Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )

[Agneska]

U mnie zaczynają kwitnąć samosiejki.

[sawczenko]

Jak masz fajnie, moje dopiero mają ledwie widoczne zalążki kwiatostanów. Ale dobre i tyle, bo martwiłam się, że nic nie będzie jak zeszłoroczna nie przetrwała zimy.

[cyma2704]

Samosiejki kwitną.

[stoplamek]

Na samosiejki liczę w przyszłym roku .W tym sadziłam (pierwszy raz w ogóle) z kupionych nasionek, wszystko pięknie wschodziło i rośnie jak złoto.

[Agneska]

Ewa, piękne zdjęcie; dobrze oddaje nastrojowość werben patagońskich.
Samosiejki na pewno się pojawią jak tylko zostawisz przekwitłe kwiatostany. Już chyba pisałam, że u mnie samosiejki były o wiele wyższe niż rośliny z nasion od producenta.

[stoplamek]

Dziękuję Agneska za komplement
Mówisz, że samosiejki wyższe? Nieźle, biorąc pod uwagę, że już teraz te co mam są wysokie jak ja (nasionka kupowałam u forumowiczki).

[Agneska]

Co tutaj tak cicho? Kwitnienie pięknych werben w pełni i nikt ich nie pokazuje? Wrzucajcie swoje fotki.

Werbeny pięknie komponują się z astrami bylinowymi:





Ale nie tylko. Ładnie wyglądają też z płomykami, trawami, rozchodnikami.

[aneczka1979]

Werbena cudnie komponuje się też z różami.





http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... sp6jhx.jpg
http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... qgrex1.jpg
http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... ydoxey.jpg





http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... a1c0mm.jpg
http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... iez4ww.jpg
http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... cit3i9.jpg

W trawach też jej do twarzy:

http://i1278.photobucket.com/albums/y51 ... k1hj6o.jpg

Mam ją drugi sezon dzięki pewnej forumowej Duszyczce o złotym sercu. Pozwoliłam jej się rozsiać. Gdzieniegdzie sama jej pomogłam i sypnęłam nasionami. I teraz mam ją na połowie rabat. Uwielbiam ją! I nie wyobrażam już sobie ogrodu bez niej. Jak będzie szaleć za bardzo to część powyrywam. Na szczęście młode siewki łatwo wychodzą.

Za duże fotki(regulamin), zamieniłam na linki./Iwona

[corazonbianco]

W moim ogrodzie rośnie w kilku różnych miejscach. Wypełnia wolne miejsca po przekwitłych kwiatach jednorocznych - klarkii, makach tudzież zasłania nieatrakcyjne o tej porze roku byliny - firletki, floksy...Najlepiej komponuje się z kwiatami o barwie:
- różowej, np. cynie, mieczyki, pacioreczniki, dalie, jeżówki

- pomarańczowej i żółtej - u mnie jest to kosmos siarkowy, ale sprawdzą się też dzielżany, oman, krwawnik talerzowaty, trytoma groniasta, dziewanna i wyżej wspomniane dalie oraz cynie

- czerwonej - u mnie na ognistej rabacie stanowi tło dla czerwonego krwawnika, dzielżanu i rudbekii Cherry Brandy oraz dla zachodzącego słońca

[Agneska]

Corazonbianco, Aneczka - uczta dla oczu. Werbena chyba z wszystkimi roślinami dobrze się komponuje. Piękne widoki, warte ciężkiej calorocznej pracy w ogrodzie.
Wszystko to tegoroczne siewki czy część roślin przetrwała Wam z zeszłego roku?

[corazonbianco]

U mnie wszystkie werbeny to tegoroczne siewki, przy czym dużo roślin wykiełkowało z nasion, które wysiałam jeszcze w maju 2015. Najwidoczniej ta roślina potrzebuje zimowej stratyfikacji. Chociaż z tych wysianych w maju 2016 też wykiełkowały, ale z dużym opóźnieniem. W następnym sezonie cała siatka nasion pójdzie na 3 tygodnie do lodówki. O zimowaniu werbeny w gruncie nie wypowiem się, bo do tej pory zawsze wyrzucałam rośliny na kompost.

[aneczka1979]

Moje jedyne trzy werbeny jakie miałam przezimowały bez szwanku. Były jednak dobrze okryte. Miały kopczyki i jeszcze były obsypane korą.

[aria]

Ja niczym nie okrywam werben i zostawiam całe pędy na zimę. Dopiero wiosną obcinam stare łodygi. Zimujące kępy zakwitają wcześniej i są bujniejsze, same się rozsiewają, ja tylko przesadzam siewki i wyrywam ich nadmiar. Kasuję stare 2-3 letnie.

[Agneska]

U mnie - Warszawa - nigdy nie przetrwały żadnej zimy, nawet z solidnym okryciem.

[aria]

Może gniją pod tym przykryciem?