Jedna ta która całe lato obficie kwitła ,prawie nie ma liści a pączki pokazuje i nawet zakwitła




A niech kwitnie i cieszy oczy. W sumie sama się uśpi jak będą do tego warunki. Roślina sama dojdzie do tego kiedy odpocząć, a kiedy kwitnąć. Zmusi ją do tego bardzo krótki dzień (jeśli nie będzie nawożona do kwitnienia). Obecnie mam u siebie Thea's Liebling, którą zabrałem z "zewnątrz" do szkalrni, obciąłem wszystkie liście, przyciąłem łodygi i wypuściła ponad 100 pąków. Będę się nimi cieszył do końca grudnia, a i tak zakwitnie ponownie na wiosnęfranus pisze:Ja bym ją uśpiła, datura potrzebuje moim zdaniem okresu spoczynku. Teraz niech sobie odpocznie i ja bym jeszcze z niej pobrała badylki do ukorzenienia.