Witam miłych gości i zapraszam na spacerek
Ostatnie deszczowe dni doprowadzają mnie do szału... tego już za wiele bo w październiku dni, w których można było popracować na działce było bardzo mało, a czas leci ...
Tęsknie do takiego błękitu i słonecznych chwil
kropelka pisze:Napisane: Cz 13 paź 2016 19:04
Krysiu, pięknie i kolorowo u Ciebie! Sąsiad miłą niespodziankę Ci zrobił tej jesieni!
Mariolko do tej pory pięknie kwitną i zdaje się, że zostaną na kolejny sezon bo pochwały trafiły na dobry grunt.
iwona0042 pisze:Napisane: Cz 13 paź 2016 22:02
No właśnie Krysiu, mój perełkowiec pięknie sobie rósł w doniczce, a jak go przesadziłam do ziemi to się chyba obraził i odpłynął na niebiańskie łąki, szkoda, bo cieszyłam się z niego
Krysiu oglądam tego Twojego niepokalanka i widzę, że mój ma jakieś mocniej powycinane listki, i nie wiem już czy ja aby na pewno mam niepokalanka, a może tto jakaś inna odmiana, czy w ogóle są jakieś odmiany?
Iwonko u mnie perełkowiec japoński był kupiony jako spora sadzonka - mam go 3 lata ale już stworzyłam przez cięcia w sezonie ładną koronę. Małe liście tworzą piękny ażurowy obraz a ja takie lubię
Z tego co wiem to niepokalanek nie ma odmian ale w użyciu jest kilka nazw.
Zerknij do encyklopedii >
http://encyklopedia.pwn.pl/encyklopedia ... lanek.html
Liście do porównania może na tej 2-letniej sadzonce bardziej widoczne
Może zamiast niepokalanka masz krzew podobny do niego o nazwie
Vitex negundo - baranek indyjski
Synonimy pol.: witeks indyjski , Witex malabarski
Florian Silesia pisze:Napisane: Pt 14 paź 2016 21:56
Wspaniałe ujęcia astrów! Dalie i inne kwiaty powoli kończą spektakl ale astry jeszcze długo będą zdobić zarówno ogrody jak i dzikie przestrzenie. Zanim trafiły do mojego ogrodu, znałem je od dziecka właśnie z przydrożnych rowów.
Tak, cieszę się każdą dalią, która u mnie kwitnie ale też nie zapominam o tych, które kiedyś zdobiły mój ogród
To tak piękne kwiaty, że trudno o nich zapomnieć.
Florianie żal mi tych pięknych barwnych rabat bo już zaczęła się panoszyć wszędobylska szarość .
Zakwitł mi ostatni aster kwitnący na biało o niewielkich kwiatuszkach ale bardzo uroczy.
Wygląda jakby oprószony śniegiem i pewnie dlatego bardzo go lubię.
Wreszcie wiosną dam mu odpowiednie stanowisko bo przy siatce rośnie tymczasowo ( od 2 lat ....

) i musi sie wspinać do góry a przecie on .... płożący ...
Aster płożący -Connecticut -
Locutus pisze:Napisane: So 15 paź 2016 12:06
Wiesz jak to mówią... Nadzieja matką głupich... :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Jurku znam to powiedzenie ale nie do końca z nim się zgadzam .
bwoj54 pisze:Napisane: So 15 paź 2016 13:21
Krysiu! z wielką przyjemnością odbyłam jesienny spacer po Twoim cudownym ogrodzie. Tojady, rozplenice, miskanty wspaniale dekorują go. Przebarwione liście borówki wyglądają rewelacyjnie. Szczególną uwagę przykuły eukomisy i kalie . Są cudowne.
Moje eukomisy w tym roku nie zakwitły , zagłuszyły je jednoroczne.Dzięki Tobie przypomniałam ,ze je w ogóle miałam...muszę wykopać. U mnie jeszcze przymrozków nie było, więc dalie i inne jednoroczne w pełnej krasie. Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Mam u Ciebie coś zamówione!
Bogusiu to miłe, że nadal spacery nie są nudne. Konkretne grupy roślin, z których tworzymy systematycznie kolekcje muszą mieć troszkę urozmaicone sąsiedztwo roślin czyli tzw wypełniacze i dzięki nim wciąż można mieć jakieś ciekawe rośliny, które zdobią ogród o różnych porach roku.
