Dzień dobry bladym świtem.
Goście sobie jeszcze śpią, a ja musiałam do Ciebie zajrzeć, by mi co nie umknęło, jako że Twój wątek pędzi jak mały samochodzik.
Podoba mi się taka zabawa w podglądanie chmur i słowne malowanie obrazów na podstawie tych obserwacji.
Dawniej, gdy miałam więcej czasu, gdy jeszcze nie byłam emerytką,

często obserwowałam chmury i obłoczki przybierające rozmaite kształty i lubiłam malować w swojej wyobraźni ciekawe obrazy ludzi, zwierząt, budowli... Nigdy postaci baśniowych czy legendarnych, ponieważ nie znosiłam tego typy 'literatury'. Bajania nie lubiłam odkąd sięgam pamięcią.
Marysiu, zauważyłam u Ciebie biało kwitnącego kosmosa. U mnie kwitną takie dwa i obydwa znacznie różnią się od innych onętków wielkością kwiatków. Ich kwiaty są mniejsze. A jak to wygląda u Twoich białych?
Dobrego dnia Ci życzę i smacznego winogronka.
