
Wiejski ogród po sezonie cz. 33
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Marysiu,pogoda dalej nas nie oszczędza,nie można wiele zrobić w ogrodzie ,ja to się dopiero ślimaczę z robotą,miałam zamówić sobie piwonie i inne roślinki ,ale nie skończyłam nowych rabat i nie mam gdzie posadzić ,u ciebie chyba prace postępują szybciej ,a historia z ptaszkiem śliczna ,pozdrawiam 

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2909
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33

Marysiu, ja również posadziłam bakłażany w tunelu i bardzo żałuję zmarnowanego miejsca.


Świetne foty ptasiej toalety, u mnie też takie wróble kopciuszkopodobe są, z brązowo-rdzawymi piórkami, dzwońce się pojawiły i oczywiście sikorki, o wróblaszkach nie wspominając. Pogoda dalej paskudna, że wścieku można dostać, a robota leży odłogiem

Zapowiadają że niedziela ma być ładna, no właśnie, niedziela, kiedy nie wypada zasuwać po ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Wracam na poniedziałek!co zrobić ,nie da się dłużej! 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witam w paskudną pogodę! leje cały dzień, ponuro ...pogoda dołująca!
Dlatego upiekłam sernik dyniowy, ale trzeba na niego długo czekać
Niby na całą noc do lodówki ale wstawiłam na ganek może wcześniej da się spróbować, bo pieczony w nie całkiem sprawnym piekarniku
Poza tym parę dni temu na poprawę humoru wylicytowałam sobie taki oto zegar

Już dawno temu pozazdrościłam Marysi z Będzina, a teraz będę miała i ja! Zegar powiesimy na zewnątrz tylko jeszcze trzeba będzie z nimi pochodzić, bo jest dwustronny i chcę żeby spełniał swoją rolę jak należy. Z przodu domu nie pasuje, a szkoda bo byłby Dom pod Zegarem
Martusiu to co jest na zewnątrz zniechęca całkowicie do wychodzenia z domu. Najlepiej zaciągnąć zasłony (ale ich nie mam) i nie patrzeć
Wymyślam różne czynności w domu i snuję się z kąta w kąt, jedyna korzyść to sernik dyniowy
Obieram jakieś jarzyny mrożę, a jak wyjdę do ogrodu to wracam ślizgiem. Pozdrawiam
Iwonko pamiętam traumę, ale wiesz że pamięć w sumie zawodzi, bo myślałam że to się przydarzyło MaGorzatce
To było powodem, że kupowałam kochiny w zasięgu pojazdu samochodem, bo nie chciałam przeżyć coś podobnego
Jak już przylatują do ogrodu sikorki to znak końca sezonu, a u mnie są już od ok. 3 tygodni
Koniec z bakłażanami tzn dostałam jakieś nasiona od Ani, ale pójdą do gruntu i w ogóle nie będę się nimi zajmowała. Ty wiesz że ja te kretyńskie bakłażany nawet zapylałam...i nic!
Może choć w sobotę będzie lepiej? sama tylko niedziela? ja mam kopanie, bo posadzić to bym posadziła, ale kopać
Bożenko całuj wnuki i odpoczywaj!
Dlatego upiekłam sernik dyniowy, ale trzeba na niego długo czekać


Poza tym parę dni temu na poprawę humoru wylicytowałam sobie taki oto zegar

Już dawno temu pozazdrościłam Marysi z Będzina, a teraz będę miała i ja! Zegar powiesimy na zewnątrz tylko jeszcze trzeba będzie z nimi pochodzić, bo jest dwustronny i chcę żeby spełniał swoją rolę jak należy. Z przodu domu nie pasuje, a szkoda bo byłby Dom pod Zegarem

Martusiu to co jest na zewnątrz zniechęca całkowicie do wychodzenia z domu. Najlepiej zaciągnąć zasłony (ale ich nie mam) i nie patrzeć



Iwonko pamiętam traumę, ale wiesz że pamięć w sumie zawodzi, bo myślałam że to się przydarzyło MaGorzatce


Jak już przylatują do ogrodu sikorki to znak końca sezonu, a u mnie są już od ok. 3 tygodni

Koniec z bakłażanami tzn dostałam jakieś nasiona od Ani, ale pójdą do gruntu i w ogóle nie będę się nimi zajmowała. Ty wiesz że ja te kretyńskie bakłażany nawet zapylałam...i nic!

