Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Tomek z tą kwasnością możesz mieć racje, cały czas stała w ciepłej kuchni.
Kolejną po pierwszym "burzeniu" wyniosę na balkon. I wtedy porównam.
Kolejną po pierwszym "burzeniu" wyniosę na balkon. I wtedy porównam.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Mam pytanie, udeptalam kapustę w plastikowej wanience i czy może ona zostać w niej do rana i poczekać aż przełożę ją do słoików? 

Pozdrawiam ;)
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Może poczekać nic się jej nie stanie.
Pozdrawiam Longina.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Zmoderowałam, proszę trzymać się tematu. szarotka66
Nikt ze znanych mi osób - myślę o pokoleniu mojej babci, potem mamy - nie deptał kapusty nogami. Wszyscy za to bardzo porządnie wyparzali wszystko, co miało mieć kontakt z kapustą. Może i wiejska ciemnota, ale swój rozum miała.
Nikt ze znanych mi osób - myślę o pokoleniu mojej babci, potem mamy - nie deptał kapusty nogami. Wszyscy za to bardzo porządnie wyparzali wszystko, co miało mieć kontakt z kapustą. Może i wiejska ciemnota, ale swój rozum miała.
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
U mnie w domu też ubijało się takim drewnianym ubijakiem. a i ja do dziś takiego używam (tylko nowy egzemplarz, zrobiony kilka lat temu przez mojego tatę). Tradycja w narodzie nie ginie 

Pozdrawiam
Bea
Bea
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
pozdrawiam, Tomek
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Żeby była jasność na bosaka jej nie deptałam.
Ale w mojej rodzinie i rodzinie męża owszem deptali gołymi syrami i każdy żyje do dziś dzień i ma sie dobrze. Mąż gdy był małym chlopcem sam u rodziny na wsi deptał kapustę.

Pozdrawiam ;)
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Choć sama osobiście bym ich kapusty nie zjadła,
Ale pewnie gdy byłam mała i zafascynowana wsią jak każde dziecko to wcinałam aż się uszy trzęsły 


Pozdrawiam ;)
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Wczoraj po niespełna 2 tygodniach skończył mi się zapas pierwszy raz w życiu zrobionego kimczi.
To naprawdę niebezpieczna wersja kiszenia kapusty i wielce prawdopodobne że uzależnia.
Tak więc zdecydowanie polecam - dzisiaj zrobiony kolejny, drugi rzut:

Przepis na bazie klasycznego kimczi od skośnookiej pani z USA, jak wpisać w wyszukiwarkę 'maangchi traditional kimczi' znajdzie się bez problemu tak film jak i przepis tekstowy .
Pracowicie przeliczyłem empirycznie dziwne miarki zza wielkiej wody na nasze gramy.
Rzodkiew koreańską zastąpiła nasza biała rzodkiew,
Pominąłem chyba nie do kupienia w Polsce fermentowane krewetki w całości, podobnie jak minari czyli seler japoński / wodny vel chińska pietruszka.
Podobny los spotkał buchu czyli bodaj szczypiorek chiński vel czosnkowy który chyba u nas da się uprawić. Zgodnie z radami pani skośnookiej poszło w zastępstwie więcej naszego szczypioru.
Udało mi się jednak kupić tak słodką/kleistą mąkę ryżową jak i paprykę gochugaru.
Jeżeli kogoś przeraża sos rybny to mogę zagwarantować że można go spokojnie użyć - w żaden sposób nie dominuje smaku.
W każdym razie jak tylko otworzę pojemnik i spojrzę:

nie mogę powstrzymać ślinotoku...
Może naprawdę mam niezdiagnozowany spory niedobór endorfin
(Można kliknąć na zdjęciach aby je powiększyć)
To naprawdę niebezpieczna wersja kiszenia kapusty i wielce prawdopodobne że uzależnia.
Tak więc zdecydowanie polecam - dzisiaj zrobiony kolejny, drugi rzut:

Przepis na bazie klasycznego kimczi od skośnookiej pani z USA, jak wpisać w wyszukiwarkę 'maangchi traditional kimczi' znajdzie się bez problemu tak film jak i przepis tekstowy .
Pracowicie przeliczyłem empirycznie dziwne miarki zza wielkiej wody na nasze gramy.
Rzodkiew koreańską zastąpiła nasza biała rzodkiew,
Pominąłem chyba nie do kupienia w Polsce fermentowane krewetki w całości, podobnie jak minari czyli seler japoński / wodny vel chińska pietruszka.
Podobny los spotkał buchu czyli bodaj szczypiorek chiński vel czosnkowy który chyba u nas da się uprawić. Zgodnie z radami pani skośnookiej poszło w zastępstwie więcej naszego szczypioru.
Udało mi się jednak kupić tak słodką/kleistą mąkę ryżową jak i paprykę gochugaru.
Jeżeli kogoś przeraża sos rybny to mogę zagwarantować że można go spokojnie użyć - w żaden sposób nie dominuje smaku.
W każdym razie jak tylko otworzę pojemnik i spojrzę:

nie mogę powstrzymać ślinotoku...
Może naprawdę mam niezdiagnozowany spory niedobór endorfin

(Można kliknąć na zdjęciach aby je powiększyć)
pozdrawiam, Tomek
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Najlepsza wersja kimchi

Przez całe lato obok małosolnych robiłam również ogórki kimchi Oi-sobagi, polecam

Kasia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
No i nie ukisiłam dużego baniaka z kapustą
Trzeba będzie małymi porcjami na bieżąco 


- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Czy myślicie, że teraz jeszcze jest sens kisić kapustę, czy już się nie nadaje?
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Jeżeli kapusta będzie miała ciepło to na pewno warto kisić.
Pozdrawiam Longina.
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Wydaje mi się że najlepsza kapusta jest ta ukiszona późną jesienią gdyż ma w sobie dużo wody. Teraz pewnie też można, sama się nad tym zastanawiałam bo mój zapas już się skończył.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Kupiłam kapustę do kiszenia w Biedronce bo zapas zimowy się skończył, słój 3-litrowy już gotowy!
Kapusta była soczysta, czułam to już przy szatkowaniu.
Kapusta była soczysta, czułam to już przy szatkowaniu.