Zosieńko kochana witaj. Aż mi głupio tyle razy u mnie byłas, a ja dopiero dzisiaj, ale szczerze nadrabiam zaległosci i mam nadzieje ,że wybaczysz. Kochanie Wnusia cudna, fretka tez i tak na mężowym brzuszku spokojne sobie lezy, ale skarbie oczywiście ja chciałam zapytac o Twoje grudniki. Polowałam teraz w kaufalndzie na białe i żółte ale niestety jak dotarłam zostały sie rózowe. Mój różowy juz przekwitł, a teraz uszczypnęłam sobie 2 blaszki czerwonego. Kochanie gdzie Ty kupiłaś te swoje bialutkie?? Sliczne są, a moze kochana Zosiuniu, jak Ci przekwitnie urwiesz blaszke i wyslesz kolezance, a ja sie czym innym z Toba podzielę, co bys sobie u mnie wybrała/ buziaki kochana Zosiu. Spokojnego wieczorku
