Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII

[Locutus]

Myślę, że szacunek dla zwierzaków ? również i tych, które większość ludzi określiłaby mianem ?robactwa? - nie wynika tylko z wychowania, ale również i z indywidualnej wrażliwości... Moi rodzice na przykład na osę czy szerszenia reagują przy pomocy kapcia czy złożonej gazety... A dla mnie to nie do pomyślenia.

Pozdrawiam!
LOKI

[christinkrysia]

Witam już ... jesiennie ...

Napisane: Cz 22 wrz 2016 07:06
Właśnie Krysiu w Hayes Stardurs najbardziej urzekają mnie jej kwiaty z tyloma gwiazdeczkami .Czy ona potrzebuje sporo miejsca .Widzisz zamiast za różami rozglądam sie za hortensjami, bo one są raczej niezawodne.Fajne polowania z aparatem u mnie w tym roku jest bardzo mało motyli .Teraz nawet Bielinki juz zniknęły za daliową fotkę z myślą przewodnią

Jadziu ja swoją będę wykopywać wiosną bo chcę dać więcej miejsca "wanilce". Ona zdominowała Hayes Stardust
Te przewieszające się pędy z kwiatostanami są urocze ale w ścisku trudno to zauważyć.
Ona musi mieć więcej miejsca - popatrz sama ... ale wciąż nie mam pomysłu na miejsce dla Hayes Stardust bo poprzednie plany rozmyły się ? tak to już jest ale do wiosny będzie jeszcze kilka innych.
Oby najlepszy zwyciężył

Na zdjęciach widać dokładnie jak pędy obu krzewów zachodzą na siebie.

Napisane: Cz 22 wrz 2016 07:48
Krysiu, ja swoich całe szczęście w drodze nie połamałam.
A o ten podagrycznik to ja Cię prosiłam. A jeszcze mogłabyś uszczyknąć tego bodziszka wariegata?

Dorotko widać jesteś ostrożniejsza bo moja działkowa sąsiadka kupiła na wyprzedaży jakieś słoneczniki i na działkę doniosła tylko kikuty ?..
Bodziszek czerwony Variegata wiosną przeszedł maksymalne odchudzanie
Trzeba dać czas na tuczenie wiec nie będę go znów skubać. Może w następnym sezonie - zapraszam.

Napisane: Cz 22 wrz 2016 08:17
Niezły numer wywinęła Ci Yuuraku. Fanaberia, ot co! One takie są! Dalie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać
Kolekcja hortensji niesamowita! Warto czekać na młodą jesień dla takich widoków.

Miłko wczoraj byłam u znajomej na działkach bo chciała mi wcisnąć jakieś dalie, a wiesz ? ja teraz wybredna bo mogąc mieć maksymalnie np. 15 odmian muszę dobrze główkować z jakiej rezygnować.
Mniejsza z tym - pokazała mi dalię, która w tej chwili miała 3 rodzaje kwiatów ?. szok !!!
Chyba ten rok to urodzaj na anomalia, a może jednak za szybko wypuszczane są na rynek niedopracowane odmiany.
Zerknij "Duszko" moja i może poznasz taką ślicznotkę bo nic nowego nie dokupiłam ale w ub. sezonie 2 nie zdążyły zakwitnąć bo były marniutkie.

Zapomniałam zmierzyć średnicę kwiatów bo jeśli chodzi o wysokość to taki średniak.

Napisane: Pt 23 wrz 2016 12:38
Krysiu masz cudowny ogród! Hortensje zachwycają, uwielbiam je!

Kiedy przesadza się rozplenicę? Można w październiku? Przetrwają zimę? Czy lepiej czekać do wiosny?
Posadziłam u siebie, ale zbyt blisko róży i przypuszczam, że za dwa lata będzie nieciekawy busz...

Witam dziękuję za miłe słowa ... każdy hobbysta lubi być czasami pochwalony.
Na pytanie odnośnie wykopywania, przesadzania czy tez dzielenia to w pełni zgadzam się z koleżanką, że lepszym i bezpieczniejszym terminem jest wiosna. Jednak w tej szerokiej grupie jest sporo odmian żelaznych i z takimi nie trzeba się przejmować terminami. Szkoda,że rozplenica do nich nie należy.

