Wiosny ciąg dalszy...
Jedne roślinki radzą sobie lepiej, inne gorzej. Postanowiłem odmłodzić moją H. carnosa variegata i coś poszło nie tak. Pozostały mi 2 gałązki, reszcie obleciały liście. Nigdy nie miałem problemu z ukorzenianiem Hoi, a tu taki wypadek.
Balkonowy ogródek ciągle się budzi. W sumie w cebulkowej doniczce mam Szafirki, Krokusy, Narcyzy, w tym narcissus bridal crown, Po przekwitnięciu dojdą Hiacynty.
W doniczkach z ziołami też coś się dzieje, estragon wiernie wypuszcza, jak co roku. Mięta postanowiła chyba zmarznąć, co mnie dziwi, jak na tak odporną roślinę. Oregano chyba tez zaczęło wypuszczać, nie wiem jak reszta, tymianek nie wygląda za ciekawie, ale to może jeszcze nie jego czas.
W domu też się cos dzieje:
Dokupiłem tez marketową crassulę, także będzie formowana.
Passiflory postanowiły się budzić, ale pozostaną jeszcze w chłodniejszym miejscu, bo słońca nie ma aż tyle, poczekam jeszcze trochę.