Ogród w sercu Borów - cz. 2

[Karo]

Piękna wycieczka!
Dziękuję Ula za wirtualną możliwość zwiedzenia ogrodu .
Szkoda,że to miejsce leży tak daleko ode mnie.

[UlaL]

Krysiu, ja mam do tego miejsca prawie 170 km. (w jedną stronę), ale może, czasami pojedziesz w te strony to warto zboczyć z trasy i zwiedzić
Melduję, że u nas dzisiaj pierwszy solidny przymrozek - poza ogrodem na łąkach trawa zmarznięta, sztywna, aż boję się co zastanę w ogrodzie jak wrócę z pracy
Wszystko stoi w ogrodzie, ale pewnie datury i wiele innych przymarzło. Dzisiaj będzie wnoszenie i okrywanie. Najgorsze to to, że prognozy były + 8 st. w nocy
Miłego dnia dla Wszystkich

[Karo]

I jak wyglądają Twoje kwiatki Ula?
Zmarzły?
Schowałaś je?

[UlaL]

Krysiu, na szczęście nie jest tak źle jak myślałam, drzewa, dość wysoki betonowy płot skutecznie uchroniły rośliny przed zimnem. Rośliny dzisiaj przykryte prawie w 100 %, tylko kilka wniosłam na taras ponieważ od jutra ma być zmiana pogody. Dzisiaj też zapowiada się zimna noc, ale mogę spać spokojnie.

Na powitanie jesieni zakwitła ponownie iochroma


a iochroma o czerwonych kwiatach zakwitła u mnie pierwszy raz, ma ponad 3 m. wysokości - zdjęcie zrobione z drabiny


Dalie cały czas kwitną


Ostropest sam się wysiał


Tibouchina teraz pokazuje na co ją stać




Rudbekia NN (nasiona pozbierałam w centrum Wiednia) ma małe kwiatki i długo już kwitnie

[Niunia1981]

Uleńko patrząc na Twoje kwiaty to wcale nie widać że jesień już jest Aż miło popatrzeć

[UlaL]

Moniko witaj
dobrze, że nie ma nadal przymrozków, trochę dzisiaj popadało a zatem jeszcze będzie można cieszyć się kolorami kwiatów
Pozdrawiam

[Przemekt23]

Ulka po twojej wcześniejszej informacji trochę się przestraszyłem przymrozków. Dzisiejszej nocy do wieczora czuwałem i biłem się z myślami czy to ten czas na schowanie chociaż fuksji. Było o 22:00 4,5 C. zaryzykowałem i nic nie schowałem na szczęście nie było przymrozku . Teraz kilka dni ma być ciepło więc roślinkom lepiej na powietrzu. Dobrze że chociaż u Ciebie popadało bo u mnie po raz kolejny nici z opadów . A już tak miało być mokro. Chyba nad kujawsko pomorskim jakaś klątwa wisi . Cieplutko pozdrawiam

[mar33]

Uluś w Hortulusie zachwyciła mnie piękna 'pani' na ławeczce pomyślę o takiej
Śliczne iochromy i i brugmansja
Rudbekia wygląda mi na trójlistkową

[UlaL]

Przemku witaj
No popadało, ale to słabiutko, nadal jest dość sucho, zwłaszcza pod drzewami. Jest ciepło, więc można coś porobić w ogrodzie, też jeszcze doniczkowych nie ponosiłam pod dach

Marysiu witaj
Ty o takiej Pani nie myśl, no chyba że chcesz kogoś wypłoszyć Ta pani miała dość duże powodzenie, zwłaszcza u dzieci i panów - chętnie z nią robili sobie zdjęcia.
Pozdrawiam Was serdecznie
Miłego i weekendu dla Wszystkich

[UlaL]

Witam
dla odwiedzających kilka zdjęć roślin, które jeszcze w pełni kwitnienia







Taras już częściowo zapełniony





Tibouchina jest tak duża, że na tarasi się nie mieści, musi stać na zadaszonych schodach

[Karo]

Jakie piękne widoki
W doskonałej kondycji masz pelargonie .
A wilec kwitnie nadal mimo panującego zimna?
Nie było przymrozków jeszcze u Ciebie?

[UlaL]

Krysiu, witaj
jedną no był przymrozek, szłam rano do pracy to na łące obok naszej działki trawa była sztywna, zmrożona, ale na ogrodzie nic nie przymarzło. Ten wilec oplata duży jałowiec, który go skutecznie ochronił przed zimnym podmuchem, kwitnie nadal, chłody mu nie straszne,teraz lepiej wygląda niż latem. Pelargonie jeszcze długo będą mnie cieszyć swoim kwitnieniem, dopóki nie będzie większych mrozów, to będą stać na tarasie. Krysiu, widziałam dzisiaj na stronie jednego z dużych marketów (O..) ciekawe regały za 39,90, mąż ma mi kupić 2 lub 3 szt., to sporo ustawię na nich pelargonii, ogólnie to pracy sporo, dzisiaj cały dzień poświęciłam roślinom, na tarasie aż miło wypić kawę
Pozdrawiam Cię

[chinanit]

Uleńko, widzę, że Ty także zabrałaś już rośliny na taras. Ślicznie tam masz teraz i kolorowo.
Nie ma na co czekać, bo ciepła to już chyba nie będzie.

U nas trochę popadało, ale to wciąż za mało.
Ja mam nadzieję rozstać się w tym tygodniu z ekipą od kanalizacji, to bym wreszcie dokończyła robotę w ogrodzie.
Jeszcze trochę cebul trzeba posadzić, jeszcze jakieś pojedyncze doniczki się pałętają...
Dobrego tygodnia.

[Dorota71]

Ula jak ja Ci zazdroszczę tej wycieczki do ogrodów Hortulus.

[UlaL]

Witam
oj zapracowana jestem ostatnio i czasu brakuje na forumowe wizyty
Marysiu, dzisiaj kolejne donice wnosiłam i to jeszcze nie koniec, jeszcze sporo w ogrodzie stoi, ale pod przykryciem. M kupił mi 3 regały, zmontował i ustawił w piwnicy, więc łatwiej będzie poustawiać doniczki. Cebulowe też jeszcze nie posadzone.

Dorotko, w Hortulusie jest ciekawie, zwłaszcza że teraz to już dwa ogrody do zwiedzania, chociaż bilety wstępu są dość drogie.

Pozdrawiam Was serdecznie