Przydomowy ogródek Eweliny , część II.

[PEPSI]

Ewelinko, a czy Ty reklamowałaś pomyłkę w szkółce? Mnie jesienią przysłali różę która miała być Grahamem Thomasem. Po rozwinięciu pierwszych pączków okazało się,że mam Abrahama D. Przesłałam im maila ze zdjęciami i przysłali przeprosiny i oczywiście Grahama Thomasa prawdziwego

[stasia_ogrod]

Ewelinko, przyszłam zostawić pożegnalne uściski a tu słyszę o kolejnym różanym zamówieniu no i masz nowych pupili.
Trzymaj się cieplutko i nie choruj, koniec roku już blisko a potem to już mamy z górki i .... wiosna.

[ewelkacha88]

OMG ale ten świat jest wyraźny . Normalnie rewelacja . Mam w końcu okulary i od razu lepiej siedzi się przed kompem . Nie sądziłam, że tak mocno poczuję różnicę . Do nowego wyglądu jakoś się przyzwyczaję , nie mam wyjścia . Dzisiaj dostałam telefon ze szkółki z clematisami i uprzejma Pani poinformowała mnie, że niestety jeden z moich zamówionych powojników wygląda marnie i nie chcą mi wysyłać tej sadzonki. Pani zaproponowała zamianę na innego powojnika i oczywiście zgodziłam się na podobną kolorystykę. Czyli co ?? Można ?? Można załatwiać takie sprawy przez telefon. Gdyby szkółka z różami zachowała się tak samo to nie miałabym tej niespodzianki . No ale nic, zapomnijmy już o tym bo przecież gdyby nie ta sytuacja to na pewno nie zamówiłabym kilku innych róż w innej szkółce .




Sabinko masz sporo racji a właściwie całkowitą rację. Dużo zależy od sadzonki a z tymi sadzonkami różnie bywa. Ja jak do tej pory kupowałam róże tylko w dwóch szkółkach i w sumie różnice były nawet znaczne. We Flo.... sadzonki były dorodniejsze i lepiej się mają . O Comte jest bardzo dużo podzielonych opinii więc jestem ciekawa co ja będę mogła o niej kiedyś powiedzieć . Mam nadzieję, że samo najlepsze .







Małgosiu - clem tak, to chomiki dżungarskie. Są mniejsze niż syryjskie i takie słodziutkie . Pytasz jak zareaguje nasz kocurek ? No to proszę :






Jak tylko jest w domu to pilnuje chomików cały czas . Dobrze, że są w zamknięciu to nic im nie zrobi. Co do lilii to niewiele myśląc posadziłam je do gruntu i niech się dzieje co chce. Cebulki były tak małe, że jestem mocno rozczarowana. Nigdy więcej nie kupię cebul po przecenie w listopadzie . Oprawki wybraliśmy ekspresowo ale pewnie dlatego, że wcześniej kilka mierzyłam i miałam swoje typy .



Marysiu może i dałabym radę podzielić tego astra na wiosnę . Gdybyś chciała to spróbuję i wyślę Ci sadzonkę. Nie wiem tylko czy opłaca się wysyłać pocztą jedną sadzonkę ale jeśli chcesz to mogę to dla Ciebie zrobić .





Aniu imiona na pewno będą tylko w swoim czasie . Mamy jak zwykle za dużo pomysłów . Co do Twojej uwagi to masz rację, nie pomyślałam o tym . Mój aparat robi dużo lepsze zdjęcia z lampą wewnątrz pomieszczeń i pewnie dlatego nie wyłączyłam jej . Postaram się na przyszłość nie męczyć oczu moich zwierzaków .







Małgosiu - PEPSI ja tylko wysłałam im wiadomość, że nie jestem zadowolona z tej sytuacji itd. Przeprosili mnie i odpisali mi, że mogą mi ją wysłać przy okazji kolejnych zakupów. Ja nie chcę już nawet robić zamieszania bo zamówiłam tę różę w innej szkółce. Może gdybym postawiła sprawę jasno, że chcę by mi ją przysłali to może by tak było .



