Wpadłam tu do siebie tylko na chwilę, wolę odwiedzać Wasze wątki, w których mam już i tak pewne zaległości. Czas to ostatnio coś, na brak czegoś cierpię bardzo. W tygodniu praca, szkoła, odrabianie lekcji, dodatkowe zajęcia jednego i drugiego, i nagle wieczór - latam jak zakręcona i dosłownie nic, tylko rodzinka na pierwszym miejscu. Jak już wpadnę w ten rytm, to będzie łatwiej się zorganizować i wszystko wróci do normy. Teraz już powoli chowamy roślinki z balkonu, i to też idzie stopniowo. Było tak gorąco, że oczywiście nie było sensu przerywać roślinkom, ale teraz już noce są bardzo zimne i zasadniczo czas ich już przygotowywać do spoczynku. Ale póki co, pochwalę się chyba ostatnim kwitnieniem, za to bardzo wyczekanym: Echinopsis subdenudata





Śliczny zapach, śliczny kwiat - coś pięknego. Reszta już raczej pączków nie donosi...
Życzę Wam dużo słońca i miłego tygodnia, ja na pewno w wolniejszych chwilach nadrobię zaległości w Waszych wątkach. Tymczasem bardzo serdecznie pozdrawiam!
