Pomidory pod folią cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Nie zamykam tunelu do samego końca. Zaraz woda by się lała po ścianach i wilgotność masakryczna.
Pozdrawiam
Dariusz
Muncia
100p
100p
Posty: 142
Od: 3 lut 2016, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

No i ja się biję z myślami czy zerwać te zielone pomidory czy nie ;:204 Piękne, wielkie, zielone bawole serca jeszcze wiszą, takie do pół kilograma i smaczniejsze byłyby jakby dojrzały na krzaku ale temperatury nocą dla Mazur nie są optymistyczne. Zamknęłam jedną stronę tunelu i liczę na to, że pomidory dogrzeją się na spółkę z niedojrzałą papryką :D
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja zamykam na obie strony ale otwieram okienka. Wilgoć ma którędy uciekać a 5 stopni dziś rano nie wyszłoby pomidorom na dobre.
A trochę ich jeszcze wisi na krzakach i mam nadzieję, że zdążą dojrzeć.

Muncia W gruncie wszystkie większe pomidory pozrywałam, w folii nie widzę takiej potrzeby. Zawsze można zapalić znicze albo załączyć grzejnik jeśli zapowiedzą przymrozek.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Polecam powiesić termometr w tunelu i przed wschodem słońca sprawdzić jaka jest temperatura - różnica na zewnątrz i pod zamkniętą folią - ja sprawdziłem i przestałem zamykać na noc...
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Także nie zamykam tunelu na noc, chyba, gdyby się obniżyła temperatura jeszcze niżej, to bym nawet włączyłbym ogrzewanie. Pomidory jakoś wytrzymują i pod każdym względem są rewelacyjne, nawet nie pokrywają zapotrzebowania na nie.
Obrazek
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja również nie zamykam tunelu mimo chłodniejszych nocy - dziś np. miałem +4'C.
Ziemia paruje i momentalnie skrapla się woda na wewnętrznych częściach dachu tunelu i ścieka na krzaki.
Pomidorom już teraz mało co szkodzi, natomiast wilgoć na liściach plus chłodna aura spotęguje rozwój zarazy.
Lepiej niech się wietrzy ... i tak do przymrozków, a wtedy można trochę przymknąć na noc.
Pozdrawiam
Jerry
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Moje pomidory w tunelu zdrowe. Nie używałem w tym roku oprysków chemicznych. Stosowałem tylko preparaty zalecane przez forumków. Tunel na noc pozostawiam lekko uchylony z dwóch stron.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja niestety już zamknąłem tunele, bo może wystąpić przymrozek, a przez te mocne ochłodzenia trochę zaczynają owoce pomidorów pękać.
Obrazek
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

O kurczę, nie straszcie mrozami. ;:oj
Zaraz spojrzę na prognozę pogody, a u mnie jeszcze czerwono i nie oberwane. ;:224
Narobiłam się w tym sezonie jak osioł, ale trochę mi jednak żal, że się kończy.
Awatar użytkownika
yummyyummy
100p
100p
Posty: 115
Od: 8 wrz 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Byle by przeżyły dwie najbliższe noce - od środy u nas (lubelskie) jest zapowiadane ocieplenie, wracają noce +11 stopni.
Szkoda mi jeszcze wyrywać krzaków - na większości wiszą jeszcze spore zielone pomidory.
I mam pełen tunel dopiero czerwieniejących papryk...
Zamykam tunel na noc, a krzaki przy tunelu okrywam fizeliną.
Aneta
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

U mnie dziś był przymrozek, chyba -1, mam jednak nadzieję, że pomidorom nie zaszkodziło. Tunel nie był zamknięty. Ostatnio zerwałam wszystkie czerwone i pomarańczowe/różowe, ale te całkiem zielone jeszcze zostawiłam. Dziś nie wiem czy zdążę zerwać pozostałe, jak dam radę to już nie będę ryzykować, jak nie zdążę będzie eksperyment. Na szczęście w tunelu została pewnie raptem skrzynka pomidorów i trochę papryki. Krzaki ogłowione 1-2 sierpień, więc już kończą owocowanie.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Moje okolice, na szczęście przymrozki omijają. Kilka nocy będzie ciepłych. Może zdążą podrosnąć maluchy w tunelu, które we wrześniu zaczęły pięknie zawiązywać.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Dzisiaj nad ranem tylko 2°C i dlatego wszystkie pomidory zrywam, oby nie zabrakło mi skrzynek.
tomw
100p
100p
Posty: 119
Od: 1 maja 2016, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Byłem dzisiaj w tunelu, w którym jeszcze rosną pomidory. Praktycznie wszystkie zielone lub pół czerwone jeszcze, ponieważ ostatnio rwałem. Część jest popękanych, takich jeszcze niedojrzałych. Myślicie, że to wina temperatury? Zerwać wszystkie czy jeszcze zostawić?
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Niskie temperatury, u mnie też więcej zaczęło pękać jak sie ochłodziło.
Ja już zerwałam wszystkie zapalone i większe zielone, została tylko malizna.
Przymrozi prędzej czy później, a wtedy wszystko będzie do wyrzucenia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”