Borówka amerykańska - 8 cz
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Ze względu na możliwość zakrztuszenia.
Jak już koniecznie chcesz wnuczce podać borówki to przed podaniem należy rozgnieść i przetrzeć przez sitko. Takie w jakim przeciera się gotowane mięso z kurczaka lub indyka. Przetartą tak papkę można podawać od 9 miesiąca. Pierwszego dnia ćwierć łyżeczki, drugiego dnia pół, ...
Kiedy jako niemowlę po raz pierwszy dostałem sok z marchwi tak mi smakował, że zamiast pół łyżeczki mój śp. Tata pod presją dał mi trzy. Bardzo mi to zaszkodziło i musiano wezwać lekarza.
Jak już koniecznie chcesz wnuczce podać borówki to przed podaniem należy rozgnieść i przetrzeć przez sitko. Takie w jakim przeciera się gotowane mięso z kurczaka lub indyka. Przetartą tak papkę można podawać od 9 miesiąca. Pierwszego dnia ćwierć łyżeczki, drugiego dnia pół, ...
Kiedy jako niemowlę po raz pierwszy dostałem sok z marchwi tak mi smakował, że zamiast pół łyżeczki mój śp. Tata pod presją dał mi trzy. Bardzo mi to zaszkodziło i musiano wezwać lekarza.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 lis 2015, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
[quote="patryk10015"]Ja robię oprysk mocznikiem w stężeniu 5% i liści nie zbieram 
-- 29 paź 2016, o 19:48 --
Czy można zastąpić mocznik jakimś innym nawozem do oprysku.

-- 29 paź 2016, o 19:48 --
Czy można zastąpić mocznik jakimś innym nawozem do oprysku.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Chyba tylko takim zawierającym dużo azotu w sobie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Nie da się zastąpić, bo mocznik nawet w dużych stężeniach ,kilku-kilkunastoprocentowych nie parzy roślin. Co innego saletry czy siarczan amonowy.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Kalo nie miałem na myśli saletry czy siarczanu ale może są jakieś nawozy azotowe płynne zawierające duże ilości azotu przeznaczone do tego. Jednak nie wydaje mi się żeby wyszło taniej niż oprysk mocznikiem więc nie ma sensu kombinować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Jest jak jest i nie ma co kombinować. Najwięcej azotu, bo 46% ma mocznik i nic lepszego nie wynaleziono. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11133
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Mam sporo ziemi po pieczarkowej i zamierzam sypnąć tego trochę pod borówki , oczywiście po
wcześniejszym zakwaszeniu np. Wigorem S . Inne rośliny dobrze rosną po takim zasileniu . Jednak
co do borówki mam wątpliwości .
wcześniejszym zakwaszeniu np. Wigorem S . Inne rośliny dobrze rosną po takim zasileniu . Jednak
co do borówki mam wątpliwości .

Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Nigdzie nie spotkałem w literaturze tekstu o stosowaniu ziemi po pieczarkach w uprawie borówki wysokiej.
Jak już koniecznie chcesz to zrobić to pobierze reprezentatywną próbkę o masie około kilograma i daj do Stacji Chemiczno Rolniczej do zbadania, prosząc o zalecenia co do stosowania pod borówkę wysoką.
Kolega miał przed 40 laty pieczarkarnię. Kiedyś wpadłem do niego po darmowe pieczarki nie mające wartości handlowej (połamane, ukruszone). Akurat zmieniał podłoże i wywoził je. Dostałem jedną wywrotkę za darmo po długich naleganiach. Wymógł na mnie abym przez pół roku kompostował.
Rośliny wyglądały dziwnie, plon był marny. Nie było ani jednego "robaka" w glebie, nie było mrówek.
Przestałem jeździć do kolego po darmowe pieczarki.
Jak już koniecznie chcesz to zrobić to pobierze reprezentatywną próbkę o masie około kilograma i daj do Stacji Chemiczno Rolniczej do zbadania, prosząc o zalecenia co do stosowania pod borówkę wysoką.
Kolega miał przed 40 laty pieczarkarnię. Kiedyś wpadłem do niego po darmowe pieczarki nie mające wartości handlowej (połamane, ukruszone). Akurat zmieniał podłoże i wywoził je. Dostałem jedną wywrotkę za darmo po długich naleganiach. Wymógł na mnie abym przez pół roku kompostował.
Rośliny wyglądały dziwnie, plon był marny. Nie było ani jednego "robaka" w glebie, nie było mrówek.
Przestałem jeździć do kolego po darmowe pieczarki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11133
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
M. wcześniej podsypał tym żurawinę , oczywiście nie miał zielonego pojęcia , że to podłoże niewłaściwe
dla żurawiny . Żurawiny też tego nie wiedziały i wyrażnie ożywiły się .
Dla ratowania sytuacji podsypałam
Wigorem S , ale to było znacznie póżniej .Najpierw zdziwiłam się co im tak pomogło .
Jak do tej pory moje doświadczenie z tym podłożem było jak najlepsze .Życie glebowe nie zamarło .Krzaków
borówki mam ze 20 , najwyżej na jesieni dam pod kilka i zobaczę co się będzie działo .
Badanie gleby zrobię jak M.przejdzie na emeryturę . Phmetr mam , ale to jakaś lipa .
dla żurawiny . Żurawiny też tego nie wiedziały i wyrażnie ożywiły się .

