Witajcie dziewczyny kochane

, no i stało się, dziś zawitał do nas pierwszy solidniejszy przymrozek, nawet teraz w cieniu wszystko pokryte bielą, no i mam zmartwienie, czy okryć już to co okrycia, bo po niedzieli znowu ocieplenie zapowiadają

Na razie jeszcze słonko świeci, ale na noc chyba znowu przymrozi
Kasiu a no teraz nie będzie, czekamy do wiosny
Krysiu dokładnie to samo od rehabilitantów słyszę, musi boleć żeby nie bolała potem, a z tym okrywaniem to już teraz sama nie wiem
Marysiu, nie opalałam się niestety, a bardzo bym chciała, chyba przegięcie z rehabilitacją było, bo z bólu całą noc nie spałam, dopiero o 5 rano wycieńczona usnęłam, a potem cały dzień nieprzytomna byłam niestety, ale już dziś lepiej
Jadziu święte słowa

ja sezon zamknę jak opatulę roślinki, a więc jeszcze chwilka
Karolka Dawidia jest śliczna, dbaj o nią jak o Bąbelka
Lucynko no i dziś właśnie się zastanawiam czy to już czy czekać dalej, bo i w dzień trzyma mrozik w cieniu
