
Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgosiu, niestety zdjęć nie robiłem, bo nie zdążyłem 

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Odespałam po imprezce

Za życzenia bardzo dziękuję w imieniu Adasia

Kasiu "Takie tam drobne ziemniaczki" ale ile radości


Marysiu Ja chyba w jakiś cug pieczeniowy wpadłam...

Dobry piekarnik to skarb więc szybciutko wymieniaj

Ściskam Was wtorkowo

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Dziś jest piątek, piąteczek, piątunio.
Mimo, że na jutro zapowiadają chłód i deszcz pędzę na wieś.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu, nie mam planu


- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Czyli krótko mówiąc, chcesz zaatakować ogród znienacka. 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgosiu trzeba jechać, żeby wszystko sprawdzić i mieć czas dla siebie
Wieczorem było 10 st, to nie wiadomo co jutro przyniesie?
Jakby co to Będkowice po drodze
Powodzenia
p.s. a jak babka dyniowa?

Jakby co to Będkowice po drodze

Powodzenia

p.s. a jak babka dyniowa?
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Kasiu Bardzo dobrze to ujęłaś
Marysiu Babka nie wyszła
Niby pięknie rosła w piekarniku ale po wyjęciu siadła i niestety spód był bardzo mokry. Albo za dużo dyni, albo temperatura i czas .... Ale i tak ją zjadam
Do przedszkola powędrował Adaś z Dyndusią i zabrali ze sobą dżem dyniowo- pomarańczowy. Zamiast Halloween dzieci miały "Pumpkin day".

Marysiu Babka nie wyszła


Do przedszkola powędrował Adaś z Dyndusią i zabrali ze sobą dżem dyniowo- pomarańczowy. Zamiast Halloween dzieci miały "Pumpkin day".
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgosiu moje dynie tej nocy przymarzły i chyba zacznę robić suszoną dynie a' la Iwonka 

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Sobota była piękna
Wszędzie liście

Zabawa była przednia: ja liście w lewo a wiatr w prawo, ja na kupkę a wiatr na ogród, ja wciągałam do odkurzacza a psotniś sypał nowe. Ale, że było ciepło, świeciło słońce sprawiała mi to wiele radości.
W tym czasie mój tato unicestwił jabłonkę Lobo. Kilka chwil później, w dołku wylądowały cebulki tulipanów i krokusów.

Co roku, w tym samym miejscu wyrasta takie cudeńko

A na północnej rabacie, w spruchniałym konarze wyrósł taki grzybol

Połowa jabłek zebrana


Posadziłam też trzy nowe lilie i trawkę w paski, którą dostałam w zamian za pomidory.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pogody i wykonanych prac.
Teraz będę cieszyła się godziną snu więcej, chyba, że berbeć nie uszanuje zmiany czasu
Marysiu A masz przepis na te słodkości? Mam jeszcze jedną dynię więc mogłabym ją przerobić na wieczorne podjadanie.
U mnie przymrozku nie było. Dalie, Marcinki, złocienie czy nagietki nadal kwitną a róże puszczają nowe pąki.

Wszędzie liście

Zabawa była przednia: ja liście w lewo a wiatr w prawo, ja na kupkę a wiatr na ogród, ja wciągałam do odkurzacza a psotniś sypał nowe. Ale, że było ciepło, świeciło słońce sprawiała mi to wiele radości.
W tym czasie mój tato unicestwił jabłonkę Lobo. Kilka chwil później, w dołku wylądowały cebulki tulipanów i krokusów.

Co roku, w tym samym miejscu wyrasta takie cudeńko

A na północnej rabacie, w spruchniałym konarze wyrósł taki grzybol

Połowa jabłek zebrana


Posadziłam też trzy nowe lilie i trawkę w paski, którą dostałam w zamian za pomidory.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pogody i wykonanych prac.
Teraz będę cieszyła się godziną snu więcej, chyba, że berbeć nie uszanuje zmiany czasu

Marysiu A masz przepis na te słodkości? Mam jeszcze jedną dynię więc mogłabym ją przerobić na wieczorne podjadanie.
U mnie przymrozku nie było. Dalie, Marcinki, złocienie czy nagietki nadal kwitną a róże puszczają nowe pąki.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgoś, mam nadzieję, że Berbeć pozwolił pospać dłużej.
Jabłuszka ładnie wyglądają, a mówiłaś, że nic z nich nie będzie?
Ja, jak zwykle zapomniałam o oprysku na parcha, pewnie teraz to już za późno?
Liści to teraz wszędzie pełno, mam przy działce olbrzymiego klona, teraz to ładnie wygląda, ale na wiosnę to pełno małych kloników znajduję w ziemii.
Na działkę to dzisiaj wybrałam się tylko na spacer po tygodniowej przerwie, smutno tam teraz, jedynie złocienie i rudbekie dodają trochę koloru, no i jedna różyca nie chce odpuścić, jest cała zapączkowana, może jeszcze będzie ciepło?

Pozdrawiam Was cieplutko, u mnie początek tygodnia zaczyna się wyjazdami na cmentarze, groby Bliskich mam rozproszone po różnych województwach, więc i droga daleka.
Irena

Jabłuszka ładnie wyglądają, a mówiłaś, że nic z nich nie będzie?
Ja, jak zwykle zapomniałam o oprysku na parcha, pewnie teraz to już za późno?
Liści to teraz wszędzie pełno, mam przy działce olbrzymiego klona, teraz to ładnie wygląda, ale na wiosnę to pełno małych kloników znajduję w ziemii.
Na działkę to dzisiaj wybrałam się tylko na spacer po tygodniowej przerwie, smutno tam teraz, jedynie złocienie i rudbekie dodają trochę koloru, no i jedna różyca nie chce odpuścić, jest cała zapączkowana, może jeszcze będzie ciepło?