Eukomisy i kalie ograniczyłam w ilości bo wiesz ? doniczki ? jednak całkowicie z nich nie zrezygnuję bo zdobią nie tylko ich kwiaty i liście . Rosnąc w pojemnikach są przenośną ozdobą.
Przymrozki raczyły nas odwiedzić już kilkakrotnie ale niewielkie więc spokojnie przygotowuję rabaty do zimowania choć znów rozpadało się i cały misterny plan diabli wzięli ?
Doszły mi niespodziewane problemy i mam luki w notatkach - zapisów pod Twoim imieniem brak. Daj znać czy były jakieś uzgodnienia bo moja ostatnia wysyłka do Ciebie jest z datą 13.IV.2016.
Ty masz sporo krzewów - zerknij czy ta wieloletnia kompozycja wymaga korekty bo żywotnik w tym sezonie poszedł mocno w górę i już nie sięgam do szczytu aby coś z nim zrobić.
Wiosną dla odmłodzenia solidnie przycięłam rosnący we wnętrzu berberys ale powoli odbija.
Jałowiec sabiński jako najniższe piętro przycinany w razie potrzeby przez cały sezon .
Foto 18-10-2016
Dla porównania zdjęcie z listopada 2014
cyma2704 pisze:Napisane: So 15 paź 2016 17:02
Krysiu doniczkowy ludzik z wysokości podziwia nowe obrzeże przy hostach.
Dalie tak zdobią ogród, nie dziwię się, że myślisz nad tworzeniem specjalnej kolekcji, białe jednak piękne.
Trawy mają teraz wyjątkowy czas, już chyba nie wyobrażamy sobie rabat bez nich. U ciebie wyjątkowo dobrze rosną i pięknie się prezentują.
Sąsiad się postarał, pięknie ci ukwiecił aleję. 
Soniu witaj

Ludzik trzyma straż 24 godziny na dobę i ciągle czeka na towarzystwo a tu czasu brak.
Trawy sa łatwe w uprawie i faktycznie to ciekawy akcent na rabatach. Ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich i mam sporo różnych bo stopniowo dokupuję.
Turzyca Ptasie łapki zmienia kolory
Obiedka szerokolistna z ładnie przebarwionymi płaskimi kłoskami.
Spotkałam się z nazwą "owadzica szeokolistna" z racji kształtu tych kłosków podobnych do fruwających owadów.
w sezonie miała takie kolorki
każdej wiosny sieję
Łzawicę ogrodową ( Łzy Hioba)
Łatwa w uprawie, ma ładny kępiasty pokrój, sztywne pędy - ozdobna i lecznicza.
Z jej nasion robi się biżuterię - właśnie zaczęłam zbiór
To ta zielona kepa z przodu przy filarze - rośnie u mnie w wielu miejscach.
Z jednorocznych rośnie też
proso włosowate - wdzięczna trawka - sieje się sama - wygląda pięknie i jest świetnym uzupełnieniem do kompozycji kwiatowych w wazonie
plocczanka pisze:Napisane: So 15 paź 2016 18:43
Krysiu, najpierw pochwalę Twojego sąsiada, który sprawił, że masz przyjemny spacerek obok jego działki.
Twoje astry, tojady, fuksje, trawy robią wrażenie. Pięknie jeszcze na Twoich rabatach.
U mnie już smutno.
Od dzisiaj. Zmarzłam, ale wykonałam zaplanowaną robotę i teraz już tylko będę raz na jakiś czas odwiedzać działkę.
Też miałam tojada, ale ubiegłej zimy, a właściwie na przedwiośniu zmarzł i mnie opuścił. Cóż, są inne rośliny. Bardziej wdzięczne za opiekę...
Masz takie samo zdanie o karpach tegorocznych dalii jak ja. W ogóle nawet nie próbuję którejkolwiek przechować, bo w moich warunkach tylko mocno wypasione karpy miałyby szansę przeżycia. 
Lucynko astry to teraz takie "kolorowe lampiony" szczególnie te niskie w kępach przycupnięte u mnie nad stawem
Nigdy w życiu bym nie pomyślała,że tojady mogą wymarzać ... a jednak zdarzyło sie u Ciebie a może jeszcze jakaś inna przyczyna ?
