Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Lucy - doczytałam parę stron wcześniej, że
Kwiatki na moim pirantusie są tak wyczekiwane, ponieważ mam
go już stosunkowo długo, a on ani myśli się produkować.
To znaczy jak długo go masz, i jak długo nie kwitł ?
Bo ja mam tegoż samego piaranthusa od Ciebie :lol:
Szczepka, która przyjechała do mnie w lipcu tego roku coś tam urosła,
ale poza tym - jest już obsypana pączkami w sporej ilości.
A obsypał się tymi pączkami we wrześniu - po 2 miesiącach opalania się na balkonie :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Kupiony w 2012 albo 2013. Dopiero w tym roku pokazał pączki. Rosną cały czas ;:65

Delikatesy schowane, na zewnątrz zostały tylko górale.
I w sam czas, bo jesien idzie - litopsy kwitną :wink:

Obrazek

A Stapelia już lada moment pęknie do końca :tan

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Podoba mi się ten litops ;:167
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Witaj Lucy :wit

Ale śliczny kwiatek na litopsie ;:215
Widziałam , że ukorzeniałaś jakiś czas temu Echinopsis , chyba w tym samym czasie i ja ukorzeniałam i mój wygląda całkiem podobnie do twojego 8-)
Mogłam swojego też bardziej przyciąć , tak jak Ty zrobiłaś , a tak jest trochę nieforemny :wink:

Masz piękne i ciekawe roślinki, lubię zaglądać i podziwiać po cichu :wink:
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Co jest w ziemi u Lithopsów ? Oprócz perlitu ??? ładnie się prezentują. Ta Stapelia ma nieprzyjemny zapach ?
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Stapelia fochowatą minę ma, nos na kwintę spuszczony.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Moniko - ja się strasznie cieszę, że mi w końcu kwitną! W zeszłym roku nieśmiało, w tym już chyba wszystkie się pokażą. Trzeba wiosną pomyśleć o zwiększeniu stada :wink:

Kasia - śmiało zaglądaj głośno :wit Jeżeli chodzi o przycinanie i ukorzenianie, to zaczynam wpadać w rutynę - co jakiś czas coś trzeba ratować. :roll: Za największy sukces uważam taką operację przeprowadzoną z pozytywnym skutkiem na kilku moich adeniach. Nie kwitną wprawdzie jeszcze, ale kaudeksy im na tym chyba poważnie zyskały.

Grzegorz - cały problem w tym, że podłoże u roślin, to taka moja radosna twórczość ;:131 Pilnuję, żeby 'ziemi' nie było za dużo, a do tego sypię to, co mam, tak mniej-więcej proporcjonalnie, jeżeli chodzi o stałe składniki (agroperlit, żwirek, piasek). Trochę eksperymentuję z innymi. I tak na przykład po próbach z seramisem już z niego zrezygnowałam, za to bardzo korzystnie, na niektóre przynajmniej rośliny, chyba działa zeolit. Używałam też drobniutkiego keramzytu (takiego dedykowanego do hydroponiki) i lawy. Co do tych ostatnich nie jestem ani zachwycona, ani zawiedziona, a lawa nie przypadłą mi specjalnie do gustu przez to, że się muliła. Być może używałam jej jakoś niewłaściwie.
U litopsów 'ziemi' jest ciut więcej, niż u kaktusów, ale mniej, niż u innych sukulentów. Agroperlit, żwirek i zeolit. Przelewa się przez to, jak przez sito prawie, ale chyba im to odpowiada, bo nie dość, że od 3lat nie padają, to zaczęły w końcu zakwitać :D

Basiu - stapelia tylko przez chwilę się foszyła, bo dziś rano już się szeroko uśmiechnęła :D

Obrazek Obrazek

Obrazek

I co - desmetiana, czy coś innego? Rumieńce ma ;:218

Aha! Powąchałam. Brzydko pachnie. Syn stwierdził, że 'normalnie, jak jajko, może takie nieświeże'. ;:219 W pokoju nie czuć, drugi raz nosa wsadzać nie będę. Rzadko mi przychodzi do głowy wąchać kwiatki, które nie są różami, albo frezjami 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Próbowałem sił z Liptopsem ale siewki mi padały dość szybko zawsze. Mam porcje zeolitu i może spróbuje wysiać parę nasion co mi jeszcze zostało. Ty sama siałaś czy kupiłaś rośliny ??? :P
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

