lawenda jest mocna, w tym roku miałem jedną tylko kępkę, ale w donicy. Stała przy drzwiach tarasowych, deszcz jej tam nie dosięgał, podlewałem raz na tydzień, czasami raz na dwa tygodnie (jak mi się przypomniało) i pięknie przetrwała upały. Więc potwierdzam ;-)anida pisze:W tym roku w podobnych warunkach posadziłam lawendę, liczę, że przetrwa, dała radę na całkowitej patelni bez podlewania ( działka 200 km. Od domu).
-- 23 wrz 2016, o 09:32 --
w jakim sensie "rozszaleje się"? Pójdzie zbyt ostro po murze czy raczej zagospodaruje całe rabaty poziomo? Rozważam jeszcze winobluszcz pięcioklapowy.selli7 pisze:Może też być trzmielina.Rób jak chcesz, ale ja bym sobie bluszczu na mur domu nie sadziła.Chyba nie wiesz co potrafi jak się rozszaleje.
-- 23 wrz 2016, o 09:33 --
borówki? No proszę, nie pomyślałbym. Z drugiej strony, borówki chyba lubią spokojne, mniej wietrzne miejsca, więc nawet miałoby to sens ;-). Bardziej dziwi mnie kosodrzewina na zachodzie - rozumiem, że przez większość dnia masz tam cień, prawda? Trzmielina chyba też potrzebuje słońca do wybarwienia, czy się mylę?kania pisze:U mnie w podobnych warunkach, z tym, że ściana południowa, świetnie radzi sobie róża pnąca, macierzanka cytrynowa, oregano, dereń biały elegantissima, porzeczka. Rosną o dziwo całkiem nieźle również dwie borówkiBardzo słabo radzi sobie piwonia.
Przy ścianie wschodniej i zachodniej z uwagi na wiatry, pomimo zadaszenia, jest tak samo wilgotno, jak w pozostałej części ogrodu. Przy wschodniej ścianie: hortensja ogrodowa, dereń biały eleganissima, pióropusznik strusi, orliki, żurawki, tawułki, róża pnąca.
Przy zachodniej ścianie: kosodrzewina, floksy, liliowce, róża pnąca, pieris japoński, bodziszek wspaniały, trzmielina, bratki bylinowe.