Wigorem S , ale to było znacznie póżniej .Najpierw zdziwiłam się co im tak pomogło .

Jak do tej pory moje doświadczenie z tym podłożem było jak najlepsze .Życie glebowe nie zamarło .Krzaków
borówki mam ze 20 , najwyżej na jesieni dam pod kilka i zobaczę co się będzie działo .
Badanie gleby zrobię jak M.przejdzie na emeryturę . Phmetr mam , ale to jakaś lipa .
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
> najwyżej na jesieni dam pod kilka i zobaczę co się będzie działo.
Tej jesieni czy za rok?
> pH-metr mam , ale to jakaś lipa.
Ja mam taki tani ze sklepu ogrodniczego. Jak coś planuję zmierzyć to sprawdzam w rozcieńczonym occie spożywczym i w wodnym roztworze kredy szkolnej. Jak jest wskazanie 4 a potem 8 to uznaję pH-metr za sprawny.
Jak daję coś do zbadania do Stacji Chemiczno Rolniczej to wtykam też w próbkę mój pH-metr. Wyniki są zgodne.
Tej jesieni czy za rok?
> pH-metr mam , ale to jakaś lipa.
Ja mam taki tani ze sklepu ogrodniczego. Jak coś planuję zmierzyć to sprawdzam w rozcieńczonym occie spożywczym i w wodnym roztworze kredy szkolnej. Jak jest wskazanie 4 a potem 8 to uznaję pH-metr za sprawny.
Jak daję coś do zbadania do Stacji Chemiczno Rolniczej to wtykam też w próbkę mój pH-metr. Wyniki są zgodne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11133
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Tej jesieni . Ten kompost już trochę leży , nie świeży . Jak mi się kończy , zamawiam następny .
Płacę tylko za przywóz. Wiem , że jest parowany .
Płacę tylko za przywóz. Wiem , że jest parowany .
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Ile pokazuje twój pH-metr w wodzie z octem spożywczym, w wodzie ze szkolną kredą, w przekompostowanej ziemi po pieczarkach?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11133
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Na pasku wychodzi nam kolor , którego jakoś nie możemy odszyfrować .Niby wychodzi z grubsza ok ,ale
pewności co do prawidłowości nie mamy .
pewności co do prawidłowości nie mamy .

Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Używasz papierku lakmusowego? Myślałem że elektrycznego pH-metru.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11133
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Tak , z płynem i papierkami .
Zwątpiłam trochę w swój pomysł.
Wymieszam to podłoże z Wigorem S , sprawdzę pH , ewentualnie
na wiosnę sprawdzę co mi z tego wyszło .
Do tej pory na jesieni podsypywałam borówki przekompostowanymi trocinami z drzew iglastych.
Zapas trocin się skończył .Torf to spory wydatek na taką ilość krzewów .
Zwątpiłam trochę w swój pomysł.

na wiosnę sprawdzę co mi z tego wyszło .
Do tej pory na jesieni podsypywałam borówki przekompostowanymi trocinami z drzew iglastych.
Zapas trocin się skończył .Torf to spory wydatek na taką ilość krzewów .