Pierisy są ładne cały rok, więc warto je mieć w ogrodzie. Może Twój na słoneczku był a on tego za bardzo nie lubi.
A przy oczku wodnym najtrudniejsze było dla mnie zakamuflowanie jego boków, szło na to wszystko co było pod ręka: gałązki modrzewia, winogrona i brzózki. Teraz czekam aż mi trzmieliną zarośnie.
Z donicami przy oczku, a dokładnie - w oczku - jest o tyle fajnie, że nie jest nudno, bo co roku może być inaczej.

Basiu - tak same korzyści z wody w ogrodzie.

I jeszcze cieszy mnie to, że w oczku wcale nie gromadzą się komary, ale może dlatego, że stale woda jest ruszana.
Ewelinko - ja sama byłam zaskoczona jak zobaczyłam na zdjęciu teren przy oczku wodnym sprzed dwóch lat...

Nieprawdopodobnie szybko rozrastają się nam te rośliny, oj taaaaak.
Róż się dopiero uczę a ogród dopiero się tworzy. Na razie sadziłam, sadziłam, sadziłam - teraz trzeba będzie temu wszystkiemu nadać jakieś fajne kształty by ładnie to wszystko się prezentowało.
