Familokowego ciag dalszy

[iwona0042]

Jadziu no ja pojawiam się i znikam i pojawiam się znowu, a Ty jak znikasz to szukać Ciebie nie wiadomo gdzie

[Dorota71]

Halooooo, jest tu ktoś?

[tara]

Jadziu - wpadłam dziś do Ciebie pewnie pewnie posiedzimy i powspominamy lato, bo jak znam życie to kawusia u Ciebie zawsze w pogotowiu.


Twój mój Chopin szaleje pomimo przeciwności w tym roku nie poddał się wiadomo skąd przywędrował

[iwona0042]

Jadziu dość fochów, odezwij się do nas

[JAKUCH]

Witam wszystkich bardzo serdecznie .To nie fochy tylko mój niebyt w kraju był tego przyczyną .Już wróciłam lecz nawet nie zdążyłam zajrzeć do ogródka. Byłam u mamy, a najpierw mama była u nas na roczku Amelki, potem wylądowała w szpitalu i też niestety czasu nie miałam na FO.Jutro muszę zajrzeć ,żeby się przekonać w jakiej kondycji jest ogródek .Wszystkim gościom przesyłam gorące .Jutro coś więcej napiszę i zajrzę do waszych ogródków bo dzisiaj jestem padnięta.Niestety niczego nie kupiłam, a zwykle coś przywożę. Brak miejsca więc nie ma po co zaglądać do takich sklepów.Zostawiam wam wspomnienie minionego lata Dziękuję i cieszę się że cierpliwie czekaliście na mój powrót

[TerDob]

Witaj Jadziu jak się cieszę ze jesteś
Teraz wypoczywaj a my poczekamy na Twoje sprawozdanie z ogródka
Ostatnie zdjęcie cudne
Pozdrawiam i dużo na jutro życzę

[adamiec]

Dobrze że już jesteś , brakowało nam Ciebie

[iwona0042]

Witaj Jadziu , dobrze, że już jesteś

[kogra]

Pewno za wiele czasu teraz też nie będziesz miała, bo ogródek trzeba przygotować do zimy.
Oby tylko Mama powróciła do zdrowia, czego z serca jej życzę.

[JAKUCH]

GRAŻYNKO niestety pracę muszę sobie dawkować ,żeby nie przedobrzyć z moim kręgosłupem ,bo znów u mamy mnie dopadło .Dobrze ,ze miałam odpowiedni środek ze sobą.Muszę iść do lekarza ,żeby mi go znów przepisał to tylko w razie draki .Mama niestety ma już swój wiek i za wiele tego zdrowia też nie ma, jednak trzyma się dzielnie jak na te wszystkie schorzenia.
IWONKO ja też sie cieszę ,ze znów mogę być z Wami Trochę pracowałam dzisiaj w ogródku usuwałam jesienne astry nowobelgijskie.Niestety rozlazły sie jak te krocionogi .Róże nie wszystkie są chore Pretty sunrise ,Bright as a button ,CHEWdelight i Rose der hoffnung nie mają nawet jednej plamki to samo Alibaba. Aż radość bierze patrząc na ich listki .Nawet Cardinla Hume nie ma mocno poplamionych listków.Niestety reszta poplamiona a liść ścieli się gęsto .Czeka mnie wiele roboty
IRENKO na razie muszę się uporać z robotą .Jak tylko się wyrobię to pogadamy
TERENIU Nie ma czasu na wypoczynek trza było zabrać się ostro do pracy w domu i w ogrodzie.Dalie kwitną sobie na całego tylko Cyklantherę gdzie nie gdzie drasną przymrozek.Zerwałam dzisiaj wszystkie owoce.Niestety Miechunka peruwiańska nie ma zamiaru dojrzeć .Dzisiaj zerwałam jeden owoc i był całkiem zielony w środku .Nie wiem czy chociaż jeden jej owoc skosztuję
ANIU [tara]dzięki za piękny widok.Niestety swojego Chopina chyba przesadzę, lecz jeszcze nie jestem pewna czy dam radę bo ma tak grube łodygi to potwór
DOROTKO furtka już otwarta
MARYSIU proszę masz jesiennego kwiatka




GABI mnie doły nie trzymają długo chyba ,ze mają inne podłoże bardziej sercowe
ANDRZEJU no widzisz co to za draństwo te krocionogi niszczyciele i nikt nie ma na nie ochoty Rose der hoffnung cudnie zapaczkowana inne również lecz czy zdążą rozkwitnąć mają czas do grudnia

trochę dzisiejszych widoków



















KAROLCIA czosnku jeszcze nie posadziłam wszystko przede mną.Inne lata był już dawno w ziemi
FLORIANIE cudna jest Black Jack, lecz Twoja Czarny charakter też jest cudna godna pożądania
KRYSIU Pinky w tym roku rzeczywiście znów się cudnie wybarwiła.Deszcz nadal by się przydał ,bo wykopując dzisiaj astry nie było zbyt mokro i zauważyłam ,że i ogrodówka trochę niedomaga chyba astry nowobelgijskie ją wykończyły
DOROTKO dobijają mnie te chore róże lecz dobrze ,że to już końcówka sezonu
BASIU dzisiaj zebrałam całą cyklantherę lecz musi się wysuszyć ta na nasionka

[iwona0042]

Jadziu mówisz pracy sporo, no jesień, to i sporo , ale za to jaki ogród jeszcze pięknie kolorowy różyczki całkiem ładnie się prezentują, a moje patyczki starają się, ale siedzą w doniczkach i chyba je tak zostawię do wiosny, tylko przysypię ziemią doniczki

[JAKUCH]

IWONKO nie ma najgorzej, tylko nie wiem czy wszystkie chryzantemy zdążą zakwitnąć, bo dopiero powoli się zbierają.Jednak parę dni słonka by się przydało

[iwona0042]

No to wszystkie musimy intensywnie o tym słonku myśleć, może w końcu nas posłucha, ja to już zapomniałam jak ono wygląda

[Reniak]

Jadziu jeszcze pięknie Ci kwitną rośliny, słoneczko by się przydało, tyle pracy na jesieni wszystkich nas dopada , a jak zimno to nie chce się robić, i ziemia taka namoczona.Zdjęciami twoich cudnych piwonii przypomnialas mi że mam jeszcze w doniczce jedną piwonie officinalis , muszę ja chyba zadołować.

[JAKUCH]

RENIU u mnie sucho, bo jak wykopywałam astry, to nie było zbyt mokro.Szkoda chryzantem i tych zapaczkowanych róż i dalii które też mają jeszcze sporo paków.Jak nie zaświeci słonko to wszystko zgnije .Czekoladka wypuściła listki ma sie dobrze druga siedzi cicho,lecz w pełnej energii.Oby w takim stanie dotrwały do wiosny
IWONKO gdyby to od nas zależało to słonko mogłoby świecić calutki roczek .U mnie dzisiaj trochę świeciło więc zagoniło mnie do ogródka