Ullak
Widziałam Twoje buraki i już żałuję, że nie jesteś moją sąsiadką.
Myślałam nad moimi korzeniowcami i nie jestem pewna ale chyba wiem gdzie leży mój błąd.
Otóż, jak napisałam wcześnie na jesień rzuciałam różne rośliny, które przykryłam ziemią aby przez zimę się rozłożyły - i tak się stało, pod powierzchnią ziemi wytworzył się kompost, który posmakował pomidorom i ogórkom. Chociaż kompost jest dobry, to ma on swój mankament, otóż nie ma zdolności trzymania wody - i chyba dlatego to nie podobało się moim selerom i buraczkom.
W tym roku zrobię eksperyment narzucam rośliny, ale poczekam z nimi do wiosny. Nie będę ich przykrywać ziemią, niech zrobi się mulcz i zmieszam go lekko z ziemią ale przed bezpośrednim sadzeniem roślin. - i zobaczymy co z tego wyjdzie.
W połowie sierpnia posiałam poplon, ale niestety z powodu suszy wszystko zamarło. Jak zacznie padać to może się sytuacja zmieni, tylko żeby z kolei mróz niczego nie poniszczył.