U Siebie 2 trawki dzieliłam ale to była połowa lipca
Sesleria skalna zaczęła mi od dołu mieć brzydkie podgniłe źdźbła ... chyba za mokro i za dużo cienia od krzewów. Porządnie przycięłam górę i widzę, że dobrze się ma.


Przy okazji pokażę kilka swoich trawek
Obiedka szerokolistna polubiłam ją



Tużyca żelazna 'Variegata jedna z ładniejszych turzyc


Turzyca "Ptasie łapki" częściej spotykana w ogrodach ale wdzięczna niska trawka i nadaje się do wielu aranżacji.


Ogólne ujęcie tej części rabaty - stan aktualny z dnia 20-09-16

Miłe obrazy u Ciebie Krysiu. I flora i fauna. Cudne ujęcie ważki. Bardzo je lubię. Są takie delikatne i kruche.
Pozwolisz Krysiu że odpowiem Apus? Nie polecam przesadzaniu traw jesienią. Ja przez to straciłam jedną rozplenicę.

Oleńko ważki lubię obserwować - ich delikatność, zwiewność i szybkość wciąż mnie zaskakuje.
Nie ma zbyt dużo ale czasami zdarza się jakaś, której wcześniej nie widziałam

Wcześniej pokazywana szafranka czerwona ale teraz w innym ujęciu.
Przysiadła na kamieniu i zdążyłam jej zrobić kilka zdjęć



tej nie mogę zidentyfikować


Świtezianka dziewica przysiadła na listku


Okolice stawu sa dobre do obserwacji - Trzepla zielona ...? ale nie jestem na 100% pewna.
Płochliwa i trudno było zrobić dobre zdjęcie.


Tu jest dość dobrze opracowana strona >>> WAŻKI i warto poświęcić trochę czasu na te piękne owady.

Napisane: Pt 23 wrz 2016 20:46
Krysiu, zachwycam się Twoimi daliami.
Moje już bylejakie, ale jeszcze ich nie ruszam, bo po kilka kwiatków pokazują.
Ciekawy jest ten bodziszek korzeniowy. Zdobią go nie tylko kwiaty, ale - jak widać na załączonym obrazku - również liście.
A masz bodziszka żałobnego? Jego listki też ozdobne. Jakby co, to ja mam. Możemy zrobić machniom-machniom.

Lucynko u mnie latem dalie kwitły tak sobie bo ... prawda jest taka,że zaczęły późno - chyba kłącza były za suche.
Po upalnym okresie przyszło ochłodzenie i trochę deszczu -zauważyłam wysyp kwiatów taki, że szybciutko trzeba było podwiązać pędy a le i tak ostatnie wiatry trochę przełamały. Mimo to kwiaty się trzymają więc nie ingeruję z sekatorem. W wiadomej sprawie PW

Napisane: Pt 23 wrz 2016 21:10
Krysiu witaj
Przepiękne masz dalie i rozchodniki i hortensje - po prostu cudne
Jak ja lubię oglądać Twoje kompozycje , wspaniałe rabatki
Pozdrawiam i dziękuję

Teresko nazbierało się tego trochę ale ja z braku czasu nawet połowy moich roślin nie jestem w stanie pokazać .
Kompozycje sama wiesz,że różnie z tym wychodzi dlatego pewnie biegamy ze szpadlem każdej wiosny i jesieni ....

Dla Ciebie kilka kadrów z oddali ( sierpniowe)



I taki misz/masz na niewielkiej trójkątnej rabacie przy stawie.
U stóp Santoliny rozmarynolistnej w pięknej wysyconej zieleni "niebieści" się jałowiec płożący, którego krótko muszę trzymać bo miejsca na rozrastanie tam brak



Za stawem mam chodnik i wąski pas ziemi - wreszcie zdecydowałam, że będą tam rosły krzewy jagodowe. 2 lata temu posadzone borówki amerykańskie ładnie rosną i już owocowały.
Widać miejsce im pasuje.

