Dzięki "Gebo", sobie poszukałam

A ze swojej strony poniżej zamieszczam przepis na pierniczki, który moja córka przyniosła od koleżanki ze szkolenej ławy - przepis autorstwa Babci, koleżanki. Babcie mają rady i znają przecież przepisy na wszystko...

Moja córka twierdziła poza tym, że pierniczki były wysmienite. W związku z tym trzeba spróbować !
SKŁADNIKI:
1,5 kg mąki pszennej,
0,5 kg miodu sztucznego,
0,5 kg margaryny,
0,5 kg cukru,
6 jaj,
10 dkg kakao,
2 łyżeczki amoniaku,
2-3 paczki "korzeni" (przyprawa do pierników),
5 dkg kawy "prawdziwej z ziarenek" - mielonej.
szczypta soli
WYKONANIE:
Do mąki dodać "korzenie", kakao, szczyptę soli, kawę na sucho. Jajka ubić z połową cukru. Pozostały cukier, tłuszcz i miód rozpuścić na ciepło. W małej ilości wody letniej rozpuścić amoniak. Ubite jajka dodać do mąki oraz rozpuszczony tłuszcz z miodem oraz amoniak. Wyrobić ciasto i włożyć do lodówki na ok. 1 godz. Następnie rozwałkowac ciasto na grubość ok. 1,5 - 0,5 cm i przy pomocy foremek, szklanki, literatki lub noża wykrawać pierniczki. Piec w temp. 180 stopni do uzyskania pożądanego koloru.
Pierniczki można polać lukrem i poypać kolorową posypką.
Smacznego !

Tego na co za późno, tego szkoda...