Doniczkowce u szarotki cz.5

[szarotka66]

Dziękuję Wandziu, że zaglądasz. Mało zdjęć wstawiam, bo trochę się pokomplikowało u mnie i nie mam głowy do fotek. Zresztą i ochoty brak.
Mam nadzieję na rychła poprawę sytuacji to i chęć do życia forumowego wróci.

[hen_s]

Trzymam kciuki aby szybciutko wszystko wróciło do (dobrej!) normy.

[Magdula141]

Dorotko też trzymam kciuki za normalność u Ciebie

[szarotka66]

Ostatnio córka znajomej brała ślub. Na stołach min były takie "ozdoby":



Po uroczystości dostałam w prezencie .
Pierwszy raz byłam na ślubie, gdzie panna młoda zamiast tradycyjnego welonu miała na głowie wianek z ogrodowych kwiatów. Wyglądała ślicznie.

[Magdula141]

A jak Dorotko podoba się Tobie ta kwiatowa ozdoba stołu?- weselnego?

[szarotka66]

Wandziu samych stołów nie widziałam, byłam tylko na ślubie. Sądząc jednak po tym koszyczku musiało być pięknie.
A teraz coś na "ząb" - czarna zebra:

[stefcia]

Na pewno pomidorek smakowity aż mi ślinka leci - moje wszystkie padły - więc życzę smacznego

[szarotka66]

Pogoda się poprawiła, pomidorki odżyły i cały czas są owoce. Teraz nawet piękniejsze niż wcześniej. Smak niektórych to po prostu poezja. Korzystam jak mogę.
Na parapetach też coś się dzieje;





I pies ogrodnika

[barbra13]

Piękny kolor kwiatów ma ta hoja z pierwszego zdjęcia . Piesek cudny , mordka bardzo całuśna .

[hen_s]

Smaku pomidorków tylko pozazdrościć - szkoda że smaku przekazać nie sposób...

Natomiast kwiatuszki hoi widzę i chwalę bo naprawdę warto - niby nieduże ale subtelnie piękne.

[szarotka66]

Basiu piesek z tych niecałuśnych. Nawet przytulania nie lubi, wyrywa się i warczy.
Henryku specjalnie dla Ciebie, chociaż tyle.

[dalisbea]

Pomidor aż ślinka leci jaka to odmiana te żółte duże? Bo ja miałam zawsze małe koktajlowe a w przyszłym roku chciałabym większe i jakies smaczne

[szarotka66]

W lewym dolnym rogu tegoroczne odkrycie, pomidor przepyszny i min półkilogramowe owoce - zagadka prirody,
te białe po prawej to white tomasol, również smaczne duże pomidory.
Przy zapałkach godna polecenia - malachitowa szkatułka, w zeszłym roku miałam po raz pierwszy i smak niepowtarzalny zostaje na zawsze.

[hen_s]

szarotka66 napisał(a):
Henryku specjalnie dla Ciebie, chociaż tyle.

Sadystka....
Teraz to mi już ślinka cieknie na widok takich smakowitości aż na klawiaturę...

Widoki naprawdę doskonałe, warto się męczyć czyli siać pomidory, doglądać ich etc. aby cieszyć się tak udanymi zbiorami.

[Kelpie]

Wyjdziesz na prostą mimo zawirowań- jesteśmy z Tobą- będzie dobrze i nie ma innej opcji a jak Cię nie będzie (będziesz zajęta- wiadomo są rzeczy ważne i ważniejsze) to zatęsknimy, nacieszymy oczy dotychczas umieszczonymi zdjęciami Twoich roślinno-zwierzęcych piękności więc ogarniaj sobie na spokojnie wszystko co do malachitowej szkatułki(pomidora)- podpisuję się obydwiema rękami- cudowna odmiana- odkrycie tego sezonu- będę sadziła w przyszłym roku- przepyszna, wiąże duże owoce, wygląda ciekawie... mój numer jeden Wesele musiało być ciekawe- ale wianek z naturalnych kwiatów- absolutnie popieram ozdoby stołów- pomysłowe i wytrzymałe