Może choć w sobotę będzie lepiej? sama tylko niedziela? ja mam kopanie, bo posadzić to bym posadziła, ale kopać

Bożenko całuj wnuki i odpoczywaj!
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Zegar bardzo mi się podoba.
A bakłażany nie są moim zdaniem aż takim smacznym warzywem, żeby sobie nimi głowę zawracać w naszym klimacie. Cukinie mogą je zastąpić w wielu potrawach i są o wiele bardziej uniwersalne, a i kłopotu tyle z nimi nie ma.

A bakłażany nie są moim zdaniem aż takim smacznym warzywem, żeby sobie nimi głowę zawracać w naszym klimacie. Cukinie mogą je zastąpić w wielu potrawach i są o wiele bardziej uniwersalne, a i kłopotu tyle z nimi nie ma.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Zegar śliczny. Pokaż później , jak już będzie wisiał. R. chciał kupić podobny w Ikea, ale nie mam na takiego lokalizacji.
Też wolę cukinie, kabaczki od bakłażanów. Zresztą tych nigdy nie uprawiałam.
U mnie też znowu pada, ciemnica, aż się nie chce nic robić. W przedszkolu zasmarkani.
Też wolę cukinie, kabaczki od bakłażanów. Zresztą tych nigdy nie uprawiałam.
U mnie też znowu pada, ciemnica, aż się nie chce nic robić. W przedszkolu zasmarkani.
Pozdrawiam - Justyna
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2909
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Ekstra zegar Marysiu
niech odmierza Twojej rodzince same dobre i szczęśliwe godziny.
To do mnie przyjechały te poduszone kurki, samochodem przywieźli, ale już nie żyły.
Ja nawet wysiewać bakłażanów nie będę
, wolę to miejsce przeznaczyć na inne zieleninki, choćby jarmuż, a w bakłażany zaopatrzę się w...sklepie
Skoro w zeszłym sezonie wykupywałam w okolicy dynie
Zapomniałam późnym latem wysiać Pak Choi
i zła jestem na siebie, sałatę zimową też zapomniałam posiać, ale jeszcze rzucę trochę w ziemię w tunelu.
U nas dzisiaj też cały dzień ciapało, teraz się uspokoiło. Na jutro mam zamówionego brata, trzy miskanty i kilka innych krzaków mi przesadzi, takie cięższe rzeczy mi porobi, to mnie bardzo odciąży. I każę wyciupać miliny, na pół metra od ziemi, gdybym wiedziała jakie to potwory to bym ich do ogrodu nie zapraszała
-- 20 paź 2016, o 16:24 --
Daria, święta Twoja racja
Cukinia górą 

To do mnie przyjechały te poduszone kurki, samochodem przywieźli, ale już nie żyły.
Ja nawet wysiewać bakłażanów nie będę



Zapomniałam późnym latem wysiać Pak Choi

U nas dzisiaj też cały dzień ciapało, teraz się uspokoiło. Na jutro mam zamówionego brata, trzy miskanty i kilka innych krzaków mi przesadzi, takie cięższe rzeczy mi porobi, to mnie bardzo odciąży. I każę wyciupać miliny, na pół metra od ziemi, gdybym wiedziała jakie to potwory to bym ich do ogrodu nie zapraszała

-- 20 paź 2016, o 16:24 --
Daria, święta Twoja racja


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Marysiu kochana
, ale śliczny zegar wylicytowałaś
, a pogoda prawie wszędzie do kitu, u nas co prawda słonko rano próbowało, ale nie udało mu się niestety, jedyne co to było w miarę ciepło, ale ja i tak inne zajęcie miałam, a jutro na badanie przez lekarzy sądowych jadę, mam stresa 



- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu - trafiłam i ja do Wiejskiego Ogrodu po sezonie. U mnie też już po sezonie....a ja w mieście
Świetna ptasia historia na 3-ciej stronie. Nareszcie wiem jak wygląda pleszka. Od dwóch lat moja działkowa koleżanka Ula opowiada mi o tym, że przylatuje do nich pleszka, wiele razy myślałam o tym żeby obejrzeć tego ptaszka - a teraz już nie muszę
Zegar świetny! Ja mam taki dwustronny pod werandą. Fajny - bo z każdej strony widać która godzina. Tylko mój jest taki prosty a Twój elegancki, z bajerami

