Canna - Paciorecznik cz.7

[Tomeks118]

Moja następna bardzo ciekawa tegoroczna siewka: canna Channah

[-Iwona-]

Tomku, Michael naprawdę uroczy.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej z męskimi imionami,
miałabym kilka podpowiedzi nazw dla takich siewek.

Ostatnio trochę mokro się zrobiło, ciekawe jak będą zimowały.
Ja też zostawiłam kilka i czekam jeszcze na ten pączek. Wiem, wiem późno...

[pull]

U mnie też jeden pączek nie rezygnuje.



Prawie wszystkie kanny już wykopane.
Największa siewka miała 29 pędów (takich co najmniej 1 m), w tym 18 kwitnących.



Sporo nasion nie dojrzało.
Sporo też wybarwiło się, ale nie są jędrne.
Październik to chyba zły okres na dojrzewanie nasion.

[-Iwona-]

Piotruś ja te większe nasienniki obrywam nawet niedojrzałe w tym roku i dosuszam w domu w całości, może się uda jeszcze coś zdobyć.
Ten pączek co pokazałam przesadziłam do donicy, ale coś nie chce się pokazać kwiat.

Ja wykopałam wszystkie, oprócz jednej zwykłej. Jak ona zmarznie i trzeba będzie kopać to będzie już dla mnie zima.
Życzę wszystkim dużo słoneczka, bo bardzo go nam brakuje.

[-Iwona-]

Wczoraj wykopałam ostatnią, choć liście nie były całkowicie zważone przez mróz, ale straciły już swój piękny wygląd. To koniec sezonu.
Ostatni pączek siewki rozwija się w domu. Nie jest spektakularny, ale o tej porze i tak cieszy.
Oto on:

[brombiel]

Iwonko oczywiście że cieszy, miło pooglądać ładne kwiaty, zawsze cieplej na duszy się robi

[pull]

U mnie sezon jeszcze trwa.
Nasiona zawiązała kanna o liściach w paski.
Postanowiłem skorzystać z sugestii Iwonki i przesadziłem kannę do dużej donicy.
Nasiona lada chwila dojrzeją.

[adamanna]

Czy młode roślinki z tych nasion też będą pasiaste???

[pull]

Tego chyba nie wie nikt.
Choćby dlatego, że kanny o paskowanych liściach nie wiążą nasion.
A jeżeli już zdarzy się cud, to nasiona te nie kiełkują.
A jeżeli zdarzy się kolejny, to liście, chyba na pewno, nie będą w paski.

[-Iwona-]

Piotr gratuluję nasiennika u kolorowej, ja nigdy nie miałam.
Zdaj relację czy uda się uzyskać siewki. Powodzenia.

[Arkadius121]

Witaj Iwonko
Sympatyczny ten ostatni pączek siewki rozwijający się w domu ,
Pozdrawiam i ślę.

[Emi22]

Witaj Iwonko, zajrzałam do Ciebie, i nadziwić się nie mogę.
Jaka rozmaitość odmian!!!

Jestem zachwycona tymi kolorami, rozmiarami niektórych.
U siebie nie mam jeszcze żadnej kanny. I to błąd
Pomyślę do wiosny. Ale teraz biorę się za lekturę. Poczytam o kannach trochę. Sprawdzę odmiany...
Suuupeeeer wątek!!! SUPER!!

[lili.ana]

Witam wszystkich. Też jestem pod ogromnym wrażeniem prezentowanych odmian i wiedzy jaką posiadacie. Ja swoje canny zimuję w piwnicy w kartonach z piaskiem. Całkiem dobrze znosiły zimy, mimo, że piwnicę mam dosyć wilgotną i np. nie chcą się tam przechowywać cebulki mieczyków.

[-Iwona-]

Lili.ana witaj wśród miłośników pacioreczników, pochwal się jak kwitły u Ciebie.

Proszę wstawiajcie swoje archiwalne fotki tych piękności i zwykłych również, bo one maja cudowne liście.
To nam uprzyjemni oczekiwanie, na czas kiedy to weźmiemy się za nasionka a to już niedługo. Pozdrawiam serdecznie.

[lili.ana]

Iwona Dziękuję za ciepłe przyjęcie. Zrobiłam przegląd i niestety nie zachowałam żadnych ich zdjęć. W tym roku postanowiłam trochę poeksperymentować i przekopałam trawnik pomiędzy młodymi drzewkami brzoskwini i czereśni, wysadzając tam kanny razem z daliami i arbuzem (wysiew przypadkowy ). Do tego same drzewka obsadzone były czosnkiem słoniowym, który miał chronić je przed szkodnikami i chorobami grzybowymi. W tym miejscu nic wcześniej nie rosło więc ziemia była dosyć urodzajna. Kwiaty pięknie się uzupełniały, tworząc barwne plamy na różnych piętrach. Muszę pomyśleć, jak tę kompozycję udoskonalić w następnym sezonie.