Kasiu panuje tam dość łagodny klimat: rzeka Pasłęka, Zalew Wiślany i bliskość morza gwarantują łagodne zimy w tej części równiny mazurskiej (obok Braniewa ). A może to mi się zdawało że te szkółki są tak znane? We Fromborku byłam już kilka razy. W Starogardzie Gdańskim stolicy Kociewia też z pracą nie jest łatwo.
Karolinko no proszę, to fajnie. Póki co nigdzie indziej ich nie widziałam. Z róż zamówiłam Ghiskaine de Feligonde (którą zobaczyłam u Ciebie), Leonardo da Vinci, Lilii Marlen, Lavender Dream, Monikę i Frezję. Kończę sadzenie cebulowych które miałam od Doroty

i ze sklepu netowego, w którym kupuję już chyba 2 lub 3 rok. Wolę tak kupować cebule niż na targach lub nawet w sklepach bo te często są pomieszane.
Miło mi że mogłam przywować Wasze miłe wspomnienia związane z Fromborkiem
Mieści się tam Muzeum Dawnej Medycyny. Przy muzeum znajduje się ogród ziołowo-kwiatowy.
Nie omieszkałam wykonać kilku zdjęć.
Skorzonera

Moja mydlnicę lekarska wygląda inaczej, powyższa roślina przypomina mi goździka bródkowego.
