Witam w piękny słoneczny dzień!
Może jednak prognozy się sprawdzą, bo czuję jak słońce grzeje przez szybę. Rano nie było aż tak mroźnie, chyba jedynie -1, ale ostatnie dalie zmrożone

a wykopane uratowane siedzą na zimowisku
Bea ja tez deszczu już nie chcę bo dobrze byłoby jakby liście wyschły i wylądowały na rabatkach. Trzymajmy kciuki za cieplutki weekend
Mrożę wszystkie zielone pietruszki, koperki, bazylię. czosnek niedźwiedzi a nawet czosnek na wiosnę jak zaczyna
wybiegać. Jedna szuflada w zamrażarce to takie różniste przyprawy oczywiście oprócz suszonych ziół z ogródka, których widzę nawet młodzi używają a kiedyś kupowali w hurtowniach

Dobrego dnia
Martusiu dobrze że masz towarzysza do zbierania grzybków, bo mój ostatnio zupełnie odpadł od chodzenia gdziekolwiek. Rwa kulszowa pokonała faceta

No to przyjedziemy następnym razem na potrawę z rydzami

W lesie było pewnie zaciszniej, bo w ogrodzie pogoda fatalna. Ja tylko pochowałam wszystkie wykopane cebule, bulwy itp Zostały mi jeszcze dzisiejsze zmrożone ostatnie dalie w gruncie. Pozdrawiam i mocno całuję
Grażynko to jest atmosfera tego miejsca, ja też tak weszłam na FO parę lat temu i zostałam przez osoby, które mnie ciepło przyjęły

Zawsze służą radą i dzielą się czym mają, a rośliny dostane czy kupione na FO najlepiej się adoptują w naszym ogrodzie, bo nie dość że od serca to jeszcze nie hodowane sztucznie dla zysku tylko dzielone z tych co rosły w podobnych warunkach. A teraz piwonie

nie mam ich dużo tzn odmian i te chińskie czyli typowe ogrodowe nigdy nie okrywam a nawożę ostatnio korzystając z rad Marty (patrz wyżej

) bo to jest prawdziwa królowa piwonii. Okrywam jedynie moją piwonię drzewiastą w dość prymitywny sposób, workiem po zbożu. Mam trochę tych worków kupując ziarna dla kurek, no to służą za kaptury na wrażliwce

taki swoisty recykling.
A to jest rada Marty Koziorożec dotycząca nawożenia piwonii
....zasilam nawozem sztucznym z małą ilością azotu,czyli stosunek NPK, N-azot musi być mało,P-fosfor dużo i K -potas też dużo ,albo kupić sól potasową i superfosfat wymieszać po połowie i podsypać rośliny,to stosuje się np, przy piwoniach,bo one nie kwitną długo z tego też powodu ,że są przenawożone azotem i idą w liście zamiast kwiaty ...
Liście kiedyś ścinała w sierpniu a odkąd jestem na FO dopiero jak uschnął czyli przed zimą. Pozdrawiam serdecznie
Tereniu jakbyś przez moje okna wyglądała

Słoneczko pięknie świeci, ale rano walczyło z chmurą
Ja dzisiaj pewnie na jakieś zakupy ale później też wyjdę

Tereniu w myśl zasady, że rośliny sadzimy dopóki ziemia nie zamarznie to można, bo ziemia jeszcze długo nie zamarznie, tym bardziej że w prognozach znowu widać deszcz. Na wszelki wypadek sadź z bryłą ziemi
Serdeczności posyłam i pięknego weekendu
Tak słonko dzisiaj zaglądało przez dziurkę czy można wyjść, a może sprawdzało czy ubrać czapkę
Wszystkim odwiedzającym miłego piątku!