Świetna ptasia historia na 3-ciej stronie. Nareszcie wiem jak wygląda pleszka. Od dwóch lat moja działkowa koleżanka Ula opowiada mi o tym, że przylatuje do nich pleszka, wiele razy myślałam o tym żeby obejrzeć tego ptaszka - a teraz już nie muszę

Zegar świetny! Ja mam taki dwustronny pod werandą. Fajny - bo z każdej strony widać która godzina. Tylko mój jest taki prosty a Twój elegancki, z bajerami

- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Zegar dla mnie cudo...
aż pozazdrościłam
mimo że nie mam odpowiedniego miejsca, pewnie tylko pod zadaszeniem a u mnie go brak.
. Jesień paskudna u mnie ciągle siąpi i wszystkich dołuje już chce się powiedzieć oby do wiosny. 




- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Zegar ,super nabytek .Pogoda i u mnie fatalna a ma tak być do końca miesiąca .Marysiu ,chętnie przyjmę nasionka papryki ,ale z instrukcją obsługi poproszę ,kiedy ,po co i dlaczego
.Stokrotne dzięki 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Deszcz cały czas pada! do znudzenia
Dario marzenia trzeba spełniać, zawsze wpadnie mi jakiś ciekawy sprzedawca
Masz rację cukinia ma więcej zastosowań, ale bakłażan jak mi plonował był pyszny
Justynko ja na razie się zastanawiam, ale najprawdopodobniej będzie ozdobą od strony ogrodu. Może mi się więcej nic nie przypali jak będę śledzić czas
Niestety to niedobry czas dla dzieci, ale Madzia na basenie pewnie zdobywa jakąś lepszą odporność od innych.
Iwonko pamiętam bo to chyba były pierwsze kurki na FO, no może Irminka miała już wcześniej
Mam nasiona to pewnie wysieje, kapustki nie mam, sałaty w tunelu same się wysiały, bo zawiązały nasiona
Czosnku jeszcze nie posadziłam i skrzynie nie uporządkowane
Dobrze że masz pomocnika i to na wyciągnięcie ręki
Ja mam milina i na razie jest grzeczny, ale kto wie? żółty malutki od 5 lat i nawet nie kwitnie
Dziękuję za dobre życzenia
chyba M też się spodobał, bo za śrubkami się rozglądał ale muszą być specjalne bo my mamy ocieplenie
Iwonko to jutro mocno trzymam kciuki, akurat Cię będą badać jak Ci ramię naprawili
ale lepiej że naprawili. Powodzenia kochana
Marysiu ja pleszki brałam ja niekompletne rudziki, bo rudziki też mam i kowaliki też mają coś rudego w ogonku, ale każdy ptaszek ma innych kształt... że tak powiem korpusu
Mój zegar też jest dwustronny i dlatego musimy mu znaleźć dobre miejsce
Cieszę się z niego, chociaż pewnie będzie gościom przypominał o mijających godzinach
Witam Cię Zuziu serdecznie, bo chyba pierwszy raz jesteś u mnie
Oj już tutaj na FO padło oby do wiosny
tym bardziej, że pogoda przypomina listopad i gdyby nie kwitnące dalej dalie wypatrywałabym śniegu w tych ołowianych chmurach
Zegar jest na zewnątrz i do wewnątrz, a u mnie będzie na elewacji przykręcony 
Elu oj to kiepsko się zapowiada, bo u mnie w prognozie w Święto Zmarłych widziałam śnieg z deszczem czyli z pogody jako takiej nici
Wyślę Ci nasiona w papryczkach to sobie je popróbujesz. Jednak muszę Cie uprzedzić, że papryki się krzyżują i może wyjść z nasion mniej lub bardziej ostra
Instrukcje też znajdziemy 

Dario marzenia trzeba spełniać, zawsze wpadnie mi jakiś ciekawy sprzedawca

Masz rację cukinia ma więcej zastosowań, ale bakłażan jak mi plonował był pyszny

Justynko ja na razie się zastanawiam, ale najprawdopodobniej będzie ozdobą od strony ogrodu. Może mi się więcej nic nie przypali jak będę śledzić czas

Iwonko pamiętam bo to chyba były pierwsze kurki na FO, no może Irminka miała już wcześniej

