia1]

Lucynkojeszcze kwitnące powojniki
cudnie wyglądają wszystkie kwiatuchy szkoda, ze to już ostatnie
Też mam cichą nadzieję na odwiedzenie działki , oby pogoda pozwoliła
Miłego dnia