Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[kaLo]

Albo polać wodę . . Dzisiaj nad ranem przeszła piękna ulewa z kilkoma grzmotami. Podlało nawet nieźle , ale to wszystko mało po takiej miesięcznej z hakiem suszy.Wisienki coraz czerwieńsze i wciąż rosną.
Mam na oku kilkanaście małych wisienek. Nie wiem czy to odrosty czy siewki ale już są moje , tylko jeszcze o tym nie wiedzą. Muszę zaokulizować kilka sztuk, żeby nie stracić tej odmiany.Tak wyglądała jej siostra bliźniaczka po kilku latach od zainfekowania srebrzystością .
Wyglądliści i pnia przeżartego przez grzybnię.

[mariuszk]

Moim zdaniem Łutówka tylko wiadomo, że trzeba sie dużo napracować przy niej i wykonwywać wiele zabiegów pielegnacyjncyh.

[Wasio]

Mam obecnie na działce wiśnie Lucynę z której jestem bardzo zadowolony. Chcę teraz posadzić drugą wiśnie i właśnie zastanawiam się nad Sabiną. I tu moje pytanie: Czy lepiej posadzić drugą Lucynę, czy Sabina jest równie smaczna? Chodzi mi po głowie jeszcze Pandy, ale w niej mnie odstrasza niezbyt duża plenność, a dwa ona nie jest chyba zbyt odporna na mróz, a ja mam działkę w okolicach Lublina.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[mielu]

Może macie jakieś propozycje, dlaczego moje wiśnie, (Panda i Debreceni) pomimo, że wiosną kwitną jak szalone to później owoców jak na lekarstwo.
pozdrawiam

[tencia]

Ja kupiłam w ubiegłym roku Łutówkę,choć malutka zakwitła a potem jakby uschła,a teraz znowu zakwitła

[seba1999]

W sobotę posadziłem siedem wiśni, drzewka wykopałem z innej działki.Bardzo podobne do wiśni Janusza Mam też dwie Łutówki.
Nadchodzą wiśniowe lata

[corazonbianco]

Ja kupiłam w ubiegłym roku Łutówkę,choć malutka zakwitła a potem jakby uschła,a teraz znowu zakwitła

Brunatna zgnilizna drzew pestkowych?

Może macie jakieś propozycje, dlaczego moje wiśnie, (Panda i Debreceni) pomimo, że wiosną kwitną jak szalone to później owoców jak na lekarstwo.
pozdrawiam

Brak zapylaczy. Poczytaj, jakie odmiany są zapylaczami dla obu.

[gienia1230]

Jak to zrobić by z wiśni karłowej (dwarf- to chyba znaczy karłowa?, innych tu w ofercie nie znalazłam) wyrosła wisienka o pniu przynajmniej 1.5 -2 metrowym? Mam dwie karłowe (North Star i Montmorency Cherry), . Rosna niskie ale szerokie, korony otoczone siatka druciana, problem w tym, że sarny potrafia na kolanach wleżć pod siatkę, grzbietem ja wygiać i dokładnie, ściagajac jęzorem gałazki w dół, obgryzaja je. Tego lata zostały obgryzione prawie całe z wyjatkiem wierzchołka. Ponieważ nie mogę osiatkować od samego trawnika, czyli praktycznie od ziemi bo będzie problem z koszeniem, muszę wymyślić inny sposób. Czy podkrzesujac drzewko spowoduję, że ono wyskoczy w górę ze wzrostem?? Tak zrobiłam ze śliwkami, obcinałam dolne gałazki i teraz pnie maja około półtora metra, tylko konary śliw rosna pod ostrym katem w górę a u wisienek pod o wiele szerszym. Wiem, że sarna zgryzie do wysokości około 1.8m. Konary wiśni będa zwisać i będa cały czas obgryzane, ale przynajmniej te powyżej dwóch metrów ocaleja.

[leff]

Wiesz na jakiej podkladce sa te wiśnie?
Jezeli Mazzard (seedling) to czereśnia ptasia. Mahaleb to antypka. Mam Montmorency na ptasiej, pień wys. ok. 1 m a cała 4-5 m wysokości.

