
Ogród Marty -Cz . X
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty -Cz . X
Do mnie dziś wnuczek zadzwonił i wybawił mnie z przerabiania największej dyni, bo baaardzo mu była potrzebna, zostały jeszcze dwie mniejsze, bezpestkowe, ale ich jeszcze nie ruszam, a za przepis na paprykę, to i ja dziękuję Martusiu 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Anetko,miło,ze wpadłaś ,wiem ,że jesteś zapracowana i jeszcze te dojazdy takie odległe,Misia polarnego posadziłam w tamtym roku małego i rośnie jak szalony,ja też robię soki owocowo warzywne ,ale nie codziennie ,bo to pochłania trochę czasu ,a dzieciaki stoją w kolejce,zawsze dokładam liści z pokrzywy,bo uwielbiają z pokrzywą ,bo ona nie zmienia smaku soku,w zimie robię częściej bo mam więcej czasu,niestety taki sok jest do wypicia na poczekaniu,pozdrawiam ,życzę zdrówka
Dorotko,dyń mam zatrzęsienie ,będzie dużo zup,które uwielbiamy i pewnie pełny kompostownik
,a ja przygotowuję nowe miejsce na jeszcze inne odmiany dyń,
,pozdrawiam
Maryniu,dziękuję za miłe słowo ,natura sama daje nam takie obrazy,ja tylko przeniosłam je na ekran,,Grujecznik,to moje ulubione drzewo,pokrój ma niesamowity,jak z baśni,sporo aniołków siedzi w moim ogrodzie ,nie zawsze są widoczne ,ale są takie pory roku ,że się wyłaniają ,pozdrawiam
Tereniu,jak pojadę w Twoje strony to Ci wezmę dynie jak lubicie ,ja nawet zapomniałam ,że mam obiecaną białą budleję ,bardzo się cieszę ,ja mam jeszcze niebieską ,bo sobie kupiłam ,ale białej nie było,więc będzie komplet,tylko nie zapomnijmy
,nie wysyłaj ,może dasz radę mnie odwiedzić na działce,herbatka z liści mali bardzo smaczna ,właśnie piszę i popijam ,dołożyłam do nich suszony kwiat bzu czarnego,no i sok malinowy i imbir,herbatka pychotka,pozdrawiam
Gosiu,gdybyśmy tyle dyń zjedli ,to pewnie bym przerobiła wszystkie,ale to jest niemożliwe,więc pewnie zasilą kompost,dziękuję za miłe słowa,tak teraz czas na filary ogrodu,w innych porach nikt na nie nie zwraca uwagi,pozdrawiam
kompostowy,miło Cię widzieć w moim ogrodzie ,chętnie bym się podzieliła dyniami,chociaż bardzo je lubimy ,są nie do przejedzenia ,pozdrawiam i zapraszam znowu
Wiolu,miło,że moje doświadczenie może Ci służyć i chcesz z niego skorzystać ,liście z malin tak jak owoce są dla nas bezcenne ,miło,ze jesienny ogród też się podoba,pozdrawiam
Gosiu clem 3,irys ma jeszcze dwa pędy z pączkami ,i myślę ,że zdąży zakwitnąć ,bo na razie nie zapowiadają mrozów,chociaż lekki mróz,który skosił dalie i liście dyń jemu nie zaszkodził,moje dalie już tez teraz zakończyły żywot ,mrozik i ciągłe deszcze,je skończyły,ale dzisiaj widziałam 2 piękne kwiatki dalii,schowane pod liśćmi,ja do końca trzymam dalie na polu ,są w ziemi ,bo karp tak szybko nie przemrozi,gdy już naprawdę zbliża się zima i większe mrozy to chowam do pudeł i idą do piwnicy ,jak chodzi o chipsy jabłkowe to kroję jabłuszko na ćwiartki,obieram ze skórki,wykrawam gniazda , kroję na plasterki i plasterki układam na sitach grzybowych i na starych garnuszkach suszą się nad blachą piecową .w piecu trzeba palić delikatnie ,żeby się jabłuszka nie przypaliły,po jakim czasie obracam te plasterki ,a potem zsypuję do jednego sita ,bo susze zawsze na pięciu sitach i się jeszcze dosuszają ,są pyszne ,każda odmiana jabłuszek suszy się na inny kolor,najciemniejsze chipsy są z renet,a najbielsze ,te które są na zdjęciu to odmiana Champion ,pozdrawiam