Stasiu trzymaj się cieplutko na tej rehabilitacji i zdrowiej . Masz rację, zaraz święta potem nowy rok i już potem z górki. Wcześniej zajmiemy się jeszcze parapetowymi wysiewami i szybciej zleci do wiosny .

[plocczanka]

Jakie sympatyczne przytulaczki!
Mam na myśli chomiczki, ale kiciuś w niczym im nie ustępuje.
Ewelinko, ja jeszcze czekam na cebule lilii i mam zamiar wsadzić je do gruntu niezależnie od tego, kiedy do mnie dotrą. Jedynie niskie pójdą do donic i do tunelu.

[amba19]

Ewelinko - nie opłaca się. Tym bardziej że wiosną pewnie będę już na działce a tam to w ogóle kłopot z przesyłkami bo ja tam......nie mam adresu W podbramkowych sytuacjach korzystam z adresu zaprzyjaźnionych gospodarzy z naszej wsi ale staram się tego nie nadużywać.
Na pewno uda mi się znaleźć w którejś ze szkółek w okolicy. Będzie pretekst żeby sobie pojeździć

Czy to Twoje pierwsze okulary? Zobaczysz jak szybko się przyzwyczaisz.
Maleńkie futrzaki - milusińskie, wyobrażam sobie jak się dziewczynki cieszą

[Ann_85]

Eveline, witaj w gronie okularników!

A kicia ma w oczach przekąskę jak patrzy na chomiczki

[IzabelaS]

Witaj, Ewelino. Zaglądam do Ciebie dość często, chociaż nie piszę. Dziś popodziwiam Twoje trawy, ktore są dla mnie całkowicie obcą rośliną. Przepiękne. Poza tym mam pytanie - czy chomikom nie jest w tym szklanym domku za widno? One lubia się chować, zakopywać głęboko, a tu cały czas są wystawione na widok i światło. jeśli nie mam racji, powiedz, żebym się nie wymądrzała.

[Maska]

Ewelinko no to jest zajęcie na zimę ptaszki, chomiczki tzn ich obserwacja i opiekowanie! Ja też jako dorosła zaczęłam świat widzieć wyraźniej, teraz okulary i szkła lekkie ...a kiedyś makabra, szkła szklane a oprawki różnie się nosiły
Cebule sadź do ziemi dopóki ziemia nie zamarznie można sadzić nawet do grudnia najwyżej później zakwitną, ale to nie szkodzi Pozdrawiam nowonarodzoną okularnicę

[ewelkacha88]

Witajcie .


Dzisiaj było u mnie dość ładnie i słonecznie. Wykorzystałam pogodę i posadziłam ostatnie w sezonie rośliny - powojniki i róże, które dzisiaj do mnie przyjechały . Wszystkie rośliny okopczykowałam i mam nadzieję, że przetrwają . Czas powoli zamykać ten sezon . Pozostało mi jedynie okrycie roślin na zimę i zrobienie porządków z narzędziami . Nie mam w nawyku czyścić je po każdym użyciu więc muszę zrobić to teraz przed zimą . Podsumowując sezon 2016 muszę przyznać, że w zasadzie jestem zadowolona. Mój ogródek powoli zaczyna mężnieć i wiele roślin zachwyciło mnie swoim wigorem i ilością kwiatów. Na inne muszę poczekać jeszcze ze dwa sezony . Moje młode róże radziły sobie w miarę dobrze. Oczywiście to jeszcze nie to czego bym chciała jednak nie mogłam od nich zbyt wiele wymagać bo większość z nich była sadzona tej wiosny bądź zeszłej jesieni. Wiele rzeczy nie udało się zrobić chociaż tak deklarowałam się na forum . Nasz zapał na własnoręczne wykonanie drewnianych podpór dla róż i powojników niestety szybko wygasł a podpory okazały się kompletnym niewypałem . Wiosną będę musiała rozejrzeć się za kratami w sklepach . Niestety bez odpowiedniego sprzętu ciężko cokolwiek zrobić z drewna . Pamiętacie moją donicę ?? Miałam ambitne plany żeby zrobić ich więcej ale tak samo jak napisałam wcześniej , brak sprzętu zniechęcił mnie do tego bardzo mocno. Mam nadzieję, że w nowym sezonie moje rośliny podrosną jeszcze bardziej i będzie jeszcze więcej kwiatów . Liczę też na to , że uda nam się w końcu kupić tą sąsiednią działkę i powoli ruszyć z jakimiś pracami.