O nie nie, aż taka dobra to nie jestem :D Chociaż paczuszka nasion wziętych ze 3 lata temu 'na próbę' leży. Nie wiem, czy jeszcze wartościowa.
Kupowałam gotowe. I zabijałam. A potem kupowałam znowu 8-)
Tu się dowiedziałam, że nie wolno ich podlewać "często" (nawet jak kaktusy), że nie wolno ich podlewać zimą i że nie wolno ich podlewać w czasie wylinki. Czyli, że nie wolno ich podlewać prawie wcale. Zmieniłam podłoże na jeszcze bardziej przepuszczalne, pracowałam nad sobą dzielnie, żeby je rzeczywiście trzymać praktycznie na sucho i efekty są.
Zeolit mają od jakichś dwóch, możę trzech lat. Mam go też u adenium i paru innych. Bardzo dobrze ukorzeniają się w nim hoje. Generalnie mam wrażenie, że służy moim roślinom.

Aktualnie testuję wermikulit - mam w nim 'kilka' tegorocznych siewek. Zobaczymy, jak się sprawdzi.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Stapelia - nie wiem, czy desmetiana, ale ładnie uczesana do zdjęcia ;:215 .
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

onectica pisze:Basiu - stapelia tylko przez chwilę się foszyła, bo dziś rano już się szeroko uśmiechnęła :D
- powiedzenie z życia wzięte, "rodzaj żeński" często o tej porze dnia tak ma ;:306 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Bardzo eleganckie litopsiki:) I ja dorzucę moje spostrzeżenia na ich temat. Hodowałem przez kilka lat i nie zabiłem. W zeszłym roku sprzedałem grupę kwitnących roślin w płaskiej doniczce ( uważam, że dla tego rodzaju to podstawa) z substratem lekko kwaśnym 1:1 piasek płukany i czarna ziemia doniczkowa. Pozostała mi jeszcze grupa, którą mam od trzech lat i stają w płaskiej doniczce w tym samym substracie ( gleba lessowa 60%, piasek płukany 40%) i z moich obserwacji wynika, że taki był najlepszy. W lecie pełne, najlepiej bezpośrednie słońce - w takich warunkach w temperaturze 25-30 st dostawały wodę codziennie rano - po całym dniu wieczorem gleba w doniczce była już sucha. Myślę, że głęboka doniczka to błąd. U mnie zdecydowana większość roślin stoi w płaskich doniczkach ( oprócz tych, które mogą stać "nogami w wodzie" nieco dłużej (aloesy, notocactusy i eriocactusy)
Niestety z zimowaniem było gorzej,bo nie miałem chłodnego jasnego pomieszczenia.

Zafunduj im płaską doniczkę, dodaj bogatego substratu z piaskiem i będziesz mieć piękne lithopsy:)

Ps. Unikaj zasadowej gleby:)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

No to przewróciłeś mi wszystko do góry nogami ;:219 :wink:
Doniczka ma 6 cm - odliczając ponad centymetr na drenaż i kolejny na margines od góry to zostaje im 3-4cm do dyspozycji.
Zimują w 'cieple' - ok 16 stopni +/-2 w zależności od tego, co na zewnątrz.
Akwelan_2009 pisze:
onectica pisze:Basiu - stapelia tylko przez chwilę się foszyła, bo dziś rano już się szeroko uśmiechnęła :D
- powiedzenie z życia wzięte, "rodzaj żeński" często o tej porze dnia tak ma ;:306 .
No Ty to masz skojarzenia! Ale fakt - coś w tym jest ;:306

Basiu - no i okazuje się, że niewydepilowane tez może zachwycać :;230
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

W płaskiej doniczce trzymałem cała grupę - kilkanaście roślin. Jak mówisz, że masz 4 cm gleby do dyspozycji plus drenaż to też będzie dobrze:) TO twardsze rośliny niż się na ogół wydaje - tak jak astrofyta i ariokarpusy. Lepiej nie podlać kilka razy niż o jeden raz za dużo w niższych temperaturach. Zimowanie, moim zdaniem, też będzie dobre. U mnie kwitły po całej zimie spędzonej nad grzejnikiem w pokoju dzieci. Faucaria też zresztą. Tylko w sezonie PEŁNE słonko było:)
Będę obserwował, co u Ciebie, ale mam przeczucie, że jak się oswoisz z pierwszymi "kamyczkami", to wkrótce zwiększysz ich stadko:):):)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Oj, Kochana, czuję ze muszę na dłużej Was opuszczać, bo jak mnie nie ma, to się dopiero rzeczy fajne tu dzieją ;:oj
Litopsik miodzio! Wielkie gratulacje! Tylko patrzeć, jak się powiększy stadko, super!
Ale stapelia... Oj, tej, to zazdroszczę jak nic. Idę popsioczyć na moje ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”