Julciu oj chyba nie pleszka

już raczej przychylam się do kopciuszka
Coś druty mnie nie biorą i jeszcze nie wiem co będę oprócz FO robić, ale na pewno nie będę się nudzić, mam parę książek zgromadzonych przez lato i trzeba je przeczytać
Dorotko ja też lubię oglądać zdjęcia w wątkach i czuję niedosyt jak ktoś pokazuje jedno czy parę

W końcu nie w każdym ogrodzie możemy być to zdjęcia przybliżają nam ogród i trochę jego właściciela
Zapraszam, przybywaj
Rafale jak miło! tak długo Cię nie było! mam nadzieję że Twój ogród wygląda zupełnie inaczej, bo miałeś wielkie plany.
Kasiu żabka niewzruszona jak kamień

a mały się denerwuje że go podgląda...albo że drepcze pod drzwiami
Ewuniu zasiewy to w ramach pomocy dla tych co im blok ocieplają, a własne mam zamiar raczej zmniejszyć, a przynajmniej nie ulegać emocjom już od stycznia

W tzw polu jedynie krzaki, drzewka ale trzeba zrobić przynajmniej prymitywne ogrodzenie, bo sarenki niech zjadają siewki

Cieszę się że jesteś
Beatko no widzisz dziewczyny stoją u bram i wołają co u Ciebie, a tu trzeba wątek otworzyć i jesteś
No jednak po sezonie już nic nie zakwitnie nowego, ani nie zbieram żadnych plonów, a grudzień to nie po sezonie a o minionym roku!
Dario na razie pada deszcz i temperatura sięga 10 st, niestety ładnie nie jest. Mimo wszystko przesadziłam parę starszych okazów, obcięłam przekwitnięte róże i do domu wygonił mnie deszcz
Miło mi, że kąpiel wywołała tyle pozytywnych emocji
Asiu oj bez Ciebie nie może się obejść otwarcie

Jak będziesz miała więcej czasu, tzn odchowasz dzieci to też siedząc przy stole popatrzysz za okno, a nie będziesz myśleć
co tu jeszcze...
Jureczku trzeci! z tego co widzę

ale męskie pudełko wypełnisz
Masz racje to jest kopciuszek

Zawładnął mną ładne kilka minut. Wystawiam w różnych miejscach wodę dla ptaków cały sezon a do tej podstawki po wniesionych do domu roślinach deszcz napadał wody i łaźnia
jak ta lala 