Lucynko chomiczki sympatyczne ale śpiochy z nich straszne . W końcu to zwierzęta nocne . Cebulki lilii wsadziłam do gruntu . Stwierdziłam, że nie ma sensu się tak z nimi "cackać" bo jeszcze im zaszkodzę. Zimy nie są takie straszne ostatnimi laty więc mam nadzieję, że cebule przetrwają. No chyba, że będzie ostra i bezśnieżna zima czego bym nie chciała .



Marysiu- amba no właśnie tak myślałam. Ceny paczek są teraz tak kosmiczne, że wysyłać jedną sadzonkę to w sumie nie ma sensu. Mam nadzieję, że spotkasz tego astra gdzieś u siebie. Tak, to moje pierwsze okulary i powiem szczerze, że powoli się przyzwyczajam . Na początku miałam strasznego doła gdy dowiedziałam się, że muszę je nosić ale od kiedy je mam to widzę lepiej więc nie ma co się rozczulać nad sobą tylko zakładać na nos i heja . Z taką wadą jaką mam to okulary będę nosiła do końca życia więc chcąc nie chcąc muszę się przyzwyczaić . Dziewczynki zadowolone z powodu futrzaków chociaż prawdę mówiąc już ich zainteresowanie co do nowych domowników spadło . W taki oto sposób przybyło mi nowych obowiązków. Całe szczęście chomiki nie są bardzo absorbujące .



Aniu witam. witam . Ty też nosisz okulary ?? Dla mnie to spora zmiana no ale jak trzeba to trzeba. Nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała je nosić. Kot jak patrzy na chomiki to aż mu się oczy świecą .




Izabelo trawy to świetne rośliny , warto je je mieć u siebie i szczerze Ci polecam zwłaszcza miskanty bo dobrze u nas zimują a z innymi bywa różnie. Co do chomików to akwarium to domek taki chwilowy. Mieliśmy akurat na stanie więc po prostu to wykorzystaliśmy. Zamierzamy kupić chomikom klatkę . Jak na razie nie widzę, żeby cokolwiek im przeszkadzało bo mają swój "kokosowy domek" i śpią tam przez pół dnia. Aktywność wykazują w nocy i tłuką się .



Marysiu chomiki przyjemnie się obserwuje chociaż one w ciągu dnia głównie śpią. Zabawnie wyglądają jedząc marchewkę czy słonecznik. Zabierając mi te smakołyki z ręki i zajadają . Może kiedyś uda się to sfotografować . Masz rację , teraz szkła i oprawki są z takich materiałów, że są i lekkie i ładne . Kiedyś to było co innego . Cebule lilii już posadziłam bo stwierdziłam, że nie ma co się tak z nimi "czaić" . Ja również wysyłam pozdrowienia .



Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego, słonecznego długiego weekendu .

[Ann_85]

A noszę Ewelinko i w dodatku bardzo je lubię. I kupować nowe oprawki tez lubię Za to nie lubię być ślepa jak je zdejmuję

[plocczanka]

Ewelinko, pracowita z Ciebie dziewczynka.
Praktycznie już jesteś przygotowana do zimy. To znaczy: Twój ogród jest gotowy.
Zrobiłaś bardzo dużo w ciągu sezonu i od wiosny jeszcze bardziej będziesz cieszyła swe oczy pięknymi roślinami i ich kwiatkami.
Teraz niech sobie odpoczną i Ty odpoczniesz, a wiosną znów będzie co robić aż do następnej zimy. I tak w koło Macieju.

Radosnego świętowania.

