Izalui, nie chce być złym prorokiem, ale czy to nie będzie jakiś grzyb. To zbliżenie na trzecim zdjęciu przypomina mi zmiany na mojej peperomii kluzjolistnej i magnoliolistnej. Ja bym te chore liście usunęła. Z diagnozą nie będę się wymądrzać, bo specjalistą nie jestem. Może niech się wypowie ktoś jeszcze. Natomiast, jeżeli od zakupu nie przesadziłaś, to zrób to koniecznie. Te listki są rzeczywiście kruche i pewnie kilka zgubi przy przesadzaniu - tak było z moją peperomią kędzierzawą, ale teraz ma się dobrze. Jak zrobisz to delikatnie, to strat będzie mniej.
Teraz wracam do moich postów czerwca i zgnilizny peperomii. Cztery zdrowe liście i jedną zdrową gałązkę obcięłam i udało mi się je ukorzenić

Czekałam około 5 tygodni. Wczoraj przesadzałam z kubeczków produkcyjnych do nowej doniczki. W galerii zdjęcia od 285 do 289
Zdjęcia peperomii
Nie wiem czy te pojedyncze liście wypuszczą gałązki. Póki co są zielone i jędrne. To mój debiut