Dorotko,dyń mam zatrzęsienie ,będzie dużo zup,które uwielbiamy i pewnie pełny kompostownik



Maryniu,dziękuję za miłe słowo ,natura sama daje nam takie obrazy,ja tylko przeniosłam je na ekran,,Grujecznik,to moje ulubione drzewo,pokrój ma niesamowity,jak z baśni,sporo aniołków siedzi w moim ogrodzie ,nie zawsze są widoczne ,ale są takie pory roku ,że się wyłaniają ,pozdrawiam

Tereniu,jak pojadę w Twoje strony to Ci wezmę dynie jak lubicie ,ja nawet zapomniałam ,że mam obiecaną białą budleję ,bardzo się cieszę ,ja mam jeszcze niebieską ,bo sobie kupiłam ,ale białej nie było,więc będzie komplet,tylko nie zapomnijmy


Gosiu,gdybyśmy tyle dyń zjedli ,to pewnie bym przerobiła wszystkie,ale to jest niemożliwe,więc pewnie zasilą kompost,dziękuję za miłe słowa,tak teraz czas na filary ogrodu,w innych porach nikt na nie nie zwraca uwagi,pozdrawiam

kompostowy,miło Cię widzieć w moim ogrodzie ,chętnie bym się podzieliła dyniami,chociaż bardzo je lubimy ,są nie do przejedzenia ,pozdrawiam i zapraszam znowu

Wiolu,miło,że moje doświadczenie może Ci służyć i chcesz z niego skorzystać ,liście z malin tak jak owoce są dla nas bezcenne ,miło,ze jesienny ogród też się podoba,pozdrawiam

Gosiu clem 3,irys ma jeszcze dwa pędy z pączkami ,i myślę ,że zdąży zakwitnąć ,bo na razie nie zapowiadają mrozów,chociaż lekki mróz,który skosił dalie i liście dyń jemu nie zaszkodził,moje dalie już tez teraz zakończyły żywot ,mrozik i ciągłe deszcze,je skończyły,ale dzisiaj widziałam 2 piękne kwiatki dalii,schowane pod liśćmi,ja do końca trzymam dalie na polu ,są w ziemi ,bo karp tak szybko nie przemrozi,gdy już naprawdę zbliża się zima i większe mrozy to chowam do pudeł i idą do piwnicy ,jak chodzi o chipsy jabłkowe to kroję jabłuszko na ćwiartki,obieram ze skórki,wykrawam gniazda , kroję na plasterki i plasterki układam na sitach grzybowych i na starych garnuszkach suszą się nad blachą piecową .w piecu trzeba palić delikatnie ,żeby się jabłuszka nie przypaliły,po jakim czasie obracam te plasterki ,a potem zsypuję do jednego sita ,bo susze zawsze na pięciu sitach i się jeszcze dosuszają ,są pyszne ,każda odmiana jabłuszek suszy się na inny kolor,najciemniejsze chipsy są z renet,a najbielsze ,te które są na zdjęciu to odmiana Champion ,pozdrawiam