Borówka amerykańska i zielony dywan ze Słodkiego Ziela Azteków


Słodkie Ziele Azteków lubi lekko kwaśne podłoże więc towarzystwo dobrane.


Czas je ściąć , ususzyć i przy okazji ukorzenić ze 3 sadzonki aby mieć na start w nowym sezonie.

c.d.n.

[leszczyna]

Krysiu a co będziesz ścinać i ukorzeniać o tej porze, pytam bo widzę w oddali rozmaryn ...czy z nim sobie radzisz z ukorzenianiem

[christinkrysia]

Napisane: So 24 wrz 2016 09:15
Myślę, że szacunek dla zwierzaków ? również i tych, które większość ludzi określiłaby mianem ?robactwa? - nie wynika tylko z wychowania, ale również i z indywidualnej wrażliwości... Moi rodzice na przykład na osę czy szerszenia reagują przy pomocy kapcia czy złożonej gazety... A dla mnie to nie do pomyślenia.
Pozdrawiam!
LOKI

Jurek trudno zrozumieć ich zachowanie - w mieszkaniu taki gość jest intruzem ale na wolnym powietrzu to już sprawa inaczej wygląda bo ? zdaje się, że mamy takie samo prawo do życia tu i teraz .

U nas na działce tego drobiazgu chwilami dużo plącze się pod nogami więc kusi aby się nachylić i poobserwować.
Lekko nie mam ....
mama wygrzewa się na słoneczku prężąc ciało na rozgrzanym pniu a ja niańczę jej dzieciątko bo zaplątało się w kępie liści





Z żabią rodzinką podobnie ... jedne wygrzewają się na słoneczku, inne chłodzą w wodzie na miękkiej poduszce z glonów



A ja pilnuje drobiazgu coby się nie rozlazło i nie trafiło prosto w paszczę zaskrońca

Napisane: N 25 wrz 2016 00:06
Krysiu a co będziesz ścinać i ukorzeniać o tej porze, pytam bo widzę w oddali rozmaryn ...czy z nim sobie radzisz z ukorzenianiem

Krystynko wielki czas na ostatnie cięcie i suszenie roślin o przeznaczeniu leczniczym lub przyprawowym.
Słodkie Ziele Azteków ścinam do bieżącego użytku jako zamiennik cukru ale teraz taka pora,że już trzeba wszystko ściąć. Nie zimuje to trzeba zrobić sobie w jednej małej doniczce kilka sadzonek.
Rozmarynu już nie uprawiam bo kłopot z zimowaniem.
Pewnie pomyliłaś go z santoliną rozmarynolistną - pięknie pachnie i jest ładną ozdobą na rabacie. W tym roku nie dałam jej zakwitnąć i jest zwartą kępą, a właśnie na tym mi zależy.

Pozdrawiam życząc miłego wypoczynku

[Locutus]

Mnie też trudno to zrozumieć. A im z kolei trudno zrozumieć, że ktoś może owada traktować jako taką samą istotę żywą jak psa, kota czy człowieka, a nie zwykłego ?robala? dobrego, by go rozdeptać...

Pozdrawiam!
LOKI

[maniusika]

To i mi ukorzeń ze dwie sadzonki ziela Azteków też posadzę pomiędzy borówkami ,ładniejsze to od zielska które ciągle rośnie .. Piękne trawki, jak będziesz miała ich na wiosnę to się na nie zapisuję.. Może nie wyrosną tak piękne na moich piaskach ale ładnie będą wyglądać z tymi co teraz dokupiłam ..

[Florian Silesia]

'Yuuraku' sama w sobie piękna, a ta anomalia Zazwyczaj to anomalie są w drugą stronę - dwubarwne gubią kolor dodatkowy, np. białe końce. A tu taka niespodzianka!

[plocczanka]

Krysiu, z przyjemnością napawam się pięknem Twoich roślinek, Podziwiam Twój stosunek do płazów i gadów.
Jednak ja nigdy, przenigdy nie wzięłabym takich do ręki.