[cyma2704]

Ewelinko mamy dylematy różane, cebulkowe, inne, a potem biegniemy do ogrodu, sadzimy i jesteśmy szczęśliwe. Trawy masz naprawdę w świetnej kondycji, niech takie zostaną do wiosny. Zainteresowanie zwierzątkami zawsze trwa krótko. Przerabiałam fascynacje dzieci chomikami, rybkami, a w końcu szukałam im nowych domów, bo M się musiał zajmować. Ja od razu zastrzegłam sobie, że ręki nie przykładam do hodowli. Kot stróż, chyba raczej łowca. Słońca życzę.

[ewelkacha88]

Aniu ja też już nie lubię ich zdejmować . Nie to, że jestem całkiem ślepa ale niestety obraz mam troszkę zamazany a największy problem jest ze zlewającymi się literami . Masakra jakaś. W życiu nie pomyślałam, że będę miała wadę wzroku a tu takie coś. No nic, teraz muszę z tym żyć i pokochać okulary .



Lucynko właśnie tak - mój ogród jest gotowy do zimy tylko czekać na mrozy i kopczyki porobić. Ja osobiście też jestem gotowa - kurtki, rękawiczki, czapki i cały arsenał potrzebnych rzeczy No i łopata do odśnieżania też jest tylko ciekawa jestem ile razy ją użyję . W zeszłym roku to było raptem kilka machnięć . Jestem bardzo ciekawa tej nadchodzącej zimy - czy ulepię z dziewczynkami bałwana ?? Zobaczymy . Lucynko rzeczywiście zrobiłam całkiem sporo rzeczy w tym roku i posadziłam masę roślin. Może nie wszystko się udało bo nie zamontowałam podpór tak jak chciałam . W nowym roku nadrobię . Mam nadzieję, że z roku na rok będzie bardziej kolorowo . Odpoczynek jest potrzebny tylko boję się, że w tym roku zanudzę się .W zeszłym roku wyjeżdżałam z dziewczynkami na rehabilitację i ogólnie miałam Je ciągle ze sobą. Teraz cała moja familia będzie do godzin popołudniowych poza domem a ile można sprzątać dom i gotować ?? Koniecznie muszę znaleźć sobie nowe zajęcie . Najgorszy będzie styczeń i luty . Tobie także życzę udanego świętowania .




Soniu to prawda, dzieci mają chwilową fascynację zwierzętami a potem rodzice muszą się nimi zajmować. Jednak wzięłam ten obowiązek na siebie bo to tylko chomiki a nie np. pies , który potrzebuje dużo więcej uwagi. Ja nie boję się gryzoni ani innych zwierząt więc nie mam z tym problemu . Fakt - kot to raczej łowca i tylko myślał jak tam łapę wcisnąć . Całe szczęście przez tak małe szczeliny nie przejdzie . Pozdrawiam i także słoneczka Ci życzę na ten długi weekend .

[Maska]

Witaj Ewelinko! do wykonania ładnych i funkcjonalnych podpór trzeba mieć i sprzęt i smykałkę. Ja też rozglądam się za czymś ładnym i trwałym...już drugi sezon i na nic nie mogę się zdecydować Te naprawdę ciekawe kosztują za dużo, a inne widać rozlecą się w krótkim czasie, ale skoro przybyło kilka powojników i róż pnących to nie ma wyjścia trzeba się będzie zdecydować Będę śledzić Wasze poczynania Miłego świętowania

[aneczka1979]

Ewelinko fajnie, że lepiej widzisz w okularach. Mniej będziesz się teraz męczyć.
Chominki świetne! Pamiętam jak moje zakopywały się w trocinach i tyle je widziałam. Za to w nocy spać nie dawały.
Kotkowi to ja teraz nie zazdroszczę... To tak jakby mnie przed okresem położyć kawałek mojego ulubionego ciacha za szybką. Katorga tak patrzeć na nie i tylko patrzeć. Mam nadzieję, że ulży sobie ten futrzak w ogródku na łowach.
Jaki powoj ik został wymieniony na jaki? No właśnie...i da się?