Dzisiaj znów białe dachy i jestem ciekawa czy coś zmroziło w ogródku .Za oknem liść sypie się gęsto czyżby to początek zimy brrrr
IWONKO patyczków jest sporo, bo to już duży krzaczek .Wiosną jednak zrobię jej krótkie cięcie może wtedy się jakoś ułoży bo zbyt wybujała w górę.Oczywiście dołożę ci patyczki próbuj .Ja już parę razy próbowałam lecz bez skutku jak na razie
BEATKO tak to Arum italicum czyli obrazki włoskie pokazały się znad rododendronowych liści.Spróbuję ukorzenić patyczek klonika może mi się powiedzie
https://zojalitwin.wordpress.com/tag/arum-italicum/ . Moje Arum rosną wśród Rh i nie narzekają uwielbiają cieniste i wilgotne stanowisko .Jednak ich kwiat nie jest zbyt urodziwy,mało widoczny wśród liści . U mnie zbytnio sie rozrosły i wyrywam je systematycznie
TERENIU latem oberwałam im liście ,bo nie było widać kwiatów azalii japońskich tylko liście Arum Myślałam ,ze wyginęły, a one jednak powstały.Liście mają bardzo dekoracyjne lecz kwiaty takie sobie .Wiązówkę specjalnie posadziłam przy Gloria dei bo wiedziałam ,ze sie super skomponują i jestem zadowolona z tego duetu

Mam sadzonki porobione z tej Wiązówki. Już jednak przymroziło i ciekawe czy to juz początek zimna brrrr
BASIU myślałam ,że już się nie pokażą te liście,bo latem z nimi walczyłam jednak widać,że nie wszystkie kłącza usunęłam
DOROTKO ta różowa chryzantema zimowała za oknem i na czas większych mrozów brałam ją do domu potem znów wędrowała za okno.Wiosna poszła do gruntu jednak zrobiłam sobie z niej sadzonkę ,która na zimę znów powędruje do domu .Jestem ciekawa czy ta w gruncie przezimuje, bo ta w domu na pewno tak samo robię z Red cherry, bo szkoda mi ich stracić
ANDRZEJU Tibetica ma ładne kremowe kwiaty i kwitnie trochę szybciej .Ta siedmiodzielna późno u mnie kwitnie i nie może pokazać całego swojego piękna
ANIU czytając o zakupach myślałam ,że jednak się skusiłaś na jakąś różyczkę.Też muszę uporządkować swoje potwory i wiosną zrobić im krótkie cięcie
no to może trochę wspomnień jak było