[gienia1230]

Niestety, nie podaja nazwy podkładki. Tylko sa takie oznaczenia; dwarf, semi-dwarf, supreme semi dwarf. Ja mam dwarf- obydwie wisienki. Wg oferty oprócz zwykłego opisu jest podana osiagana; wysokość- od 12' -15' (feet) i szerokość taka sama, czyli też od 12' do 15'. To tak mniej więcej od 4 do 4,5 metra. Natomiast czereśnie, kupowane w tej samej szkółce rosna bardzo wysokie, dosłownie jak topole, sadzone ub, wiosny jako okulanty maja teraz około 4 metry wysokości i gałazki sa na samym wierzchołku.
Tylko w jednym przypadku spotkałam się tutaj z podaniem nazwy podkładki przy kupnie jabłoni, ale kupowałam ja w szkółce z Anglii, która ma oddział w Nowym Jorku.
Spróbuję na wiosnę obciać te najniższe gałazki, muszę coś z tym zrobić, nie wyobrażam sobie jak osiatkować drzewko o szerokości 4.5 metra .Boję się tylko by nie zaszkodzić drzewkom. Wybór wiśni tutaj jest praktycznie żaden.
Z niektórych drzewek już pościagałam osiatkowanie, bo wyrosły na tyle wysokie, że sarny nie sięgna liści.

[asiazak555]

Ja mam Kelleris, bardzo smaczna odmiana, ciemne owoce, w pełni dojrzałości słodkie jak czereśnie. Wadą tej odmiany jest powolny wzrost.
Pozdrawiam

[kaLo]

Kelleris nie jest wiśnią tylko mieszańcem wiśni i czereśni czyli jest czerechą.

[asiazak555]

Cenna uwaga - dziękuję, w centrum ogrodniczym zakupiłam ją z etykietą wiśni.Warta uwagi ze względu na pyszne owoce.
Pozdrawiam

[kaLo]

Bo wszędzie występuje jako wiśnia, ale powstała ze swobodnego zapylenia wiśni odmiany Ostheimska czereśnią odmiany Marchijska w Danii ok. 60 lat temu.

[dziadek22]

Jak to zrobić by z wiśni karłowej (dwarf- to chyba znaczy karłowa?, innych tu w ofercie nie znalazłam) wyrosła wisienka o pniu przynajmniej 1.5 -2 metrowym? Mam dwie karłowe (North Star i Montmorency Cherry), . Rosna niskie ale szerokie, korony otoczone siatka druciana, problem w tym, że sarny potrafia na kolanach wleżć pod siatkę, grzbietem ja wygiać i dokładnie, ściagajac jęzorem gałazki w dół, obgryzaja je. Tego lata zostały obgryzione prawie całe z wyjatkiem wierzchołka. Ponieważ nie mogę osiatkować od samego trawnika, czyli praktycznie od ziemi bo będzie problem z koszeniem, muszę wymyślić inny sposób. Czy podkrzesujac drzewko spowoduję, że ono wyskoczy w górę ze wzrostem?? Tak zrobiłam ze śliwkami, obcinałam dolne gałazki i teraz pnie maja około półtora metra, tylko konary śliw rosna pod ostrym katem w górę a u wisienek pod o wiele szerszym. Wiem, że sarna zgryzie do wysokości około 1.8m. Konary wiśni będa zwisać i będa cały czas obgryzane, ale przynajmniej te powyżej dwóch metrów ocaleja.

Miałem kiedyś jedną North Star i byłem z niej bardzo zadowolony. Jedynym mankamentem było niskie położenie owoców. Aby mieć owoce nie nad ziemią ale wyżej kiedy kupiłem dwie następne zaraz po posadzeniu przy 2 metrowym paliku obciąłem dolne gałęzie a najdłuższą z pozostałych przywiązałem do palika aby silniej rosła. Tak wreszcie miałem owoce na wysokości oczu.
Proponuję wbicie wysokiego 3 metrowego palika i przywiązanie do niego pionowo najdłuższej gałązki i zrobienie z niej przewodnika.
Na sarny pomagają repelenty.
Tu jest o tym
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11532&f=5
W leśnictwie stosuje się tzw. repelenty - preparaty odstraszające. Tyle, że zabieg taki wykonuje się jesienią poprzez smarowanie nowych przyrostów. Proponuję kontakt z najbliższym nadleśnictwem - może mają jakieś resztki.