Aniu!
Nareszcie dotarłam. (lepiej późno niż wcale

)
Obejrzałam wszystko dokładnie i jestem trochę oszołomiona różami i piwoniami i zazdrosna, że ja takich nie mam.
Pomidorów jakoś tu tylko mało, a te po różach powinny być najważniejsze.
Czekam na pomidorową relację w kolorze, bo w zieleni już widziałam i wygląda całkiem obiecująco.
No to jak już dotarłam to będę zaglądała i męczyła o te pomidory.
...bo ja pomidoromaniaczka jestem.
Jak to nie ma co pokazywać, a te trzy zdjęcia piękne są, tylko musiałam się dobrze przyjrzeć.
Te pergole to coś wspaniałego i hortensji ile?