[takasobie]

To Canary Fubuki! jeśli masz jeszcze Myama Fubuki, to masz już kolekcję! Ja kiedyś bardzo chciałam je zebrać do kupy. Od Ciebie dostałam Myama, kupiłam Sakurę i Canary, ktoś mi sprezentował Red-White i Red. I wszystko byłoby fajnie, żeby chciały ładnie wszystkie zakwitnąć w jednym sezonie! Zawsze coś mi wypadło, coś tam nie zakwitło i w rezultacie już nie mam żadnej
A dalia zmienną jest! Typowym przykładem na fanaberie kolorystyczne i gabarytowe jest Caribbean Fantasy. Co kwiat to inny. Są prawie całe czerwone, prawie całe białe i to w rozmiarach od 8-15cm

[cyma2704]

Krysiu gdzie ja cię zgubiłam. Jak dobrze pozaglądać do białych kwiatów hortensji. Hayes Stardurs jest cudna, gdyby nie pokładanie, miałabym ich kilka. Rozchodniki śliczne i tyle owadów zawsze na nich. Ciebie zwierzęta zawsze kochają, możesz je fotografować. Trawy oczywiście podziwiam. Turzyca rzędowa tak ładnie zielona. Swojej się pozbyłam, bo dwa lata z rzędu już w sierpniu miała w połowie brązowe liście. Kamyk z motylem cudny zrobiłaś. Ciepłych dni.

[Kasiula17]

Witaj Krysiu Widzę masz sporo do pokazanie, gadziny cudowne i też je uwielbiam nosić na rekach i głaskać
Maleństwa cudowne, szkoda ze zaraz zaczną zapadać w sen
Dalie masz przecudne, piękne widoki z hortensjami, kolorów masa.

[iwona0042]

Witaj Krysiu kochana , wyrehabilitowałam się, wróciłam już na łono forum i widzę, że będe miała co oglądać, cudne gadzinki masz, hortensje pięknie rozrosnięte, no i ogólnie jesień piękna pokazujesz Piękna sentencja Krysiu, wiesz ja jesienna dziewczyna jestem, jesień podoba mi się bardzo

[christinkrysia]

Witam i na początek zapraszam wszystkich gości na jesienny spacer

Aster nowoangielski Harrington's mój ulubieniec i dlatego mam go w kilku miejscach.




Makleja sercowata w kroplach deszczu


ścieżka prowadząca do malinnika ... pyszności ale już się kończą


trawki i hosty przy miejscu wypoczynkowym pod strzechą



żurawki i hosty przy miejscu wypoczynkowym pod strzechą



i jeszcze troszkę wrześniowych kadrów z różnych miejsc na działce czyli takie misz/masz




raz słońce .... raz deszcz ... jak to bywa w tym jesiennym okresie



staw nadal tętni życiem i ryby trzeba dokarmiać ale to zadanie męża.
Ja dbam o to aby coś rosło nad stawem

Napisane: N 25 wrz 2016 13:09
Mnie też trudno to zrozumieć. A im z kolei trudno zrozumieć, że ktoś może owada traktować jako taką samą istotę żywą jak psa, kota czy człowieka, a nie zwykłego ?robala? dobrego, by go rozdeptać...
Pozdrawiam!
LOKI

Jurku mam nadzieję, że w kolejnych pokoleniach zmieni się na lepsze zarówno podejście do fauny jak i flory.

Napisane: N 25 wrz 2016 15:25
To i mi ukorzeń ze dwie sadzonki ziela Azteków też posadzę pomiędzy borówkami ,ładniejsze to od zielska które ciągle rośnie .. Piękne trawki, jak będziesz miała ich na wiosnę to się na nie zapisuję.. Może nie wyrosną tak piękne na moich piaskach ale ładnie będą wyglądać z tymi co teraz dokupiłam ..

Janko Słodkie Ziele Azteków u nas nie zimuje i dlatego przy wycinaniu do suszenia zostawiam parę sadzonek. sadzę do doniczki i trzymam gdzieś w ciasnym kącie bo zimują się dobrze - pachną i kwitną cały czas...
Nie mam na tyle miejsca aby przechowywać więcej ... przykro
A sadzonki robią się same bo roślina ma długie pędy a one dotykając wilgotnej kory wypuszczają ładne grube korzonki - sadzonek byłoby na dużą rabatę ...

