Hurma, kaki (Diospyros virginiana i Diospyros lotus)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

kamina Cieszę się,że ktoś z okolic Wilna udziela sie na tym forum:)To ciekawe co piszesz,Early golden jak sama nazwa wskazuje to jedna z najwcześniejszych odmian i żeby nie zdążyła dojrzeć a jeszcze takie małe owoce,dramat...może były szczepione na d.lotus,chcociaż wtedy powinny mieć większe owoce a póżniej dojrzewać...Meader jest dobrym zapylaczem do niektórych d.virginiana z tego co wiem.
Ja z krzyżówek mogę polecić właśnie Rosseyankę i Nikitskaya bordovaya(Nikita),może owoce nie za wielkie,ale plenne drzewa i dojrzewają po połowie października w lepszym klimacie....tzn.w Drozdin w Czechach tak było:)U mnie pod Krakowem też tak powinno być,tak sądzę:)

pelikano11 nie koniecznie o to mi chodziło,twój link prowadzi do strony o japońskich kaki,które nie za bardzo są na nasz klimat a mam tylko jedną,mianowicie Kavkaz...docelowo będę miał drugą,Kuro gaki .
Chodziło mi o zapylacze do d.virginiana i mieszanców oraz które odmany mogą zapylać siebie i inne a które nie.
LEGENDS NEVER DIE
martin79
200p
200p
Posty: 364
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Z tego co kiedyś czytałem kaki jest rośliną dwupienną. Czyli że na jednym drzewie są wyłącznie kwiaty żeńskie, a na drugim tylko męskie. Ale hurmy są partenokarpiczne czyli zawiązują owoc bez zapylenia.
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

martin79, wdałbym się w polemikę. Na mojej Diospyros lotus było w zeszłym roku mnóstwo kwiatów, próbowałem je zapylać pyłkiem z tego samego drzewa, ale na nic. Gdyby były one partenokarpiczne, to i tak zawiązały by owoce bez pestek. Także niektóre hurmy (te sklepowe) na pewno zawiązują owoce bez zapylenia, ale w przypadku całego rodzaju żadnej prawidłowości nie ma. Trochę szkoda, że nici z owoców, ale rozrasta się ładnie, póki co nie wymarzło (już trzeci rok uprawy), a skórzaste, woskowane liście są bardzo dekoracyjne i egzotyczne. Może kiedyś, jak będę miał do tego głowę, to kupię szlachetną, szczepioną odmianę, żeby mogły zapylać się nawzajem. Póki co, trochę wyleczyłem się z wydawania pieniędzy na egzotyki ;:124
aalal29
200p
200p
Posty: 389
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Diospyros Lotus to roślina dwupienna , posiada kwiaty męskie i żeńskie, na jednej roślinie może znajdować się tylko jeden ich rodzaj. Tak więc aby doczekać się zapylonych owoców muszą być uprawiane okazy m i ż . Jak zauważył kolega martin hurmy są partenokarpiczne więc okazy żeńskie mogą zawiązać owoce bez zapylenia,ale będą beznasienne . Gieniodekt , twój lotus nie zawiązał owoców,bo chyba jest okazem męskim.Jeśli jak piszesz, kwiaty były liczne , małe ,po kilka w kupie, dzwonkowate i lekko zaróżowione,to z pewnością są rodzaju męskiego,żeńskie są większe,osadzone pojedynczo , początkowo jasnokremowe z czasem ciemniejące,czteropłatkowe.
Awatar użytkownika
jasminek55
50p
50p
Posty: 52
Od: 22 maja 2009, o 10:42
Lokalizacja: kalisz

