Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32

[anabuko1]

Cuudne te jesienne fotki!!
I słoneczko w pieknych barwach:)
I hibiskus cudnie ujęty,Mój ten ciemno- czerwony przepadł.Był 2 lata i juz go nie mam

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu . Ależ piękne obrazki nam pokazałaś . U mnie przymrozku jeszcze nie było ale było blisko tak więc niestety prędzej czy później się pojawi. Miejmy nadzieję, że jeszcze szybko nie zważy nam kwiatów bo kolu masz jeszcze sporo. Pozdrawiam .

[apus]

Niestety Marysiu, chyba te przymrozki coraz częściej będą... taki czas i taka pora, chociaż mnie jest zawsze szkoda lata

[plocczanka]

Już przymrozek?!
Marysiu, idzie ciepełko, to pewnie w dzień będą temperatury letnie, a nad ranem bardziej do zimowych podobne.
Nie wiadomo: cieszyć się czy złościć.

Co do 'marcinka', to mnie jest wszystko jedno, kiedy. Może być wiosną, bo teraz kwitnie i zdobi Twój ogród.
Ciepłego wieczoru i nocy bez przymrozków Tobie i Twoim roślinkom.

[TerDob]

Witaj Marysiu U mnie też przymroziło - trawa biała i heliotropy sczerniały a miałam sobie przezimować dwa krzaczki
Hibiskus śliczny zastanawiam się nad nim ale jak czytam że temu padł , tamtemu padł to jakoś się boję .
Piękny wschód słońca
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę

[Maska]

Jakiś wiatr u mnie wieje i to dość mocno! halny?

Aniu u mnie hibiskus jest już chyba 5 lat, ale marnie przyrasta i nawet był przesadzany, bo w innym miejscu miał więcej cienia i kwitł tuż przed przymrozkiem

Ewelinko i ja mam nadzieję że jeszcze mróz oszczędzi dalie, ale w dzień zobaczyłam że wisterię z jednej strony tez przymroziło, a jest w miejscu osłoniętym. Tak jakoś lizał ten mrozik Cieszę się, że obrazki się podobają, dziękuję i pozdrawiam

Basiu oj coraz bliżej i lepiej być przygotowanym dlatego dzisiaj już kilka doniczek powędrowało do domu szkoda lata, bo znowu zacznie się wyczekiwanie na wiosnę

Lucynko tak jest jesienią, przynajmniej u nas na południu w nocy mrozik, a w dzień słoneczko i ciepło
Ja proponuję żebyś jeszcze pomyszkowała po moim ogrodzie, bo sam marcinek będzie się tłukł po paczce
Wieczór cieplejszy, ale wieje i jutro będzie arerobik orzechowy
Dobrej nocy

Witaj Tereniu o to paskudny mróz
Mój hibiskus nawet się trzyma i mimo przesadzania nie mam z nim problemów, a w nogach ma obrazki plamiste i myślę czy go jeszcze raz nie wykopać i rozdzielić. Słabo przyrasta bo pan od którego kupowałam mówił że to straszny głodomór, nawożę go jak sobie przypomnę
Dzięki wschód jak żyleta to i przymrozek był.
Dziękuję pięknie i również życzę Ci dobrej kondycji do chowania tych wszystkich doniczek,bo ja mam dużo mniej a nachodzę się jak głupia Pozdrawiam serdecznie

[PEPSI]

A ja Marysiu nie mam ani jednego orzecha włoskiego Wymarzły wiosną i klapa. I laskowych też nie widzę, ale za tymi akurat nie tęsknię I żeby było śmiesznie, to jedyny tort jaki umiem i robię ( wychodzi mi nieźle ) to tort orzechowy. Na szczęście mam zapasy.

[Maska]

Małgosiu u mnie też wiele nie ma, ale orzech ogromny to się uzbiera. Rok temu było dużo to teraz odpoczywa Ja orzechy mielę i zamrażam w pudełkach, a używam głównie do orzechowców (drożdżowe zawijane z masą orzechową)

[plocczanka]

Marysiu, pomyszkuję, ale nieco później.
Do wiosny jeszcze mam dużo czasu.

Ja mam , a właściwie miałam, multum orzechów od sąsiadów. Od jednej bezpośrednio sąsiadującej to połowa na moją działkę zawsze spada, ale nie w tym roku. W tym roku nie ma orzechów. No ni ma i już.

[apus]

Ja tarasowe jeszcze do weekendu potrzymam, bo podmuchy ciepłego powietrza się wieczorem dzisiaj zaczęły, więc czekać będę co dalej. Halny Marysiu jak nic... głowa mnie ćmi.

[Maska]

Dobrze Lucynko myszkuj sobie spokojnie i zapisuj Mój sąsiad w ogrodzie ma głównie orzechy, różne drzewa i rok temu koszami zbierałam za pozwoleniem u niego, a w tym na jednych drzewach cóś jest na innych NIC

Basiu część na tarasie i ja zostawiłam, bo cały czas myślę czy przechować pelargonie czy zrobić sadzonki. Do domu poszły najwrażliwsze skoro dwa metry w bok przymroziło czuprynę wisterii Wieje, wieje ! mnie głowa nie ale jakiś niepokój jest

[plocczanka]

Skoro u Was halny się szykuje, to i u mnie będzie wiało. Zresztą już na balkonie rzuca antykocią siatką wraz z uczepionymi o nią pnączami.
Położenie mojego miasta jest takie, że : halny w górach - u mnie wieje, sztorm na morzu - u mnie wieje.

A swoją drogą to ciekawe, dlaczego w tym roku tak słabo z orzechami włoskimi. Jeszcze nigdy ich nie brakowało.

Za chwilę pędzę posłuchać, co inni gadają, a potem
Dobranoc.

[Maska]

Witam!
Lucynko orzechów co jakiś czas brakuje jak wiosenny przymrozek uszkodzi kwiaty i ponoć w tym roku tak było w wielu miejscach. Poza tym ja obserwuję u wszystkich owocowych, że jak jest jakiś szczególnie obfity rok to potem odpoczynek

Na niebie gruba warstwa chmur przysłoniła słońce i jest ciepło 14 st. Wiać już przestało

Dobrego dnia!

[DTJ_1]

"wpadłam na pomysł! sąsiednie pole to nieużytek i rosną trawy i nawłocie, ja zbieram nasiona przegorzanów i różnistych swoich roślin i rzucam na pole sąsiada może znajdą grunt i wykiełkują. Takie kępy przegorzanów zamiast nawłoci " Marysiu genialny pomysł na brak miejsca w ogrodzie .
U mnie wiosenny przymrozek też włoskie orzechy uszkodził, ale 20 szt. przetrwało. Co za zbiory .
U mnie cebulki już przyszły, zastanawiam się tylko nad terminem wsadzania, już bym chciała ale to nie za wcześnie?.

[semper]

W Mojej okolicy wszystkie orzechy włoskie bez owoców.
Znowu będę musiał kupować, bo Moja LP jest od nich uzależniona.
Na laskowych tez pusto.Chyba powycinam.
Jestem ciekaw jak wygladaja powschody