Przygotowywanie do suszenia jest przyjemne bo każda częśc rośliny pachnie





Podobnie jak Ziele Azteków w roli dywanu zielonego uprawiam Akmelę brazylijską


Rośnie jako dywan między niskim ogrodzeniem a pierwszymi hostami.
Wykorzystuję ten pas bo idealnie pasuje - akmelia tez potrzebuje lekko kwaśnego podłoża i ładnie się komponuje z hostami. Do tego kwiaty jak żarzące się żaróweczki przyciągają wzrok choć chętnym na próbę skonsumowania coraz mniej bo wiedzą , że to wielkie wyzwanie i tylko dla odważnych.
akmelia oleracea jest wspaniałą przyprawą w kuchni i rośliną o ciekawym składzie dzięki temu wykorzystuje się ją w leczeniu i kosmetologii.

Acmella oleracea? ?roślina od bólu zęba? i ?ziołowy botox?
a stronka z ciekawym opisem i poparciem badaniami dla ciekawych - warto zajrzeć - zapraszam bo nie chcę za dużo tekstu kopiować w tym wątku ale Was zaciekawić
http://biotechnologia.pl/kosmetologia/d ... otox,12745

Napisane: Pn 26 wrz 2016 22:0
'Yuuraku' sama w sobie piękna, a ta anomalia Zazwyczaj to anomalie są w drugą stronę - dwubarwne gubią kolor dodatkowy, np. białe końce. A tu taka niespodzianka!

Witaj Florianie
No widzisz ... jakie to niespodzianki serwuje nam przyroda
Ale ... dobrze jeśli dane odmiany po małym wybryku kolejne kwiaty mają wg wzorca dla danej odmiany.
W tym sezonie byłam pełna obaw co do odmiany Ace Summer Sunset - kłącze zabiedzone z ub sezonu bo grasowały tam turkucie ale zakwitła .
To jej pierwszy kwiat i początek rozkwitania - do pełni brak ze 3 dni


W pełni kwitnienia dolne płatki odchylają się w stronę łodygi tworząc jakby kulisty kształt
Fotka z archiwum dla poparcia słów

Napisane: Pn 26 wrz 2016 22:07
Krysiu, z przyjemnością napawam się pięknem Twoich roślinek, Podziwiam Twój stosunek do płazów i gadów.
Jednak ja nigdy, przenigdy nie wzięłabym takich do ręki.

Lucynko dziękuję w imieniu roślinek - dbam o nie więc odwdzięczają mi się najbardziej jak umieją czyli pięknym kwitnieniem.

Co do "płazów i gadzinek" to szanuję poglądy innych ale "nigdy nie mów nigdy" bo jak pokazać dziecku coś co szybko lata a przecież nikt inny tylko babcie i dziadkowie mają czas na opowiadanie rodzinnych historii , naukę zasad i wprowadzanie dziecka w świat makro i mikro bo rodzice zapracowani.... takie czasy ...
W takim razie już nie męczę Cię tylko zapraszam na pokaz rozchodników

Gooseberry Fool - Sedum telephium ssp. maximum - żółto-zielone kwiaty
Piękny już w fazie pąków



Sedum telephium 'Strawberries and Cream'



Sedum telephium ssp. ruprechtii 'Hab Grey'




Sedum telephium ssp.ruprechtii gatunek



Na dobranoc zostawiam zdjęcie lilii spóźnialskiej która kwitnie w tej chwili ostatnim kwiatem
a na pozostałe odpowiedzi na posty zapraszam w najbliższych dniach
Scarlet Delight - Lilia Drzewiasta Ot-Hybride nawet kolorem pasuje do kwiatów hortensji w jesiennym wybarwieniu



Dobranoc

[Dorota71]

Acmella, kolejna roślinka o której nie miałam pojęcia. Piękna i użyteczna. Zaraz poczytam sobie o niej i może uda się sadzonkę gdzieś nabyć.

[Locutus]

Też mam nadzieję, że coś się zmieni w podejściu do istot żywych...

Piękne masz rozchodniki.

Pozdrawiam!
LOKI