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

gdzieś czytalem ze owoce persymonow potrzebują duzo słonecznych, bez przymrozkow dni, aby dojrzec. W Polsce z reguły ten okres jest 3-4 tygodnie za krótki
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Hmm,gdzieś Ty to czytał,większość odmian jakie ja kupiłem zaczynają dojrzewać ok. połowy października i to jest ok termin jak na odmiany na (nasz klimat),niektóre kaki nie dość ,że są mniej mrozoodporne to jeszcze później dojrzewają,mają tylko taki plus,że owoce są większe...
LEGENDS NEVER DIE
aalal29
200p
200p
Posty: 389
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Moje kaki: Nikita,lotus i kavkaz
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
wojtek_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 6 sie 2016, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ opolskiego

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam. Jako, że od dawna zaglądam na to forum dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować i przedstawić parę zdjęć i informacji o moim kaki.
Drzewko ma już chyba 4 rok. Drzewko przy zakupie było bez gałęzi. Miało tylko jeden główny przewodnik. Nie wiem jaka to odmiana, bo wtedy na to nie zwracałem uwagi. W pierwszych 2 latach drzewko zawiązywało owoce, ale je zrzucało po jakimś czasie. Dopiero w 2015 roku doczekałem się pierwszych owoców. Pierwszy dojrzał chyba gdzieś pod koniec października lub na początku listopada a ostatnie zerwałem na początku stycznia. Partia owoców z grudnia mimo, że miękka, to przy skórce miąższ miał jeszcze w sobie taninę. Bliżej środka już był jadalny. Ciekawi mnie teraz ten rok z tego względu, że w 2015 roku mieliśmy naprawdę gorące lato. W tym roku już jest znacznie zimniej. A więc nie wiem czy owoce zdążą dojrzeć.

Niestety nie posiadam na razie zdjęć drzewa z tego roku oraz owoców jak wyglądają po przekrojeniu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ostatnim zdjęciu nie pamiętam czy owoc był dojrzały. Zrywając najlepiej jest wykręcić owoc. Dojrzałość najlepiej można było poznać po miękkości owocu. Smak owoców na początku mi nie podszedł. Ciężko jest go porównać nawet do sklepowych owoców. Ale z czasem mi nawet posmakowały. Może to jest ten smak do którego trzeba się przyzwyczaić? :)
wojtek_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 6 sie 2016, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ opolskiego

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam. Coś koło 20 września na diospyrosie zaczęły zmieniać kolor pierwsze owoce na żółtawo pomarańczowy. Jeszcze nie widać po drzewie oznak jesieni. Na razie liście są zielone. Poniżej kilka zdjęć:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodam jeszcze, że drzewko przysłane było bez gałęzi - tylko z jednym głównym przewodnikiem. Gałęzie wyrastają w dwóch turach. Pierwsze wiosną a kolejne latem. Letnie nie zdążą zdrewnieć i najczęściej przemarzają. Nie ma jednak problemu, bo największy przyrost gałęzi odbywa się oczywiście wiosną.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 955
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Jeśli możesz, to zrób zdjęcie owocu obok pudełka zapałek.
Będzie wtedy jakaś skala porównawcza.
wojtek_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 6 sie 2016, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ opolskiego

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Owoce w tamtym roku były zbliżone wielkościowo do tych, które pojawiają się u nas w sklepach. Tak jak mówiłem, w tamtym roku większość owoców dojrzała. Dojrzewanie jest nierównomierne. Jak zerwie się tylko częściowo dojrzały owoc to widać, że tanina dająca cierpkość owocowi prawdopodobnie zanika od wewnątrz do zewnątrz, dlatego wierzch owocu często trzeba było odkrawać. Ewentualnie może to być taka odmiana, że trochę taniny pozostaje przy skórce. Na razie nie mam jak zrobić innych zdjęć, ale mam jeszcze takie ujęcia:

