Moje początki - giga45

[jollla500]

Znam ludzi którzy nie mają w domu, ani jednego kwiatka . Są jacyś oschli i chłodni

To prawda że Ci co kochają zwierzęta i rośliny są Wspaniałymi ludźmi

Witaj Giguś

Czasami tak nie jest... mam nadzieję, że mnie tak ludzie nie odbierają chociaż nie mam w domu zwierząt, a i kwiatków niewiele. Jak się ma bardzo alergiczne dzieci to niestety z pewnych przyjemności musi się zrezygnować i nie można się rozczulać....

Monisiu przepraszam Cię jeśli uraziłam.Pewnie po raz kolejny szczeliłam gafę.Czasami tak jest że coś się nie przemyśli , a jeśli już zna się taką osobą to nie powinno się mówić ogólnkowo.Nawet nie pomyślałam że ktoś moze mieć alergie na kwiaty

przepraszam Moniko

[HalinaK]

Jolu, ja jestem alergikiem, miałam robione testy, biorę cały czas lekarstwo, ale nie wiedziałam, że na kwiaty domowe też można mieć uczulenie. Na szczęście na pyłki kwiatowe i trawy nie jestem uczulona. Gdybym nawet była, to i tak nigdy w życiu nie zrezygnowałabym z ogrodu

[liska]

Giguś zaparaszam w wolnej chwili do dyskusji http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 595#566595

[rogalm1]

Absolutnie nie czuję się urażona, moje dzieci nie mają chyba alergii na kwiaty tylko na ziemię a właściwie na jakieś grzyby czy inne dziadostwo które może się w niej rozwijać.

[jollla500]

Absolutnie nie czuję się urażona, moje dzieci nie mają chyba alergii na kwiaty tylko na ziemię a właściwie na jakieś grzyby czy inne dziadostwo które może się w niej rozwijać.

Dziękuję Monisiu

[HalinaK]

Droga Monisiu, słyszałam, że uczulenie na grzyby jest bardzo kłopotliwe, trzeba bardzo uważać i w dodatku przez cały rok.
Ja jestem uczulona, w dużym stopniu, na kurz i roztocza, z którymi niestety spotykam się ciągle, przez cały rok i doskonale wiem jakie to uciążliwe.
Ponoć jest jakaś skuteczna metoda odczulania i nie potrzeba wtedy zażywać lekarstw. Kolega ma mi wysłać namiary. Gdybyś było zainteresowana, to mogę wysłać informacje na P.W.

[rogalm1]

Halinko, dziękuję za troskę, Marysię i Mateusza odczulam już dwa lata i widzę zdecydowaną poprawę, nie byli w tym czasie ani razu w szpitalu. A przedtem dwa razy w roku zapalenie płuc, Mateusz dorobił się odmy płucnej, trzy razy leżał na intensywnej terapii- to był koszmar. A teraz przeżyliśmy żniwa u sąsiada (co prawda zamknięci szczelnie w domku) ale nic się nie stało poza kichaniem, więc jest super!
Giga, aleśmy się rozdyskutowali w Twoim wątku, przepraszam za zaśmiecanie...

[HalinaK]

Droga Monisiu, w najbliższym czasie wybiorę się do Twojego ogrodu, to tam porozmawiamy Zauważyła, że w Twojej rodzinie imiona zaczynają się na literkę "M" - bardzo to sympatyczne

[giga45]

Witajcie kochane dziewczyny. Właśnie niedawno wróciłam z działki, bo w miare ciepło teraz było u nas. Choć rano był mróż i dlatego poszłam na działkę,aby zabezpieczyć róże (chyba troche za późno pomyślałam, ale taka juz ze mnie gapa). Pozawijałam je w kartony i związałam sznurkiem- czy tak dobrze?? nie wiem,??? poradźcie co i jak?.
Co jeszcze trzeba na zime okrywać??/ Buziaki dla wszystkich i spokojnego popołudnia :P

[liska]

Giguś a te róże na pniu są? Bo Hania pokazywała jak je agrowłókniną zabezpieczyć.

[giga45]

nie kochana Lisko normalne -nie na pniu. Moniu wcale nie mam za złe, że u mnie piszecie, wręcz przeciwnie jest mi bardzo z tego powodu przyjemnie, bo i ja sie dowiem wielu wartościowych wieści od Waszych postów. Sama jestem uczulona na jad owadów- osa, pszczoła, juz nie wspomne jakby użądlił mnie szerszeń tot

[liska]

Giguś takie normalne ja tylko zakopczykowałam

[ZosiaM]

Giguś ja wcale nie opsypałam w zeszłej jesieni też nie obsypałam, tu u nas niema takich mrozów trzeba tylko obsypywać lub okryć holenderskie różę bo te nie są odporne na mróz

[Aska]

Ja mam okopczykowane i przyrzucone stroiszem. Ale w zasadzie to co mam miałobyć dość mrozoodporne... Nie wiem, co z miniaturką, potraktowałam ją identycznie.
Zapowiadają dodatnie temperatury do połowy grudnia... Hmmm...

[giga45]

Asiu, Zosiu, Lisko -dziękuję za podpowiedzi. Już jak są zawinięte to niech tak zostanie. Chodi mi głównie o te nowo kupione i wsadzone. Pozdrawiam i życzę milego dnia