
'Emilien Guillot' zwraca moją uwagę niesamowicie intensywnym kolorem i pięknie wypełnionym kwiatem.
A przystojniak , to któż zacz?
Co, to by była za nuda tak nic nie zmieniaćMajeczko, te kilkanaście sztuk to tak międzyczasie sadziłam...A tak poważnie, to trochę jesienią, a resztę wiosną. I na tej rabacie niestety już więcej się nie zmieści. Za to szykuję rewolucję na dwóch innych
Tylko nie wiem czy uda mi się wszystko zrobić jesienią? Jak nie zdążę, to resztę będę kończyć wiosną. Muszę trochę pozmieniać, bo nie do końca jestem zadowolona z tego co tam w tej chwili rośnie.
Lady of Megginch - kwiat ma śliczny
I pomyśleć, że ja ten cud natury w ostatniej chwili wyrzuciłam z koszyka przy wiosennych zakupach, bo byłam zmuszona wyeliminować kilka.Tolinka pisze:Ale jednak najmocniej zabiło moje serduszko do....Geoffa![]()
dla mnie ta róża to cud natury