Obrazek

Obrazek

Porównam może dokładniej, jak będą dojrzałe, o ile dojrzeją. Parę dni temu przyszła mi jeszcze Rosseyanka i dwie asiminy - Overleese i Sunflower więc będę miał jakiś punkt odniesienia gdy oba diospyrosy będą wydawać owoce. Kusi mnie jeszcze sprowadzenie odmiany Nikita's gift lub Geneva long i ewentualnie najbardziej wytrzymałych japońskich, ale mam niestety ograniczone miejsce w ogrodzie. Mam jeszcze małe miejsce, które mogę obsadzać przy moim podwórzu, należące do gminy, ale tam tylko sadzę ozdobne rośliny :)

Powiem jeszcze, że dwa lata temu przeszła mocna burza z gradem nocą i wszystkie zawiązki zostały obite i pospadały a drzewo podczas wichury jako jedyne wyginało się prawie do ziemi. Na szczęście udało się je wyprostować na następny dzień. Do dziś drzewo na wszelki wypadek jest przywiązane do wbitych palików. Oprócz kaki w ogrodzie podczas wichury rosły dwie grusze (japońska i europejska), dwie jabłonie, dwie wiśnie, brzoskwinia i śliwa, oprócz jednej wiśni reszta drzew wiekowo zbliżona do diospyrosa.

Drzewko nie łapie chorób ani robaków, co też jest ważne przy uprawie "egzotyków".
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 955
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Czy te egzotyczne rośliny kupiłeś w polskiej szkółce
Pewnie w Czechach, albo w Niemczech ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kamina
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 24 sty 2016, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wilno

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

U mnie w tym roku z Early golden (czytalem w literaturze, ze pomimo nazwy to dosyc pozna odmiana) osypaly sie kwiaty, owoce dal Meader duzo w tym roku lekko wieksze 3,5 cm sa juz rozowego koloru, sprobowalem 1 miekki niestety byl slodki lekko ale mial mocno wiazacy smak

-- 8 paź 2016, o 18:41 --

Obrazek
wojtek_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 6 sie 2016, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ opolskiego

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Darko52 dostałeś ode mnie na maila odpowiedź? Bo na razie nie mogę wysyłać na priva.

Co do diospyrosów, to w pierwszym roku czy dwóch latach owocowania, wszystkie zawiązki mogą się osypać, co jest naturalne. Moje drzewko na początku dużo zawiązuje owoców a potem większą część zrzuca. Ale jak są większe i dojrzewają, to widać czemu. Gałęzie zaczynają się uginać od ciężaru i gdyby samoczynnie nie zrzucił części owoców, to niektóre gałęzie mogłyby się po prostu połamać. No i pewnie wie, że nie zdołałoby wykarmić wszystkich. Drzewo sprawia wrażenie w miarę szybko rosnącego, ale jak robi się coraz większe, to jakby ten efekt słabnie, mimo podobnej długości przyrostów; przynajmniej z moją niewiadomą odmianą.

Odmiany wirginijskie, potrzebują przemrożenia na drzewie, ale na razie nie mam możliwości sprawdzić jaka jest różnica smakowo przed i po przemrożeniu. Może będą smaczniejsze jak jeszcze trochę powiszą.

Odmiana Meader posiada najbardziej kruche drewno. Poza tym w Czechach podobno zaczyna dojrzewać pod koniec października, ale nie jestem jeszcze pewien. Opis smaku w pełni dojrzałych owoców określany jest jako słodki z lekkim aromatem rumu, chociaż zdarzają się również negatywne opinie jeśli chodzi o smak tej odmiany.
Odmiana Early golden natomiast potrafi nie zawiązywać owoców, gdy jest zbyt deszczowa pogoda, ale owoce są smaczne i w Czechach zaczynają pierwsze owoce dojrzewać koło połowy września. Opis smaku w pełni dojrzałych jest określony jako smaczny bez goryczki i cierpkości.
Awatar użytkownika
misoo83
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 wrz 2016, o 05:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pancevo (Serbia)
Kontakt:

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Here in this video you can see difference between diospyros lotus and diospyros kaki :D .

https://www.youtube.com/watch?v=Z-dDk1HWo44
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”