W tym sezonie Acidantera w tajemniczy sposób zaczęła marnieć - oprysk na okoliczność choroby zrobiłam bo jakaś rdza pokazała się na liściach i pąki kwiatowe uschły.
Oprysk nie pomógł a po wykopaniu cebul okazało się, że trafił się amator na nie i podgryzał te największe .... szkodnik paskudny !!!
Tyle lat je uprawiam i coś takiego pierwszy raz miałam. Oczyszczone i zabezpieczone już śpią, zobaczymy co z nich będzie za rok.
viola123 pisze:Napisane: So 15 paź 2016 22:5
Krysiu, chcę zapytać o perełkowca. Mam i w tym roku po raz pierwszy zakwitł. Czekam na perełki. Ale moje strąki mają po 2, 3 nasiona i nie przypominają tych z google. Czy u ciebie też tak jest ?Zastanawiałam się czy klimat nie ten, czy za młode drzewko ( moje ma chyba 8 lat). Też ciacham go co roku, a i tak jest najlepszym zacieniaczem hortensji i różaneczników
Violu po 8 latach zakwitł ... szczęściara z Ciebie !!!
Informacje podają, że egzemplarze szczepione na starszych podkładkach zakwitają wcześniej - może Ty taki masz . Zobaczymy czy w następnym sezonie będą strąki bardziej podobne do tych na zdjęciach a jeśli nie ... wpadka.
Jeśli ładnie rośnie i spełnia rolę jaką mu przeznaczyłaś to nie jest az tak źle
Kasiula17 pisze:Napisane: N 16 paź 2016 20:23
Krysiu jak cudnie ze opisujesz nazwy, wiele mam ale bez nazw z odmiany
Cudowna jesień u Ciebie 
Kasiu dziękuję.
Jesień byłaby o wiele ładniejsza gdyby okresy deszczowe nas nie nawiedziły - deszcz potrzebny ale w umiarze ...
Gdy chwilami zaświeci słoneczko to nawet te rudości z kwiatów hortensji mają większy urok
Na zielonej ścianie z liści powojnika rude
kwiatostany H-Limelight
Ten powojnik to
'Paul Farges' SUMMER , który pod jesień pokrywa się bielą pachnących drobnych kwiatuszków. Jego pędy rozpościerałam po obu stronach siatki ogrodzeniowej aby zasłoniły taką zaniedbaną za siatką bo ogrodniczka została mamusią i brak czasu.
hortensjowa alejka
Kwiatostany H- Pink Diamont jedne z ładniejszych po przekwitnięciu
Zielone kule
H-Endless Summer niedługo całkowicie utracą resztki koloru i zostanie tylko zielony choć na to spory wpływ ma jesienna aura i z ta kolorystyką różnie bywa.
Pięknie się zasuszają
Margo2 pisze:Napisane: Cz 20 paź 2016 10:19
Znowu nie mogę napatrzeć się na Twoje tojady
Tylko nie mam już gdzie wcisnąć w mojej koncepcji
Gosiu tojady sa piękne - to niezaprzeczalny fakt ale nie wszystko można mieć.
Do mnie wróciły po wielu latach przez sentyment i zostaną do końca...
stefcia pisze:Napisane: Cz 20 paź 2016 22:48
Krysiu pięknie prezentują się Twoje Tojady - u mnie kwitnie tylko niebieski
Trawy o tej porze mają swój wyjątkowy urok 
Stefciu tojady jesienne te niebieskie ładniej się prezentują bo u odmian o biało-niebieskich kwiatach czasami jesienna aura źle wpływa na jakość płatków . Biel w czasie dłuższych opadów brązowieje i wtedy nie są zbyt atrakcyjne.
Na zdjęciach widać te przebarwienia czasami już w fazie pąków.Jeśli komuś zależy tylko na tojadach a nie tworzeniu kolekcji tojadów to z jesiennych odmian lepiej zostać tylko przy niebieskich bo mimo długiej pory deszczowej i kilku przymrozków nadal są śliczne.
Aconitum x cammarum 'Eleanor'
Aconitum x cammarum 'Cloudy'
Dla porównania letnia odmiana
tojada cammarum 'Bicolor'
Kwiaty w super jakości - stan idealny a przecież pogoda była zmienna jak zwykle bywa wlipcu.