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Dzięki za przepis na papryki! Wykorzystam do kolejnej partii.
Jedną partię już przerobiłam, dodałam jednak sporo słodkiej papryki, żeby tę ostrość złagodzić. Bo przy krojeniu bardzo ostrych papryczek w całym mieszkaniu czuć było takie specyficzne coś w powietrzu!
Papryczki blanszowałam we wrzątku, tak jak w Twoim przepisie.
Dodałam też kolendrę i kmin rzymski podprażone na suchej patelni.
Potem to wszystko zostało zmiksowane.
Pasta wyszła pikantna, ale da się przeżyć, będzie jako dodatek do różnych potraw.
Jedną partię już przerobiłam, dodałam jednak sporo słodkiej papryki, żeby tę ostrość złagodzić. Bo przy krojeniu bardzo ostrych papryczek w całym mieszkaniu czuć było takie specyficzne coś w powietrzu!
Papryczki blanszowałam we wrzątku, tak jak w Twoim przepisie.
Dodałam też kolendrę i kmin rzymski podprażone na suchej patelni.
Potem to wszystko zostało zmiksowane.
Pasta wyszła pikantna, ale da się przeżyć, będzie jako dodatek do różnych potraw.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty -Cz . X
Witaj Marto, znowu mam przestój, jak coś u siebie napiszę, albo wstawię, to znowu brak na wpisy w innych ogrodach. Ale mam czas i z przyjemnością pospacerowałam po Twoim jesiennym ogrodzie, długi miałam spacerek ale jaki cudowny. Bardzo mi się podoba , jak z aparatem wędrujesz w różne , piękne zakamarki ogrodu i pokazujesz go z innej strony. Astry cudne- ten czerwony(bordowy) piękny, kolor pożądany, Grujecznik też pożądany
. U mnie zostały tylko białe marcinki, fiolet i róż ale już na wykończeniu, dalie wykopane i schowane, ciekawa jestem czy przezimują w mojej piwnicy. Szkoda że wcześniej nie przeczytałam że można spokojnie jeszcze z nimi poczekać. No nie wspomnę o ciekawostkach, których u Ciebie mnóstwo, w sobotę sprawdzę jak się ma u mnie sprawa liści malin, jeżyn i czarnej porzeczki, ale człowiek niemyślący
. Grzybki w lesie się sypnęły, zazieleniło się od małych gęsi i zbrązowiło od młodych podgrzybków. Pozdrawiam . 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Witam jak zawsze miłych gości ,dzisiaj do południa był dobry dzień ,ale około 14 zaczęło padać i trzeba było wyjść z ogrodu.
Iwonko,mnie trochę znajomi wybawiają z dyn ,ale i tak nie dadzą rady ,tyle tego,przepis na paprykę jest dobry ,bo sama z niego korzystam,pozdrawiam
Marysiu,mówisz,że zamienimy dynie na jajka
,kozy nie chcę ,bo kto by ją doił,lubię swobodę a to obowiązek,ja u siebie nie chodze na grzyby ,,no tylko na rydze ,ale kiedyś byłam i nic nie było,a teraz nie wiem ,po prostu mi się nie chce,a w świętokrzyskie to pewnie pojadę zamknąć domek
,pozdrawiam i buziaczki
Dario,może Twój przepis nawet lepszy ,bo pastę dołożysz do wszystkiego i wtedy się złagodzi ,a jak umarynujesz,taką ostrą to może być nie do zjedzenia ,ja w tym moim przepisie na pastę ostrą mam 3 kg słodkiej papryki i tylko 20 dkg ostrej,ale Ty nawet jak nie zachowasz tej proporcji i pasta będzie ostrzejsza to do mięs ,czy sosu ,czy zupy dasz po prostu mniej,pozdrawiam
Dorota,ja też mam straszny problem z czasem i też mam zaległości,aż mi głupio,i mam wyrzuty,liście warto nazrywać ,bo to zawsze swoje pyszne herbatki,ja jeszcze nie pojechałam w świętokrzyskie ,podobno coś tam się zaczyna ,nie wiem kiedy sie wybiorę ,może tylko zamknąć domek,podgrzybeczki u Ciebie młodziutkie ,takie są pychotki,pozdrawiam
Iwonko,mnie trochę znajomi wybawiają z dyn ,ale i tak nie dadzą rady ,tyle tego,przepis na paprykę jest dobry ,bo sama z niego korzystam,pozdrawiam