Pozdrawiam Was cieplutko, u mnie początek tygodnia zaczyna się wyjazdami na cmentarze, groby Bliskich mam rozproszone po różnych województwach, więc i droga daleka.
Irena
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgosiu znalazłam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p5395619
Ja jeszcze nie próbowałam robić bakalii. Moje dynie na tarasie podmarzły (nie wiedziałam że -1 da im radę) więc kroję na kawałki jak arbuz i piekę w piekarniku, potem łatwo miąższ odchodzi. Blenderem miksuję, miksuję też imbir świeży. Do dużego słoika dynia łyżka imbiru, pół łyżeczki soli i na wierzch łyżkę oleju. W piekarniku pasteryzuję, a jak to wyjdzie to się okaże
Jakie pyszne jabłuszka, moje redlove w piwniczce gniją na potęgę więc na wyścigi robię rodzinie sok w sokowirówce
Mój Ty pracusiu kochany
Iruś ale masz ładną rózię! moje takie zmarznięte. Ja też nic nie pryskałam i znowu będzie kędzierzawość
Jedźcie szczęśliwie, szerokiej drogi

Ja jeszcze nie próbowałam robić bakalii. Moje dynie na tarasie podmarzły (nie wiedziałam że -1 da im radę) więc kroję na kawałki jak arbuz i piekę w piekarniku, potem łatwo miąższ odchodzi. Blenderem miksuję, miksuję też imbir świeży. Do dużego słoika dynia łyżka imbiru, pół łyżeczki soli i na wierzch łyżkę oleju. W piekarniku pasteryzuję, a jak to wyjdzie to się okaże

Jakie pyszne jabłuszka, moje redlove w piwniczce gniją na potęgę więc na wyścigi robię rodzinie sok w sokowirówce

Mój Ty pracusiu kochany

Iruś ale masz ładną rózię! moje takie zmarznięte. Ja też nic nie pryskałam i znowu będzie kędzierzawość

Jedźcie szczęśliwie, szerokiej drogi

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Irenko Berbeć obudził się wg swojego czasu i na razie iść spać wg nowego także nie zamierza

Jabłka z daleka może i wyglądają przyzwoicie ale z bliska jest znacznie gorzej. Zbieram tylko te największe i z niewielką ilością zmian. Pewnie połowa wyląduje w kompostowniku ale cóż... nie mam serca ot tak wyrzucić

Mocznikiem 5% właśnie teraz trzeba pryskać. Im więcej liści na drzewie, tym lepiej ale nawet jak już spadają, to pod drzewem też można jeszcze opryskać. Mocznik pomoże szybko rozłożyć materię a jabłoń jeszcze "zmagazynuje" nieco azotu na wiosenny start. Jeśli tylko dasz radę a deszcz nie przeszkodzi PRYSKAJ!
Masz rację, ogrody teraz są smutnawe, niewiele kolorów a nawet jak są, to mokre i przytłumione. Złota Polska Jesień już za nami

Marysiu Dziękuję za linka, może zrobię taką, jak już nie będzie wyjazdów na wieś. póki co, mam trzy dynie: od Ciebie, od sąsiadki (koło 5kg) i jedną od Irenki. Zielony turbanowiec oparł się ślimakom i nieprzyjaznym warunkom.
Ja też myślałam o dyni w słoikach ale dziewczyny odradzały, podobno kiepsko się trzyma

Marysiu, moje jabłka nie gniją. One zamieniają się w mumie

Życzę Wam pięknej pogody i spokoju ducha na jutrzejszy dzień. To wyjątkowe święto i bardzo się cieszę, że całą rodzinę mam w jednym miejscu. Można w spokoju i bez pośpiechu kontemplować kruchość życia i uroki jesieni na starym, Rakowickim cmentarzu.
Bezpiecznej drogo Irenko

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Małgosiu, późno się wpisuję, ale przekaż proszę spóźnione życzenia ode mnie Adasiowi.
Ślicznie te ciastka wyglądały.
Dyndusia również bardzo udana.
A tę nową rabatę to przygotowujesz wzorcowo; jak ładnie agrowłókninę przypięłaś.
Super.
Ślicznie te ciastka wyglądały.
Dyndusia również bardzo udana.

A tę nową rabatę to przygotowujesz wzorcowo; jak ładnie agrowłókninę przypięłaś.

- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Dzięki za życzenia podróżowe, na razie jest ładnie, minęliśmy Opatów, jesteśmy w drodze do Rzeszowa.
Marzy mi się, by po odwiedzinach na cmentarzach zrobić wypad w Bieszczady, tam musi być teraz pięknie, na razie to cichutko sobie klikam, bo nie można przeszkadzać kerownikowi

Zauważyłam, że uprawa dyń staje się coraz bardziej popularna, pełno ich jest wystawionych przy domach, widziałam też jeszcze niezebrane na polach.
Ja też wiozę w bagażniku takie żółte, podłużne, walcowate, dołączą do kaczuszek Martusi.
Z ozdobnymi to nie trafiłam w tym roku, zamiast kilkunastu kolorowych wyrosło mi takie kilogramowe, zielonkawe cóś.
Sadzonkami obdarowałam też siostrę, takie wyrosły jej dyńki ozdobne, zdjęcie niezbyt wyraźne, ale robiłam tuż przed wyjazdem, na szybko.

Życzę bezpiecznych powrotów z cmentarzy.
Pozdrawiam Irena
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Ha ha ha a ja właśnie pod dębem piszę o tym samym!