

Znaczy robimy imprezę u Ciebie latem?czarny pisze:Zbieractwo w przyszłym roku będzie świętowało 10 rocznicę ;)
W tym roku przerzuciłem się w całości na skrzynki do warzyw 40x60cm o wysokości 15cm i 22cm. Kupiłem je po około 14-16zł za sztukę, do jednej skrzynki wchodzi nieco mniej niż 0,25m2 kaktusów w zależności od wielkości doniczek. W tej chwili wniosłem do piwnicy całego foliaka i wszystko to zajęło mi mniej niż jedną ścianę w jednym pomieszczeniu. Do wtorku chcę wnieść jeszcze dwa inspekty (razem 9m2) i upchać to w drugim pomieszczeniu piwnicznym. Kaktusy będę w zupełnej ciemności ale to już mam przetestowane - jeśli jest sucho to jest dobrze.czarny pisze:Póki co chwasty też się mieszczą, ale na przyszły rok na nie trzeba zrobić coś mniejszego.
Owszem, myślałem o skrzynkach na owoce, tym bardziej że wujek jest sadownikiem z rozmachem i pewnie miałbym nie najgorszy dostęp (skrzyneczek pięciokilowych od niego zresztą mi się wala po domu kilkadziesiąt, bo nie chce ich zwrotu jak coś się przywiezie ;), ale jednak wole blachę. Nie wiem czy ty to przekładasz do zimowania z kuwet do tych skrzynek, ale ja przy swojej ilości nie miałbym czasu na takie zabawy. A skrzynki na stanowiskach nijak mi nie pasują, kuwety z blachy są o niebo estetyczniejsze i nie zabierają żadnej przestrzeni na styku. Choć do zimowania te skrzynki jak najbardziej plusów mają dużo - poręczne do noszenia, przewiewne, ustawne bo i stawiając jedne na drugim nie trzeba żadnego regału. Jednak to dla mnie ma sens przy szalonych ilościach roślin. U mnie docelowo nie powinno być więcej niż 12m kwadrat medio/ajlo, więc pozostanę przy tym co mamblabla pisze:W tym roku przerzuciłem się w całości na skrzynki do warzyw 40x60cm o wysokości 15cm i 22cm. Kupiłem je po około 14-16zł za sztukę, do jednej skrzynki wchodzi nieco mniej niż 0,25m2 kaktusów w zależności od wielkości doniczek. W tej chwili wniosłem do piwnicy całego foliaka i wszystko to zajęło mi mniej niż jedną ścianę w jednym pomieszczeniu. Do wtorku chcę wnieść jeszcze dwa inspekty (razem 9m2) i upchać to w drugim pomieszczeniu piwnicznym. Kaktusy będę w zupełnej ciemności ale to już mam przetestowane - jeśli jest sucho to jest dobrze.
Koszt skrzynek niebagatelny ale rozłożyłem go na 4 lata wydając co roku po 600-700zł więc nie ma dramatu.
Czasem można takie skrzynki kupić za półdarmo. Warto szukać okazji przeszukując różne mniej lub bardziej znane portale aukcyjne i ogłoszeniowe.
Zwyczajnie nie znajduję na to czasu. Cały czas jestem w biegu.czarny pisze: to ja nie wiem jak ty znajdujesz czas między życiem zawodowym, a rodzinnym na te zabawy z roślinami ;)