Elizabetka po śląsku nr 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Kupiłam u nas w ogrodniku początkiem września.
Na pewno u was też będzie albo w hipermarkecie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Piękne te hibiskusy. ;:138 O podlewaniu wodą po mięsie pierwsze słyszę. Podleję swoje, ciekawe czy im się spodoba.
A z wekami i ja cały czas walczę.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Ja sadzę swój który wyrósł w ogródku i mam go calutką zimę i nawet do pierwszych kiszonych ogórków .Calutka zimę stoi w koszyku niedaleko kalafiora :wink: i nic się z nim nie dzieje. W tym roku miałam tak długo aż wykopałam nowy.Cudne te Ewiczkowe hibki a pachnący bukiecik na stole i zapewne Austinkowy katalog :wink: Grażynka ma Route to musisz ja o nią wypytać
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Witaj Marysiu :D
Ja też nie umiem po góralsku i tys piknie :wink:
Łońskiego (zeszłego) roku kroiłam pigwowce na plasterki i suszyłam w suszarce (taka do grzybów). Potem przełożyłam do słoików i zakręcone trzymam w spiżarce. W zimie parę wrzucisz do garnka zalejesz gorącą wodą i jest do picia. W tym roku tak jak wyżej pokazałam bardzo drobno strugane zasypałam cukrem. Po 2 godzinach jak sok puściły przełożyłam do małych słoiczków i zagotowałam. Będzie na zimę do herbatki zamiast cytryny. Nalewek nie robię choć kto wie....co mi strzeli do głowy. ;:136
Drzewko pigwę kiedyś nawet chciałam kupić ale dwa pigwowce to i tak wystarczająco dużo roboty. Zapraszam Cię. ;:168
Grażuś właśnie nigdzie nie ma....tak to jest. ;:224 ...zawsze był. :!:
Dorko tylko nie przesadź z tą wodą....rozcieńczam i wszystko od razu rozlewam na wszystkie kwiatki bo jak będziesz czekać to muszki się pojawią. Jeszcze trochę i będziemy finiszować z wekami....uff. :wink: :D
Jadźko ja też ze swojego dwie główki zostawiłam i posadziłam jesienią ale jakieś marne wyszły...małe i chca kupić nowe. Na stole katalog z ZSP różany przez przypadek bo czegoś szukałam. Wystarczy mi Cardinal Hume i już się za inną nie oglądam :;230


Fotki sprzed deszczu....było tak ślicznie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elizabetka pisze:Witaj Marysiu :D

Łońskiego (zeszłego)
Też dzisiaj użyłam tego wyrazu ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

:;230 ...ciekawy czy zrozumieli Marysiu. :D

Z samego rana w ten piękny słoneczny dzionek poszatkowałach pigwowce i zasypałach cukrem a potem ruszyłach na zegordka:
1. miejsca po pomidorach wyporządziłach... przesypane dolomitem i wapnem nawozowym, lekko przekopane i gorczyca posiotom,
2. posadzone szałwie, słoneczniczki, chryzantemki,
3. wygrabione,

.....parę słów a człowiek ledwo żywy. :wink:

Do miłego jutra. ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Jak coś to zawsze jest wujek Google ;:306 Elżbietko Twojego zegrodka też poszukałam i co znalazłam ;:oj
Zegrodki miały (mają) w sobie coś mistycznego jakąś niebywałą pierwotną siłę.
Twój też taki jest ;:202
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

;:oj ...nie wiedziałach, że po śląsku idzie też szukać u ujka google. :wink:
Każdo zegrodka jest tako jak piszesz. ;:4
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elusia ;:196 sporo pracy dzisiaj odwaliłaś zresztą jak można siedzieć w domu jak słonko fajnie świeci, a robota w ogródku czeko .Też dzisiaj pracowałach i trocha udało mi się zrobić. Czemu Dolomit po pomidorach wysiałaś i wapno nawozowe ????? Fajne przed deszczowe fotki ale u mnie sucho po mimo deszczu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Jadźko bo mam piaszczystą ziemię i muszę ją wzbogacać czym się da żeby tworzyła się próchnica.
Chodzi głównie o miejsca pod warzywa.
Zastanawiam się czy jak gorczyca podrośnie czy ją teraz przekopać czy na wiosna. Kompostu też dodam.
Właśnie kuzyn przywiózł mi dwa wiadra kurzaka prosto od kur :heja i też go chca wmieszać ale nie można łączyć wapna z nawozami naturalnymi więc one pójdą na pewno na wiosnę a teraz kajś w cieniu zrobia stusek (kopczyk) i niech się do wiosny onaczy (przerabia).


Dzisiaj pochmurno i nie chce się ani na dwór wychodzić a chciałam porobić fotki...może później.
;:304
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Widzę Halżbiytko, że mi życie ułatwiasz co bym po Googlach nie latała ;:306
Podrzuciłabym Ci trochę mojej gliny, ale ciężka jest i trudno zapakować ;:306 a teraz w dodatku mokra!
A ja mam deszcz prysznicowaty i nawet słonko kuka na mnie ;:3
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Dziewczyny spadło sporo deszczu.... Marysiu ta nazwa jest fajna "prysznicowy" i już słonko świeci. Twoja glina to moje marzenie...nie raz jeździłam na górki po glinę ale ile tego jesteś w stanie przywieźć....ledwo pod korzonki sadzonych roślin.
Zachciało mi się sadzić cebulkowe..... :tan
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Walczyłam dalej dziś z pigwowcem. Nie wszystkie takie dojrzałe...sukcesywnie przerabiam.

Obrazek

Obrazek


Parę aktualnych fotek.



Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek



Obrazek

Miłego wieczorka życzę. :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Śliczne te białe zimowity a Ty dalej sie bawisz ;:oj klęska urodzaju :wink:
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

W tym roku owoce pigwowca są wyjątkowo dorodne więc przerabiam ile się da Jadziu.
Bardzo lubię zimowity choć zapowiadają koniec czegoś...ale na pocieszenie derenie i magnolie już mają zawiązane pączki kwiatowe i tego się trzymajmy.


Dziś dzień miałam pracowity i pełen wyzwań.....dlatego właśnie skończyłam sadzenie reszty narcyzów. Jutro mam w planie posadzić tulipany.

Choć dzień był słoneczny to taka jedna czy dwie różyczki smutku nie przyniosą. :D
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego wieczorka i słonecznego jutrzejszego dnia w miłym towarzystwie. ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”