Marysiu,mówisz,że zamienimy dynie na jajka



Dario,może Twój przepis nawet lepszy ,bo pastę dołożysz do wszystkiego i wtedy się złagodzi ,a jak umarynujesz,taką ostrą to może być nie do zjedzenia ,ja w tym moim przepisie na pastę ostrą mam 3 kg słodkiej papryki i tylko 20 dkg ostrej,ale Ty nawet jak nie zachowasz tej proporcji i pasta będzie ostrzejsza to do mięs ,czy sosu ,czy zupy dasz po prostu mniej,pozdrawiam

Dorota,ja też mam straszny problem z czasem i też mam zaległości,aż mi głupio,i mam wyrzuty,liście warto nazrywać ,bo to zawsze swoje pyszne herbatki,ja jeszcze nie pojechałam w świętokrzyskie ,podobno coś tam się zaczyna ,nie wiem kiedy sie wybiorę ,może tylko zamknąć domek,podgrzybeczki u Ciebie młodziutkie ,takie są pychotki,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu jakie piękne jesienne zdjęcia
ładnie się przebarwiają wszystkie liście
Pozdrawiam cieplutko
Ps. ja tez mam jeszcze mnóstwo pracy na działeczce



Pozdrawiam cieplutko

Ps. ja tez mam jeszcze mnóstwo pracy na działeczce

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Przepiękny jest Twój jesienny ogród. 

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś, przypomnisz mi nazwę tej róży (bo chyba ciachnęłam z niej patyczek, jeśli to jest ta rosnąca przed domem)?

Nie ma co, mimo paskudnej pogody, Twój ogród nadal zachwyca kolorami.

Nie ma co, mimo paskudnej pogody, Twój ogród nadal zachwyca kolorami.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś tak skomponowałaś swój ogród że o każdej porze roku zachwyca, jedynie zapomniałaś włączyć oświetlenia
Dzisiaj znowu światła brak, a w dodatku podlewają z góry
Dynie na jajeczka, dobry pomysł i to w jakim kolorze! Piszesz że lubisz swobodę, a jesteś uwiązana do swojego cudnego pieca od paru miesięcy
Dalej soczki robisz, bo u mnie maliny jeszcze są
Pozdrawiam i buziaki posyłam 





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty -Cz . X
Marto jakoś wygląda, nie wygłupiaj się , nie mogę jak Marysia wyjść z podziwu, o każdej porze roku pięknie wygląda. Paprocie cudownie się prezentują i odsłaniają aniołka. A powiedz mi, moje paprocie, nie dość że marnie u mnie idą, to jeszcze środki ( oczywiście w sezonie) zrobiły się czarne, tzn. młode, nierozwinięte liście sterczały takie czaronbrązowe, to jakaś choroba , czy po prostu się zasuszyły?.
Zamykaj furtkę i leć na grzyby, jak już się wykurowałaś, mnie właśnie zaczyna coś brać, ale nie odpuszczę tym małym gęsiom
. Przetwory, przeciery porobione, wczoraj ostatnie były jabłka z działki w syropie z cynamonem i goździkami, pycha wychodzą. Już nic więcej nie robię, chyba że tych liści jeszcze uda mi się nazbierać.
Zamykaj furtkę i leć na grzyby, jak już się wykurowałaś, mnie właśnie zaczyna coś brać, ale nie odpuszczę tym małym gęsiom

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Pewnie, że jakoś wygląda. Najśmieszniej aniołek wyglądający spod paproci
A ile nasionek dojrzewa.

Pozdrawiam - Justyna
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty -Cz . X
Wcale nie jakoś, on pięknie wygląda Martusiu 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Marty -Cz . X
Wśród wielu jesiennych różności dojrzałam u Ciebie tojad. Ma niesamowicie intensywny kolor i to tej porze, gdy już mało co kwitnie. Czy tojad wymaga stanowiska wilgotnego? Czy jest to bylina długowieczna, tzn, czy rośnie przynajmniej 3 lata w jednym miejscu?