Na starym po nowemu

[Iwonka1]

Ma po 2 metry z każdej strony wolnego

Tyle miejsca wystarczy jej w zupełności. Widocznie mamy inne wyobrażenie o wielkich krzczorach, bo ja dla swojej aż tyle miejsca nie przewidziałam Może wyobrażenie o wielkości jest zależne od ilości posiadanego areału? Gdzie ja bym znalazła cztery metry wolnej przestrzeni Chyba, że u sasiada? U niego w większości trawnik
Moja w tym roku chyba już osiągnęła około dwóch metrów i więcej miejsca nie dostanie , bo go już nie mam. A teraz nie będę już jej przesadzać

[Beaby]

Marysiu - te różowe goździki z rowu przy domu wytargane - no to teraz się wdzięczą nawet w listopadzie
Wiem, o których goździkach mi piszesz, moja miła - ale nie mam pojęcia czy będzie coś z nich na drugi rok jak będą w gruncie. Zawsze można połówkę posadzić a drugą najwyżej gdzieś przechować.
No więc tylko czekać kiedy moja dębolistna hortensja zakwitnie, skoro Twoja już w trzecim roku pokazała kwiatuchy.

Iwonko1 - no patrz, a w opisach podają, że dębolistna jest niewielkich rozmiarów,...
Ale wg mnie masz rację, jeśli masz ją dwumetrową, to moim zdaniem jest spora.
Kochana, to śmiało przemyśl przyszłoroczne nasadzenia na tym trawniku sąsiada

[anabuko1]

Hmmm , ciekawa jestem jak moja Dębolistna będzie w tych rozmiarach.
moja już 3 rok miała w tym roku i nie zakwitła wcale.
Ale z liści też ładnie wyglada.
I dalej czekam na jej pierwsze kwiatuchy:D

[iwona0042]

No to ciekawe jak moja dębolistna sobie poradzi, bo chyba zbyt wiele to on a miejsca u mnie mieć nie będzie jak czytam co u Was się dzieje, no chyba, że moja miniaturka będzie

[Maska]

Nie, nie Bea nie będę ich do domu brała, bo mam nadmiar doniczek. Wezmę zapomnę podlać i tak będę musiała wyrzucić, a tak to niech sobie same radzą. Najwyżej nakryję czymś Ty to masz rowy

[JAKUCH]

Mój goździk ubiegłą zimę przetrwał w skrzynce kwiatowej na ogródku i dał radę .Goździki to twarde zawodniki .Po kwitnieniu porobiłam sadzonki goździka Moulin rouge i mam nadzieję ,ze wszystkie sadzonki przetrzymają zimę, oby tylko zbytnio się nie rozsierdziła.Beatko mój balkonik to balkonik przy kuchennym oknie

[Beaby]

Aniu, Anabuko1 - Twoja dębolistna była powodem kupna mojej
Ciekawa jestem jak wygląda na początku sezonu, bo jak ją kupowałam to już była ślicznie lekko przebarwiona.

Iwonko0042 - ja też na miniaturkę liczyłam, miniaturkę książkową. Półtora metra tej hortensji dębolistnej i basta

Marysiu, aha, rozumiem. Myślałam, że bardzo Ci zależy na tym aby te goździki przetrwały zimę. Często jest tak, że im mniej zachodu to roślinom jest lepiej.
A zbiory z rowu wzdłuż mojego płotu to były w pierwszym roku jak tu zamieszkałam. Pojawił się różowy goździk brodaty, różowy goździk skalny i jeden szafirek (słownie: jeden). Po przeniesieniu do ogrodu już mam spore tego ilości Najdłużej się szafirek aklimatyzował, ale w trzecim roku już pokazał swoją ilość i klasę

Jadziu, ja uwielbiam goździki. W tym roku dokupiłam sobie kolejne kolorki i wszystkie powtórzyły kwitnienie.
Źle Cię zrozumiałam co do balkoniku za oknem. No to jednak mamy inne

[Ann_85]

Aniu Ann_85 - Twój ogród już sobie smacznie śpi, ale może tylko po to aby wczesną wiosną szybko pięknie rozkwitł... Ja niestety nie mam jeszcze tych bardzo wczesnych kwiatów. Ale to się zmieni.

Oby, już zacieram rączki ;:

A te wcześnie kwitnące tak bardzo cieszą, bo są pierwszą zapowiedzią wiosny, koniecznie je do siebie zaproś

[Beaby]

Aniu Ann_85 - och, ja bardzo chcę je zaprosić do ogrodu, ale nie mogę ich podejść. Nawet za irysami żyłkowanymi kilka razy zaglądałam, a nie było. Więc najwcześniejsze będą przebiśniegi, a potem już poleci. Bo wiosennych mam sporo ale nie tych bardzo wczesnych.


A dzisiaj było pięknie, pięknie, pięknie i kilka godzin w ogrodzie - to jest to!
To aktualne dzisiejsze zdjęcia:


No stokrotki muszą być!




Takich wielkich kulek nigdy jeszcze z niego nie miałam








Hortensja ogrodowa w towarzystwie nagietka




Zakochałam się w niej prawie






W mikołajku chyba tez bo kwitnie i kwitnie








Kalina Roseum









Super się przebarwiły gałązki winobluszczu, już bardziej czerwone chyba być nie mogą







Liście brzoskwini










Floks szydlasty







To są kućki powojnika Anita




A te są powojnika Ville de Lyon





Hakonechloa






Heliotrop







Moja kalina koralowa ma taki kolor korali




Cudny o tej porze roku berberys




I niezastąpione wiosną i jesienią bratki

[Ann_85]

A co to te puchate kropkowane białe kulki?

Czerwona chryzantema rzeczywiście do zakochania...

[karolacha]

No pięknie u Ciebie, aż nie do wiary. Słoneczko, dużo jeszcze kolorków. Ślicznie przebarwiła się kalina, piękne chryzantemy , stokrotki, bratki....ślicznie i kolorowo. Jesień , podobnie jak u mnie jeszcze trwa ....

[Maska]

Bea jednym słowem masz bawełnę zawilcową muszę swoje obejrzeć, bo też je widać z daleka. Śliczne przebarwienia a te floksiki i brateczki aż oko rwie u mnie już wszystko śpi, nie powtarzają kwitnienia a trawka zieloniutka jak w maju Miłej niedzieli i odpoczynku po dzisiejszej pracowitej sobocie

[ewelkacha88]

Witaj . Nie ma to jak popracować w ogrodzie w piękny dzień . Doskonale Cię rozumiem . Kalina i pędy winobluszczu wspaniale się przebarwiają . Brzoskwinia też ma listki niczego sobie . Taką jesień to ja rozumiem. Pozdrawiam .

[iwona0042]

Basiu a co to za kalina koralowa że ma żółte korale, ja mam ale ma czerwone mocno korale

[Iwonka1]

Jak roślina wytwarza takie puchate kuleczki? Wyglądają jak białe truskawki

Basiu, pytałaś u Jadzi o obrazki włoskie. Kwiat rzeczywiście ma niepozorny i niewarty wzmianki. Ale jak pokażą się owocki, to klękajcie narody. Rosną sobie u mnie już kilka lat w mało efektownym miejscu, ale jak im tam dobrze, to mogą sobie zatrzymać tę miejscówkę jak długo zechcą. Takiej pałki doczekałam się tylko raz, ale chętnie będę czekać dalej. Dla mnie była piękna i chociażby dlatego nie pozbędę się tych listków. Jeżeli pozwolisz, to wstawię zdjęcie