Mam nasiona to pewnie wysieje, kapustki nie mam, sałaty w tunelu same się wysiały, bo zawiązały nasiona



Ja mam milina i na razie jest grzeczny, ale kto wie? żółty malutki od 5 lat i nawet nie kwitnie

Dziękuję za dobre życzenia


Iwonko to jutro mocno trzymam kciuki, akurat Cię będą badać jak Ci ramię naprawili


Marysiu ja pleszki brałam ja niekompletne rudziki, bo rudziki też mam i kowaliki też mają coś rudego w ogonku, ale każdy ptaszek ma innych kształt... że tak powiem korpusu

Mój zegar też jest dwustronny i dlatego musimy mu znaleźć dobre miejsce


Witam Cię Zuziu serdecznie, bo chyba pierwszy raz jesteś u mnie

Oj już tutaj na FO padło oby do wiosny



Elu oj to kiepsko się zapowiada, bo u mnie w prognozie w Święto Zmarłych widziałam śnieg z deszczem czyli z pogody jako takiej nici

Wyślę Ci nasiona w papryczkach to sobie je popróbujesz. Jednak muszę Cie uprzedzić, że papryki się krzyżują i może wyjść z nasion mniej lub bardziej ostra


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Ale ekstra zegar! Marysiu
Musisz dla niego porządnie wyeksponowane miejsce znaleźć.
U mnie dzisiaj pogoda p a s k u d n a!
Cały dzień barowy, a teraz leje jak z cebra,
słychać jak dzwoni deszcz o szyby i tłucze o parapety.
Poczęstowałabyś tym serniczkiem.... Za mną od wczoraj coś słodkiego chodzi, ale od jakiegoś czasu odmawiam sobie takich łakoci, bo cuś galancie mi się przytyło i to teraz, jesienią. Aż boję się pomyśleć, co będzie zimą...
Cała garderoba do wymiany?
Wolę kasę na roślinność wydawać. 


Musisz dla niego porządnie wyeksponowane miejsce znaleźć.

U mnie dzisiaj pogoda p a s k u d n a!




Poczęstowałabyś tym serniczkiem.... Za mną od wczoraj coś słodkiego chodzi, ale od jakiegoś czasu odmawiam sobie takich łakoci, bo cuś galancie mi się przytyło i to teraz, jesienią. Aż boję się pomyśleć, co będzie zimą...



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Lucynko serniczek boski, myślałam o nim od dawna odkąd Małgosia przywiozła, a co zostało to prawie sama zeżarłam
Tu się poczęstuj http://maska1951.blogspot.com , a może upieczesz domownikom bo dynie masz
Czyli pogodę mam w całej Polsce podobną, chociaż chyba Misia miałam ładną, a przynajmniej bez deszczu i słonko poświecało
Zegar znajdzie na pewno dobrą miejscóweczkę skoro gospodarz zaczął za śrubkami latać

Tu się poczęstuj http://maska1951.blogspot.com , a może upieczesz domownikom bo dynie masz

Czyli pogodę mam w całej Polsce podobną, chociaż chyba Misia miałam ładną, a przynajmniej bez deszczu i słonko poświecało

Zegar znajdzie na pewno dobrą miejscóweczkę skoro gospodarz zaczął za śrubkami latać

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu, poczęstowałam się, tzn. nasyciłam oczy i skopiowałam przepis. Dziękuję.
Czy będę piekła? Może przed wizytą dzieci, bo eMowi nie wolno spożywać słodkości, a ja na tym korzystam w trosce o utrzymanie jakie-takiej wagi.
Byłabym nie w porządku, gdybym się nie przyznała, że gdy już odnalazłam Twojego bloga, to sobie pozwoliłam głębiej żurawia zapuścić.
No i powiem krótko: piękne zdjęcia
i ciekawe przepisy tam odnalazłam.
Kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas, Kobieto?!

Czy będę piekła? Może przed wizytą dzieci, bo eMowi nie wolno spożywać słodkości, a ja na tym korzystam w trosce o utrzymanie jakie-takiej wagi.

Byłabym nie w porządku, gdybym się nie przyznała, że gdy już odnalazłam Twojego bloga, to sobie pozwoliłam głębiej żurawia zapuścić.


No i powiem krótko: piękne zdjęcia


Kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas, Kobieto?!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.